reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dawno dawno temu już mowil, ze steryd bierze się o 8 i kolejna dawka o 12, nie później. No i w ulotce tez tak jest
No to jeśli tak piszą w ulotce i lekarz tak mówił, no to moja droga, nie ma wyjścia, trzeba naprawiać budzik jak Charlott :p
Zgadzam się. Tez mialam takie zalecenia. O 6 mialam budzik i na spiocha brakam letrox. Potem za godzinę budzik kolejny. Jadłam to co przygotowałam sibie wieczorem np. Bułkę z masłem, banana, serek wiejski itp o bralam steryd. Szlam spac. Przy śniadaniu heparyna, femibion,.magnez, luteina , duphaston. Potem za jakieś 2 h zelazon(kolejny budzik). 👍😅 i tak do końca dnia na budzikach. Co za czasy....

A to nie wiedziałam że tak jest przy tym sterydzie,dlatego zapytalam ;) ja brałam encorton, nikt nic nie mówił jak i kiedy mam to brać, może dlatego że tylko 5mg? 🤷‍♀️
 
reklama
No to jeśli tak piszą w ulotce i lekarz tak mówił, no to moja droga, nie ma wyjścia, trzeba naprawiać budzik jak Charlott :p


A to nie wiedziałam że tak jest przy tym sterydzie,dlatego zapytalam ;) ja brałam encorton, nikt nic nie mówił jak i kiedy mam to brać, może dlatego że tylko 5mg? 🤷‍♀️
Ja niewiele więcej, bo 10 mg. Ale dr Janosz mowila ze do 8.00 rano najpóźniej bo on działa na coś co wlasnie jest najsilniejsze po nocy 🤷‍♀️🤷‍♀️ale nie pamiętam. Kiedys o tym mowil w filmiki naukatolubie o immunologi. 🤔 na ulotce tez jest napisane ze do tej godziny. 👍

@mohaaa
Szybko się przyzwyczaisz. A mi to dawało spokoj ducha ze nic nie zapomniałam bo u mnie ciaza mi mozg "zjadala". Nie pamiętałam czy zeby myłam a co dopiero o tabletkach. 🙈🤗
 
Chwilę mnie nie było a tu takie niespodzianki :) @mohaaa gratulacje :) bardzo się cieszę :) spokojnej ciąży!
U nas raz lepiej raz gorzej :) Marcelina jest bardzo wymagająca, najchętniej cały dzień spędziłabym na rękach i to też jak jej się coś nie podoba to zaraz krzyk i płacz. Kolki troszkę zelzaly ale dalej są. W nocy śpi całkiem ładnie za to w dzień jedynie podczas spaceru dłużej pospi :) ja mam straszne wahania nastrojów po porodzie, raz się cieszę na maxa że w końcu Marcelinka jest z nami a innym razem mam myśli że wyszłabym z domu i nie wróciła 😂 zwłaszcza gdy już mi kręgosłup odpada od noszenia jej ;p
 

Załączniki

  • IMG_20200930_184037.jpg
    IMG_20200930_184037.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 60
Chwilę mnie nie było a tu takie niespodzianki :) @mohaaa gratulacje :) bardzo się cieszę :) spokojnej ciąży!
U nas raz lepiej raz gorzej :) Marcelina jest bardzo wymagająca, najchętniej cały dzień spędziłabym na rękach i to też jak jej się coś nie podoba to zaraz krzyk i płacz. Kolki troszkę zelzaly ale dalej są. W nocy śpi całkiem ładnie za to w dzień jedynie podczas spaceru dłużej pospi :) ja mam straszne wahania nastrojów po porodzie, raz się cieszę na maxa że w końcu Marcelinka jest z nami a innym razem mam myśli że wyszłabym z domu i nie wróciła 😂 zwłaszcza gdy już mi kręgosłup odpada od noszenia jej ;p
Kochana będzie coraz lepiej. Marcelinka cudna 😍
 
Kochana będzie coraz lepiej. Marcelinka cudna 😍
Zdaje sobie sprawę że to nie będzie trwać wiecznie ale chyba juz wiem co to znaczy depresja poporodowa a przynajmniej jakaś jej namiastka. A myślałam że jak się tak pragnelo dziecka to nie ma opcji żeby później mieć takie myśli...przynajmniej jak Marcelinka jest w dobrym humorze i i się do mnie uśmiecha to wtedy mi te czarne myśli mijają bo jest taka kochana 😍😍
 
Zdaje sobie sprawę że to nie będzie trwać wiecznie ale chyba juz wiem co to znaczy depresja poporodowa a przynajmniej jakaś jej namiastka. A myślałam że jak się tak pragnelo dziecka to nie ma opcji żeby później mieć takie myśli...przynajmniej jak Marcelinka jest w dobrym humorze i i się do mnie uśmiecha to wtedy mi te czarne myśli mijają bo jest taka kochana 😍😍
Wiem coś o tym. Też pragnęłam dziecka, staraliśmy się 3 lata a syn też ciągle płakał. Praktycznie nic mu nie było, kolek też raczej nie miał, choć dostawał różne krople. Ciągle chodziłam po lekarzach i wszystko ok. Ja już też momentami wysiadałam, krzyczałam do ściany, jak mąż wracał z pracy, to dostawał syna a ja mogłam robić wszystko inne, byle on się nim zajął. Syn tak płakał do około roku. Nikt nie wiedział, czemu on tak płacze, tłumaczyli, że taki typ. Przez to długo, długo nie chcieliśmy drugiego dziecka. To się jednak zapomina, choć mam nadzieję, że teraz będzie spokojne dziecko. Mówią, że jest równowaga w przyrodzie i kolejne dziecko jest inne, więc liczę na to 😜.
 
Zgadzam się. Tez mialam takie zalecenia. O 6 mialam budzik i na spiocha brakam letrox. Potem za godzinę budzik kolejny. Jadłam to co przygotowałam sibie wieczorem np. Bułkę z masłem, banana, serek wiejski itp o bralam steryd. Szlam spac. Przy śniadaniu heparyna, femibion,.magnez, luteina , duphaston. Potem za jakieś 2 h zelazon(kolejny budzik). 👍😅 i tak do końca dnia na budzikach. Co za czasy....
No to jeśli tak piszą w ulotce i lekarz tak mówił, no to moja droga, nie ma wyjścia, trzeba naprawiać budzik jak Charlott :p


A to nie wiedziałam że tak jest przy tym sterydzie,dlatego zapytalam ;) ja brałam encorton, nikt nic nie mówił jak i kiedy mam to brać, może dlatego że tylko 5mg? 🤷‍♀️

dzięki ❤ Jesteście skarbnica wiedzy :D zjadam banana, jutro postaram się coś więcej. Nie podoba mi się to, ale czego się nie zrobi żeby w końcu się udało 😊
 
dzięki [emoji173] Jesteście skarbnica wiedzy :D zjadam banana, jutro postaram się coś więcej. Nie podoba mi się to, ale czego się nie zrobi żeby w końcu się udało [emoji4]
Kochana jesteś silna kobietka i napewno przetrwasz wszystko aby donosić szczęśliwie mała fasolkę. Wsparcie na forum również ci pewnie pomoże jak dziewczyny będą kibicować a napewno kibicują i ja również bo jak nie my to kto. [emoji16]
 
@Paula919191 u mnie mimo że moja Marcelinka nie płakała bardzo i nie miała kolek też nie było od razu kolorowo. U mnie miałam duży problem z karmieniem Przez co ciągle płakałam i ciągle mówiłam że jestem zła mama bo nie tak wyobrażałam sobie macierzyństwo. Nie miałam wtedy ochoty na nic. W ogóle o siebie nie dbałam. Ubieralam się w byle co. O makijażu nie wspomnę... Ale po połogu przeszło jak ręką odjal. Uwierz że będzie lepiej i w końcu zaczniesz cieszysz się w 100 procentach Marcelinka 😘
 
reklama
Ja niewiele więcej, bo 10 mg. Ale dr Janosz mowila ze do 8.00 rano najpóźniej bo on działa na coś co wlasnie jest najsilniejsze po nocy 🤷‍♀️🤷‍♀️ale nie pamiętam. Kiedys o tym mowil w filmiki naukatolubie o immunologi. 🤔 na ulotce tez jest napisane ze do tej godziny. 👍

@mohaaa
Szybko się przyzwyczaisz. A mi to dawało spokoj ducha ze nic nie zapomniałam bo u mnie ciaza mi mozg "zjadala". Nie pamiętałam czy zeby myłam a co dopiero o tabletkach. 🙈🤗
Bardzo możliwe, nie mówię że nie. Pytałam bo nie słyszałam o tym i tyle ;) ja jak na początku pracowałam, to przynpierwszyh zmianach jadłam tabletki 6-6.30 bo jak tylko kierowca przywiózł towar o 5.30 to już musiałam coś zjeść :p więc dokladalam towar zagryzajac bułkę :p za to jak miałam 2 zmianę lub wolne to brałam nawet o 10 jak długo spałam. Dobrze że nie miałam świadomości że trzeba do 8 :p
Chwilę mnie nie było a tu takie niespodzianki :) @mohaaa gratulacje :) bardzo się cieszę :) spokojnej ciąży!
U nas raz lepiej raz gorzej :) Marcelina jest bardzo wymagająca, najchętniej cały dzień spędziłabym na rękach i to też jak jej się coś nie podoba to zaraz krzyk i płacz. Kolki troszkę zelzaly ale dalej są. W nocy śpi całkiem ładnie za to w dzień jedynie podczas spaceru dłużej pospi :) ja mam straszne wahania nastrojów po porodzie, raz się cieszę na maxa że w końcu Marcelinka jest z nami a innym razem mam myśli że wyszłabym z domu i nie wróciła 😂 zwłaszcza gdy już mi kręgosłup odpada od noszenia jej ;p
To normalne że masz dość czasami, też to przechodzilam. Za to lubiłam spacery jeśli Wiki na nią spała. A zaczęła hyba dopiero koło 2-3 miesięcy spać w wózku. Wtedy szłam nawet na 2h byle była cisza :p

@Paula919191 u mnie mimo że moja Marcelinka nie płakała bardzo i nie miała kolek też nie było od razu kolorowo. U mnie miałam duży problem z karmieniem Przez co ciągle płakałam i ciągle mówiłam że jestem zła mama bo nie tak wyobrażałam sobie macierzyństwo. Nie miałam wtedy ochoty na nic. W ogóle o siebie nie dbałam. Ubieralam się w byle co. O makijażu nie wspomnę... Ale po połogu przeszło jak ręką odjal. Uwierz że będzie lepiej i w końcu zaczniesz cieszysz się w 100 procentach Marcelinka 😘

Popieram w 100% . U nas poczatek był ciężki, Wiki spała w dzień A w nocy nie... sama chodziłam cały dzień w koszuli nocnej, bo non stop tylko cyc albo laktator, A to było najwygodniejszy. Do tego było lato więc prawie jak sukienka 🤣🤣🤣 jak ktoś miał przyjść to się przebralam, ale jak ktoś był niezapowiedziany to tylko dres na tyłek dokladalam i to wszytko :p
 
Do góry