roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
Super ze z maluchem okej a i dla pocieszenia ci powiem, że u nas na czerwcówkachvyla dziewczyna która też tak przeszła covid. Co prawda w 32tc ale ez szpital, też cały zaś tlen bo tak jak mówisz, nie mogła nawet iść siku bo potem długo dochodziła do siebie. Ale przeszlo, wyszła do domku, z dzieckiem okejMelduję, że zarodek wciąż żyje, serce mu bije znowu miałam usg przez powłoki brzuszne, lekarka powiedziała, że ciężko zmierzyć bo się rusza ale odpowiada 7tygodniowi u mnie noc trochę słaba, mało spałam, miałam trzy poważniejsze napady duszności i przybiegały do mnie pielęgniarki. Z tlenem się praktycznie nie rozstaję, a jak na 2min pójdę do łazienki i musze na ten czas zdjąć rurki to potem długo do siebie dochodzę.