Ciąża Po Poronieniu

[Jivka]

Dziewczyny test zrobiony z krwi ale wynik dopiero w poniedziałek. Więc jeśli @ przyjdzie do wtorku to falszywy alarm u mnie. Jutro jeszcze jeden z sikanca zrobię rano

Szkoda ze tak długo trzeba czekać, ale zaciskam kciuki [emoji110]

 

[Charlotte21]

Dziewczyny test zrobiony z krwi ale wynik dopiero w poniedziałek. Więc jeśli @ przyjdzie do wtorku to falszywy alarm u mnie. Jutro jeszcze jeden z sikanca zrobię rano

Ja nigdy nie robiłam testow domowych z rana i wychodziły. Podziwiam cierpliwosc. Już bym zrobiła że 3

 

[Sandra094]

Jeśli wszystko wg ginekologa jest w porządku to może po prostu masz cykl bezowulacyjny i wtedy on jest dłuższy. Nie wiem czy jest jakiś limit do kiedy trzeba iść do ginekologa. Iść możesz już teraz, zawsze może Ci dać coś na wywołanie okresu i unormowanie cykli. Niedawno dziewczyny pisały o czymś, nie pamiętam nazwy, więc może pomogą, albo cofnij się w postach i znajdziesz.

Dzięki za odpowiedzi. Mój lekarz przyjmuje w środy i piątki więc jeszcze może okres przyjdzie sam z siebie.

 

[Charlotte21]

mi immunolog kazala zrobic 3 miesiace po poronieniu na 2 dni przed terminem @
i mowila zeby zrobic fenotyp komorek NK a nie same badanie komorek NK
fenotypo pokazuje tez aktywnosc tych komorek
mi wyszlo 16% ale niska aktywnosc ...

Też miałam, aktywnością i miałam na poziomie 19 % i z tego co wiem to jest dużo. I 16 % też sporo. Powinno być poniżej 10 % z tego co mi dr Janosz mówiła.

 

[Charlotte21]

a do ktorego tyg beda ci podawane ?

No i tutaj nie jestem pewna... Nie pytałam. Ostatnio miałam zaufanie do dr i teraz też. Więc pewnie mi powie kiedy będzie stop ale nie pomogę bo nie wiem. Pewnie w podobnym momencie co Encorton. Chyba od momentu kiedy funkcję przejmuje już łożysko.

 

[aspekt]

Ja czytałam dużo składów witamin i kw foliowy to jednak baza. Na zdrowy rozum, to nie ma większego znaczenia czy weźmiesz 15 mg, czy 15,8 mg. A lekarka Ci kazała coś kupić?

Dziewczynki, powiedzcie mi proszę czy są jakieś witaminy na sam początek ciąży ale które nie zawierają kwasu foliowego? Ja biorę kwas foliowy oddzielnie 15 mg i nie chciałabym dokładać.

Jestem dopiero na samym poczatku bo to wszystko jest bardzo ale to bardzo wczesne, nie ma jeszcze czwartego tygodnia. Rozumiem że nie ma co popadać w panikę że piersi nie bolą…? To co odczuwam to podbrzusze które hm… ciągnie mnie. Wcześniej bolało podbrzusze jak do okresu a teraz dziwnie ciągnie.

 

[Charlotte21]

Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa. Może napiszę coś o sobie.
W 2014 roku urodziłam córkę. Dwie kreski pokazały się ok 4 dni po spodziewanej
@. Odrazu były grube. Ciąża mnie wykończona miałam nieustające mdłości i ciągle wymioty bardzo długo, około 3 miesięcy leżałam z pessarem bo szyjka zaczynała się otwierać. Na szczęście córka urodziła się o czasie.
Na początku tego roku ponownie zobaczyłam dwie kreski 25 stycznia(był to także 25 dzien cyklu). Jedna była ledwo widoczna ale była . Z mężem cieszylismy się ogromnie. Jeszcze większą była nasza radość gdy się okazało że to bliźnięta. Oczywiście przez ciążę ledwo żyłam ciągłe wymioty, nic nie mogłam jeść, bardzo schudłam. Kiedy mój stan zaczoł się polepszac. Nagle dostałam lekkiego krwawienia 13 maja. Po badaniu okazało się że to przez łożysko przodujace. Jednak po kilku dniach zaczol się koszmar. Na dokładnym usg okazało się że jedno z bliźniąt nie ma wód,(prawdopodobnie wcale). I tak zaczęło się czekanie w szpitalu do bezpiecznego tygodnia. Niestety nie udało nam się wytrwać. 31 maja dostałam skurczy i urodził się pierwszy chłopiec. W ten sam dzień założony został mi szew. Tak wytrzymalam do 2 czerwca i urodził się drugi.w ten dzień miałam też łyzeczkowanie. Oboje żyli trochę ponad godzinę. W dzień kiedy miałam wychodzić że szpitala okazało się że mam infekcje która mogą wyleczyć tylko w szpitalu. Dostałam wenkomycyne i wróciłam do domu. Po miesiącu zrobiłam wszystkie badania wraz z usg, wszystko że mną w porządku.
Chce być jak najszybciej w kolejnej ciąży. Ciągłe myślenie o moich szynach mnie dobija
Pierwszy okres dostałam 10 sierpnia. Dzisiaj mija już 35 dzień cyklu. Jeszcze nigdy nie miałam tak długiego. Zrobiłam dwa testy jeden dwa dni przed spodziewana @, a drugi 3 dni po spodziewanej. Oba wyszły negatywnie. ‍ nie wiem co o tym myśleć. Nie mogę obecnie iść na betę. Czy któraś z was poroniła na przełomie 21 i 22 tygodnia i miała nieregularny cykl później?
Czy testy mogły nie wyjść?

O matko ! Strasznie mi przykro. Nie wiem co powiedzieć. Tragedia straszna was spotkała. Nawet nie chce o tym myśleć. Trzymaj się dzielnie. ! Co do cykli to nie pomogę. Zawsze takie same. Po poronieniach nie rozjechaly mi się. Może jeszcze za wcześnie. Może organizm potrzebuje więcej czasu ?

 

[Sandra094]

O matko ! Strasznie mi przykro. Nie wiem co powiedzieć. Tragedia straszna was spotkała. Nawet nie chce o tym myśleć. Trzymaj się dzielnie. ! Co do cykli to nie pomogę. Zawsze takie same. Po poronieniach nie rozjechaly mi się. Może jeszcze za wcześnie. Może organizm potrzebuje więcej czasu ?

Jakiś się trzymam. Po pierwszej ciąży miałam też odrazu regularne cykle. Więc nie bardzo wiem co się dzieje. Może dowiem się w następnym tygodniu o co tu chodzi.

 

[gigi_]

Ja nigdy nie robiłam testow domowych z rana i wychodziły. Podziwiam cierpliwosc. Już bym zrobiła że 3

Na spokojnie muszę podchodzić do sytuacji. Bo nic nie wiadomo. Tak to się nakręce A tu nic z tego nie będzie.

 

[mohaaa]

A jakie parametry są złe ? Jakość nasienia ma wpływ . My tez mieliśmy zła jakość lepkość i ruchliwość i zaszłam ale straciłam .

0% prawidłowych plemników wyszło w tym badaniu ogólnym. Ale okazało się potem, ze mąż ma zylaka powrózka i półtora miesiąca temu miał zabieg usuwający tego żylaka. Zobaczymy czy się poprawi. No ale lekarz mówi, ze to mogło nie mieć wpływu. Sama nie wiem już co myslec o tym