reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@Charlotte21 to nie Ty miałaś wlewy na komórki NK?

Ostatnio po prawie dwóch latach od straty mój partner dojrzał do tego, żeby poruszyć ten temat. Faceci to jednak duże dzieci. Mało tego wyskoczył mi z tekstem czy nadal chciałabym mieć dziecko. No i trochę zbladłam, bo w sumie im dalej w las tym strach większy. Przecież w sumie od dwóch lat nie stosujemy żadnego zabezpieczenia i nic z tego nie wyszło. Aczkolwiek jak na spokojnie przeanalizowałam swoją apkę miesiączkową, to faktycznie nie miało prawa się udać, bo nigdy nie wstrzeliliśmy się w okolice owulacji.
Co byście mi poradziły, jak się przygotować? Jestem pod opieką Endo (niedoczynność subkliniczna, pod kontrolą TSH w granicy 1,5-1,7), IO i troszkę naciągana cukrzyca, żebym mogła stosować victoze. Na chwilę obecną zmieniam leki, bo przy victozie ciąża jest wykluczona. Mam wrócić do metforminy i dostałam lek invokana. Myślę też o zakupieniu berberyna, bo diabetolog sugerowała, że to jest do uregulowania bez leków, więc może właśnie ten suplement? Nadciśnienie, oczywiście pod kontrolą, w styczniu idę do kardiologa i będę konsultować jakie leki mogę ewentualnie brać w ciąży. Poza tym cykle nieco nieregularne i spora nadwaga, niestety nie do ustabilizowania.
Co jeszcze? Wrzucam moje ostatnie badania hormonów z października bodajże, robione w 2dc. Lada moment kończę 34lata.
IMG_20201215_184736.jpg
 
@Charlotte21 to nie Ty miałaś wlewy na komórki NK?

Ostatnio po prawie dwóch latach od straty mój partner dojrzał do tego, żeby poruszyć ten temat. Faceci to jednak duże dzieci. Mało tego wyskoczył mi z tekstem czy nadal chciałabym mieć dziecko. No i trochę zbladłam, bo w sumie im dalej w las tym strach większy. Przecież w sumie od dwóch lat nie stosujemy żadnego zabezpieczenia i nic z tego nie wyszło. Aczkolwiek jak na spokojnie przeanalizowałam swoją apkę miesiączkową, to faktycznie nie miało prawa się udać, bo nigdy nie wstrzeliliśmy się w okolice owulacji.
Co byście mi poradziły, jak się przygotować? Jestem pod opieką Endo (niedoczynność subkliniczna, pod kontrolą TSH w granicy 1,5-1,7), IO i troszkę naciągana cukrzyca, żebym mogła stosować victoze. Na chwilę obecną zmieniam leki, bo przy victozie ciąża jest wykluczona. Mam wrócić do metforminy i dostałam lek invokana. Myślę też o zakupieniu berberyna, bo diabetolog sugerowała, że to jest do uregulowania bez leków, więc może właśnie ten suplement? Nadciśnienie, oczywiście pod kontrolą, w styczniu idę do kardiologa i będę konsultować jakie leki mogę ewentualnie brać w ciąży. Poza tym cykle nieco nieregularne i spora nadwaga, niestety nie do ustabilizowania.
Co jeszcze? Wrzucam moje ostatnie badania hormonów z października bodajże, robione w 2dc. Lada moment kończę 34lata.Zobacz załącznik 1215209
Ja bym radziła przejść na dietę już taka dla IO, ona jest też cukrzycowa, brać mete bo pomaga też zajść w ciążę. I działać... Kontrolwac Tsh skoro masz z tym problem bo jak zajdziesz lubi rosnąć.. Tak było u mnie... I mi się udało szybko zajść w ciążę byłam na diecie ze 3 mies przed ciąża al etez miałam wolniejszą głowę..
 
@Charlotte21 to nie Ty miałaś wlewy na komórki NK?

Ostatnio po prawie dwóch latach od straty mój partner dojrzał do tego, żeby poruszyć ten temat. Faceci to jednak duże dzieci. Mało tego wyskoczył mi z tekstem czy nadal chciałabym mieć dziecko. No i trochę zbladłam, bo w sumie im dalej w las tym strach większy. Przecież w sumie od dwóch lat nie stosujemy żadnego zabezpieczenia i nic z tego nie wyszło. Aczkolwiek jak na spokojnie przeanalizowałam swoją apkę miesiączkową, to faktycznie nie miało prawa się udać, bo nigdy nie wstrzeliliśmy się w okolice owulacji.
Co byście mi poradziły, jak się przygotować? Jestem pod opieką Endo (niedoczynność subkliniczna, pod kontrolą TSH w granicy 1,5-1,7), IO i troszkę naciągana cukrzyca, żebym mogła stosować victoze. Na chwilę obecną zmieniam leki, bo przy victozie ciąża jest wykluczona. Mam wrócić do metforminy i dostałam lek invokana. Myślę też o zakupieniu berberyna, bo diabetolog sugerowała, że to jest do uregulowania bez leków, więc może właśnie ten suplement? Nadciśnienie, oczywiście pod kontrolą, w styczniu idę do kardiologa i będę konsultować jakie leki mogę ewentualnie brać w ciąży. Poza tym cykle nieco nieregularne i spora nadwaga, niestety nie do ustabilizowania.
Co jeszcze? Wrzucam moje ostatnie badania hormonów z października bodajże, robione w 2dc. Lada moment kończę 34lata.Zobacz załącznik 1215209
Super :) trzymam kciuki ❤️Ja piłam Miositogyn, do tego Vigantoletten, magnez, omega 3 i sama nie wiem co jeszcze
 
Super :) trzymam kciuki ❤️Ja piłam Miositogyn, do tego Vigantoletten, magnez, omega 3 i sama nie wiem co jeszcze
Wiesz kochana jak się na coś tak długo czeka, to nieraz nie umie już to cieszyć. Ja kompletnie nie wyobrażam sobie starań w naszym wykonaniu zwłaszcza, że nie mieszkamy razem i na razie nie możemy tego zmienić.

@kasiula222 od prawie 10lat uważam na to co jem i stosuję dietę z niskim IG. Od tylu lat mam stwierdzone IO. Najgorszym wrogiem jest otyłość. Specjalnie żeby spadła mi waga stosowałam za straszne pieniądze leczenie victozą. W pierwszych 4-5mcach poszło, później efektu brak, a od ponad 2mcy waga wraca w górę. Także wiem, że to jest nie do przeskoczenia. Z wiekiem jest tylko gorzej, ostatnią opcją jest operacja bariatryczna, ale nie jestem w stanie się na nią zdecydować. Zwłaszcza, że wchłanianie składników odżywczych i witamin jest wówczas inne. Zresztą czas nie stoi w miejscu, jeśli w ogóle jest dla mnie jakaś szansa na ciążę, to jest teraz ostatni dzwonek.
Jakieś badania jeszcze polecacie? Na krzepliwość nie widzę sensu, bo ze względu na moją wagę i tak muszę mieć ciążę prowadzoną na heparynie. Coś innego byście poleciły, ale takiego tylko niezbędnego.
 
Juz sie zagubiłam co do kogo mialam odczytać. Mam nadzieję, że te osoby u mnie przeczytają co i jak.
U mnie pierwsza strata i wykryto komórki nk na poziomie 20 %. Badanie robi się po skończonych 6 tygodniach od poronienia i chyba po owulacji (🤔). Mialam do tego graniczne ANA2. Od razu dostalam wlewy z intralipidu. Połówki co 3 tygodnie. Koszt 200 zł za połówki. Ja chodziłam do kliniki bo sie balam w domu brac ale wiem ze były dziewczyny co mialy znajome pielęgniarki i one ogarniały to na receptę i przychodziły do domu i podłączaly. Na cala dawkę to 4 kroplówki. Najpierw intralipid czyli wyciag z soi, który idzie szybko i potem 0.5 l soli która idzie baaaardzo powoli. Zbyt szybkie kapanie doprowadza do wzrostu i skoku ciśnienia (raz mialam). Inne dziewczyny z tego co pamiętam mialy kroplówki mieszane do jednej.🤔
W styczniu 2019 poroniłam. Pierwszy miesiąc mialam doete i inne witaminy wdrożone a potem przed 3 cyklem ze staraniami mialam wlewy. Udało się za pierwszym razem i w maju 2019 bylam w ciazy. Po teście dostalam od razu sterydy 10 mg bardziej zapobiegawczo i dodatkowo. Niestety 4 tygodnie chodzenia po lekarzach aby sie utwordxic ze ciaza nie rozwija się prawidłowo. Wlewy byly o sterydy dalej podawane bo chciałyśmy mieć pewność że pomagają. I fakt w czerwcu 2019 poroniłam i zeobilam gentyczne. Wyszla trisomia 16 ktora zazwyczaj nie pozwala sie dzieckucrozwinac az do 8 tyg. Wiec na to wyglądała zd leki działały. Upadłam psychicznie. Zrezygnowalam ze sterydy oeparpalu o innych lekow i tylko bralam letrox. Pokechalismy na walcje i sie udało. W sierpniu 2019 byla 3 raz w ciazy. (W domu mialam.sterydy jeszcze i luteinę i duphaston ). Naoisalam do pani dr o kazala OD RAZU brac sterydy i za 3 dni mialam pierwszy wlewy i dodana jeszcze heparyne. I bylam przesczesliwa bo obstawiona lekami. Dzięki temu wszystkiemu mam 7 miesieczna Miłka razie wątpliwości służę pomocą. 😊
Ps. Poerwsza ciaza byla po dwoch latach staran. Zaskoczyło kiedy sprawdziłam drożność a maz od miesiąca leczył się na IO i byl na sioforze. Potem przeszedl na berberyne.

Co do badan. Ja robilam duzo przed oierwsza ciaza jako diagnostyka niepłodności. Wyszlo tylko pai-1 i ureaplasma. Reszta byla po poronieniu. Zaluje ze nie zrobiłam hgebetycznych za pierwszym razem ale bylam wrakiem wtedy.

Dzidwczyny gratuluję ciaz i brzuszkow ! Czerwiec piękny czas na rodzenie. (Moja corka majowa jest).🤣 do każdej co się udało wielkie gratulacje i trzymam kciuki aby glowa wam od zmartwień nie pękała. Wiem jaka moze byc ciezka ciaza po stracie.

Pozdrawiam!
Zaspamuje moja gwiazda. Wczoraj skończyliśmy 7 miesiech. Akurat z babcia jadly batata. Samodzielnie usiadła jakies 2 tygodnie temu i juz czworskuje po całym domu. 😅
20201212_154542.jpg
 
reklama
Wiesz kochana jak się na coś tak długo czeka, to nieraz nie umie już to cieszyć. Ja kompletnie nie wyobrażam sobie starań w naszym wykonaniu zwłaszcza, że nie mieszkamy razem i na razie nie możemy tego zmienić.

@kasiula222 od prawie 10lat uważam na to co jem i stosuję dietę z niskim IG. Od tylu lat mam stwierdzone IO. Najgorszym wrogiem jest otyłość. Specjalnie żeby spadła mi waga stosowałam za straszne pieniądze leczenie victozą. W pierwszych 4-5mcach poszło, później efektu brak, a od ponad 2mcy waga wraca w górę. Także wiem, że to jest nie do przeskoczenia. Z wiekiem jest tylko gorzej, ostatnią opcją jest operacja bariatryczna, ale nie jestem w stanie się na nią zdecydować. Zwłaszcza, że wchłanianie składników odżywczych i witamin jest wówczas inne. Zresztą czas nie stoi w miejscu, jeśli w ogóle jest dla mnie jakaś szansa na ciążę, to jest teraz ostatni dzwonek.
Jakieś badania jeszcze polecacie? Na krzepliwość nie widzę sensu, bo ze względu na moją wagę i tak muszę mieć ciążę prowadzoną na heparynie. Coś innego byście poleciły, ale takiego tylko niezbędnego.
Mi tylko przychodzi do głowy pakiet ureaplasma mycoplasma i chlamydia. No i witamina d3. Ale to pewnie podstawa. Wybacz ale nie pamiętam całej historii twoich badann. Skleroza 🤷‍♀️ napisz co masz.
 
Do góry