Agnieszka_1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2020
- Postów
- 1 961
Dziewczyny a jak badacie ureaplasmę i mycoplasma to robicie zwykły wymaz czy to badanie PCR? Wymaz z szyjki macicy, pochwy czy cewki moczowej ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój był raz przy badaniu dopochwowym. Byłam pewna, ze gin będzie mu kazał wyjść na czas badania, ale nie. No i mnie to nie krępowało, ale widziałam, ze go to przerażałoTak, ale ja bym sie krepowala jakby moj byl przy tym, przynajmniej na takim etapie, w samochodzie jest czy czeka na poczekalni, ale do gabinetu na badanie bym jakos nie chciala,zeby mi towarzyszyl. Tak samo jak nie wyobrazam sobie porodu rodzinnego
Tu bardziej mi chodzi o to, zeby uslyszal w razie co od lekarza,a nie przez posrednika, czyli mnie
Mojego to przeraza jak mu o tym opowiadam i to bez szczegolow A jak mialam droznosc badana i 3 lekarzy mi tam zagladalo i pieleganirka towarzyszyla, to mial oczy jak 5 zloty, jak mu powiedzialam Faceci nie musza na ogol pokazywac lekarzom tych miejsc, tak czesto jak kobiety, takze dla nich to traumaMój był raz przy badaniu dopochwowym. Byłam pewna, ze gin będzie mu kazał wyjść na czas badania, ale nie. No i mnie to nie krępowało, ale widziałam, ze go to przerażało
Dokładnie i jeszcze jak dotyczy to ich kobiet i robi to inny facet to pewnie jeszcze bardziejMojego to przeraza jak mu o tym opowiadam i to bez szczegolow A jak mialam droznosc badana i 3 lekarzy mi tam zagladalo i pieleganirka towarzyszyla, to mial oczy jak 5 zloty, jak mu powiedzialam Faceci nie musza na ogol pokazywac lekarzom tych miejsc, tak czesto jak kobiety, takze dla nich to trauma
Dziewczyny dziś 10+0 byłam na usg i niestety moje bliźniaki (dopiero na tym etapie było to widać) zatrzymały się. W 6+6.... Ostatnie usg było w 6 +5, jestem w szoku. Ja nie krwawię, nic mnie nie boli,objawy nadal mam. Co dalej? Jutro chcę iść do szpitala. Co mnie czeka
Dziewczyny dziś 10+0 byłam na usg i niestety moje bliźniaki (dopiero na tym etapie było to widać) zatrzymały się. W 6+6.... Ostatnie usg było w 6 +5, jestem w szoku. Ja nie krwawię, nic mnie nie boli,objawy nadal mam. Co dalej? Jutro chcę iść do szpitala. Co mnie czeka [emoji20]
Bardzo mi przykro A bralas jakies leki na podtrzymanie, typu np luteina? One moga wydluzyc ten czas do rozpoczecia krwawienia, jesli je bralas. U mnie tydz po odstawieniu wlasnie luteiny zaczelo sie krwaweinie i wtedy pojechalam do szpitala...czy to pierwsza ciaza?Dziewczyny dziś 10+0 byłam na usg i niestety moje bliźniaki (dopiero na tym etapie było to widać) zatrzymały się. W 6+6.... Ostatnie usg było w 6 +5, jestem w szoku. Ja nie krwawię, nic mnie nie boli,objawy nadal mam. Co dalej? Jutro chcę iść do szpitala. Co mnie czeka
O ciąży blizniaczej dziś się dowiedziałam .Kochana tak mi przykro! Nie wiedziałam nawet że miałaś ciążę bliźniaczą [emoji26] ja też nie miałam żadnych objawów. Dostałaś skierowanie do szpitala? Najlepiej udaj się rano na ip. Przyjmą Cię, zbadają jeszcze raz i dostaniesz tabletki, na pewno kilka dawek. Dopiero jeśli sama się nie oczyścisz to zrobią Ci zabieg. Nie ma się czego bać. Musisz tylko przygotować się na ból po tabletkach. Zabierz potrzebne rzeczy do szpitala. Przejdziesz to! Dasz radę! Trzymaj się! Jak chcesz to pisz [emoji8][emoji8][emoji8]
Nie brałam żadnych leków.Bardzo mi przykro A bralas jakies leki na podtrzymanie, typu np luteina? One moga wydluzyc ten czas do rozpoczecia krwawienia, jesli je bralas. U mnie tydz po odstawieniu wlasnie luteiny zaczelo sie krwaweinie i wtedy pojechalam do szpitala...czy to pierwsza ciaza?
O ciąży blizniaczej dziś się dowiedziałam .
Nie brałam żadnych leków.
Jaka może być przyczyna?
Czy możliwe że w czasie implantacji przechodziłam covid?