reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Warto sprawdzić, bo były tu już takie przypadki. Dziewczyna zachodzilas zawsze do strzalu, A po 2 poronieniach zrobiły się jej zrosty i kilka miesięcy nic. Dopiero po drożności zaszła od razu ;)




No chciałam poczekać do świąt, ale skoro już zaczęłam temat, to się wam przyznam. Tak jestem w ciąży ❤❤ dziś 11+4 :) boję się Jak cholera, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
Gratuluję ❤️❤️❤️ na kiedy termin??
 
reklama
A Ty Ty chciałaś w tajemnicy utrzymać taką radość [emoji3]
Warto sprawdzić, bo były tu już takie przypadki. Dziewczyna zachodzilas zawsze do strzalu, A po 2 poronieniach zrobiły się jej zrosty i kilka miesięcy nic. Dopiero po drożności zaszła od razu ;)




No chciałam poczekać do świąt, ale skoro już zaczęłam temat, to się wam przyznam. Tak jestem w ciąży [emoji173][emoji173] dziś 11+4 :) boję się Jak cholera, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
 
No rozumiem. Przykro mi że taka trudna ta Twoja droga. Zwłaszcza że też mam swój gabinet i wiem jak to jest z tym planowaniem pod ciążę wszystkiego.

Tak czy siak trzymam kciuki żeby się wszystko udało i już niedługo były 2 kreski na teście a później zdrowa dzidzia [emoji173]
@Agnieszka_1988 Wiesz co, dwa poronienia są za mną. Ostatnie w czerwcu. W pierwszej nie pojawiło się serduszko, w drugiej wszystko było idealnie, ale wszystko się zatrzymało w ponad 8 tyg. Po 3 odczekanych cyklach starania z acardem i we wrześniu zaś klapa, tym razem biochemiczna. Od tego czasu nie umiem już zajść. Choć w tamte 3 ciąże zachodziłam od razu. Podejrzewałam, ze to może acard blokuje owu, ale dziewczyny tutaj zaprzeczyły. I sama już nie wiem, co robić. Mam własny gabinet, wszystko planuje pod ewentualną ciążę, a tu taka klapa. :( Zrobiłam kilka badań, ale u mnie prawdopodobna przyczyna jest wada macicy.
 
@roki_1991 No jak mogłaś nic nie powiedzieć? :p Jak tyle dotrwałaś, to już musi być dobrze. A nie chciałaś zrezygnować z wychowawczego i pobierać chorobowe? :p
Wiesz co, myślałam o tym, ale ciąża po stracie, jak sama wiesz, to cholerny strach i niepewność co będzie jutro.... dlatego stwierdziłam że wolę zostać na wychowawczym, nic nikomu nie mówić, bo potem w razie czego znowu te pytania i w ogóle.... A na szczescie mnie aż tak sytuacją finansowa nie zmuszala. Choć już się przyda jakiś grosz :p

A Ty Ty chciałaś w tajemnicy utrzymać taką radość [emoji3]
Haha, no to jak kto, ale Ty akurat nie masz o co mieć pretensji :D

Dziewczyny, dziękuję wam za wszystko miłe słowa :) wiecie jak to jest... stres co będzie jutro, strach i niepewność... bałam się przyznać nawet chyba trochę sama przed sobą... dalej jeszcze jestem bardzo ostrozna, dopiero wczoraj powiedzieliśmy tesciom (chociaż teściowa czarownica już się dawno domyslila :p ). Wiedzieli tylko moi rodzice tak na prawdę no i mąż. W pracy dopiero się wczoraj przyznalam.. ciagle ten strach we mnie siedzi i odbiera mi radość z tej ciąży :(
 
reklama
Do góry