reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dalej siedzi. Dzisiaj się wierci jak szalona. Jutro idę zgłosić się z rana do szpitala. Pewnie zrobią ktg i usg i coś postanowią. Teoche się boję 🤭 bo nie wiem czego mam się spodziewać.

To ja Ci powiem jak to mniej więcej wygląda przy wywoływaniu porodu :) Przyjmują Cię do szpitala i robią wszystkie niezbędne badania. Następnego dnia zwykle jest preindukcja porodu, czyli zakładają tzw balonik tzn cewnik Foleya i każą dużo chodzić, żeby szyjka zaczęła się rozwierać. Niektórym dziewczynom wypada balonik w trakcie dnia i zaczyna się akcja, innym wyjmowali wieczorem i zaczynała się akcja, a jeszcze innym nic to za bardzo nie dawało poza dodaniem 1cm do rozwarcia, np mi 😜 leżałam prawie 2 tygi tam, wiec mogłabym statystyki prowadzić 😜 Jak cewnik nie zadziała, to następnego dnia oxy, która tez wcale nie musi zadziałać. To się długo pompuje, stopniowo zwiększają dawkę i w sumie trwa to kilka godzin. Często to już działa, ale nie zawsze, np ja 😜 Jak nie zadziała, to drugiego dnia znowu oxy, zwykle już działa, ale nie zawsze, np ja 😜 Wtedy przebijają pęcherz płodowy, brzmi źle, ale w ogóle nie boli, no i wtedy już nie ma odwrotu i rodzisz :)

Pewnie nie wszystkie szpitale maja dokładnie takie same procedury, ale tak to mniej więcej wygląda :) Jak się okazuje, to ze podłącza cię pod oxy wcale nie znaczy, że w tym dniu urodzisz 😜 U mnie wywoływanie trwało 3 dni i skończyło się cc 😜
 
reklama
To ja Ci powiem jak to mniej więcej wygląda przy wywoływaniu porodu :) Przyjmują Cię do szpitala i robią wszystkie niezbędne badania. Następnego dnia zwykle jest preindukcja porodu, czyli zakładają tzw balonik tzn cewnik Foleya i każą dużo chodzić, żeby szyjka zaczęła się rozwierać. Niektórym dziewczynom wypada balonik w trakcie dnia i zaczyna się akcja, innym wyjmowali wieczorem i zaczynała się akcja, a jeszcze innym nic to za bardzo nie dawało poza dodaniem 1cm do rozwarcia, np mi 😜 leżałam prawie 2 tygi tam, wiec mogłabym statystyki prowadzić 😜 Jak cewnik nie zadziała, to następnego dnia oxy, która tez wcale nie musi zadziałać. To się długo pompuje, stopniowo zwiększają dawkę i w sumie trwa to kilka godzin. Często to już działa, ale nie zawsze, np ja 😜 Jak nie zadziała, to drugiego dnia znowu oxy, zwykle już działa, ale nie zawsze, np ja 😜 Wtedy przebijają pęcherz płodowy, brzmi źle, ale w ogóle nie boli, no i wtedy już nie ma odwrotu i rodzisz :)

Pewnie nie wszystkie szpitale maja dokładnie takie same procedury, ale tak to mniej więcej wygląda :) Jak się okazuje, to ze podłącza cię pod oxy wcale nie znaczy, że w tym dniu urodzisz 😜 U mnie wywoływanie trwało 3 dni i skończyło się cc 😜
Jak leżałam w 40 tc to właśnie dziewczynie obok zakładali ten cewnik. Wypadł szybko i nic niebzdzialal. Na drugi dzień założyli nowy i akurat mnie wypisali. 🙂 więc nie wiem jak się dalej potoczyło. Ale fakt podobno da odporni na oxy 😀 obym to nie była ja. Dzisiaj już mi się skurcze zaczynają od 4 nad ranem. Może coś z tego będzie. Bo z tego co kojarzę balonik się zakłada aby była szyjka zmiękczona do oxy aby nie była za intensywną akcja. );) mialas przeboje !!! Jesteś pod tym względem wyjątkowa 😊
 
OM. W ogóle u mnie ostatecznie termin z usg i z om był z dwudniową różnica. Bo na tych pierwszych prenatalnych wyszedł chyba 3.05 A z om był 5.05 czy jakoś tak. W każdym razie najważniejsze bylo że wszystko Jest okej ;)
Na prawdę, nie stresuj się tym że dzidzia tak przyspieszyla, zdarza się :) kiedy masz następne usg bo nie pamiętam?
Mam w poniedziałek genetyczne. Więc coś się okaże. Wtedy mam się dowiedzieć o terminie.

U mnie dość skomplikowana sytuacja była... Zaraziłam się rumieniem zakaźnym (parwowirusem b19). Większość ludzi nawet nie wie o tej chorobie... Ja zarazilam starszą córkę i jak weszłam w google to się okazało że miałam wcześniej wszystkie objawy, które występują u dorosłych. W 17tc u lekarza było wszystko pięknie na usg, w 18tc wyszło z igm świeże zakazenie, a w 19tc rokowania były bardzo złe, zero szans urodzenia zdrowego dziecka. Nawet gdybym zdecydowała się na transfuzje domaciczne, które są obarczone dużym ryzykiem poronienia to na 99% dziecko zmarłoby zaraz po porodzie. Generalnie miałam terminację ze względu na "nieodwracalne uszkodzenie płodu".

To na prawdę niesprawiedliwe. Nie wyobrażam sobie co musiałaś czuć tracąc ciążę już tak wysoką. Bardzo mi przykro...
 
Mam takie pytanie. Jaki zestaw suplementów polecacie/ braliście w drugim trymestrze?
Ja ciągle jestem na femibionie 😊 od 0 do 2. Tylko trezba uwazac, bo femibion 2 wyszedł teraz nowy i nie ma napisane że od 13 tc i dla matek karmiących. Zrobili osobne opakowania. Przedtem było jedno. Marketing...
 
@Dzoana88 i @Charlotte21 właśnie pomiędzy tymi dwoma się zastanawiam 😁
Oba mają metylowany kwas foliowy, prenatal duo ma jeszcze B12 metylowana i więcej kwasu DHA a Femibion na więcej dodatkowych witamin.

A oprócz tych witamin braliście jeszcze coś dodatkowo w drugim trymestrze?

Ja teraz biorę Femibion na pierwszy trymestr.
 
Mam w poniedziałek genetyczne. Więc coś się okaże. Wtedy mam się dowiedzieć o terminie.

ja we wtorek :surprised:

To na prawdę niesprawiedliwe. Nie wyobrażam sobie co musiałaś czuć tracąc ciążę już tak wysoką. Bardzo mi przykro...
Mam takie pytanie. Jaki zestaw suplementów polecacie/ braliście w drugim trymestrze?
ja brałam femibion 1 ale poczytałam w internecie i teraz kupie prenatal duo. podobno ma lepszy skład :)
 
reklama
Do góry