reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Do tej pory wszystko Ok ;) I oby tak pozostało ... Jestem na heparynie i metylowanych witaminach ze względu na trombofilie .. Ale póki co bić niepokojącego się nie dzieje, a w przyszłym tygodniu połówkowe [emoji3590]
@Oczekujaca123 Trzymam kciuki! [emoji110][emoji110][emoji3526]

@nnat. Kochana, ogromne gratulacje![emoji3526] Teraz już musi byc dobrze :) trzymaj się dzielnie [emoji3590]
Super wieści! Zostaje życzyć spokojnych 9miesiecy :)
11[emoji7][emoji7][emoji7] oby tak dalej [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
Super wieści!!! Bardzo się cieszę [emoji3590]

@Fado123 u Ciebie już 37tc [emoji33] Wszystko gotowe? Jak się czujesz?
Dziękuję Wam wszystkie Kochane [emoji3590]
Ten krytyczny moment już za nami, jesteśmy przeogromnie szczęśliwi, pełni nadziei.... :)
Pytałam lekarza o szansę, powiedział że są różne kluczowe etapy w ciągu trwania ciąży. Pojawienie się pęcherzyka ciazowego , potem zoltkowego, potem pojawienie się zarodka, potem serduszko... Wiadomo że do 12 tc jest ciągle pewne ryzyko, ale on nie widzi na ten moment żadnych nawet najmniejszych powodów do niepokoju. :)
A jak będę się denerwować to mąż ma mi wyłączyć internet i kupić fajna książkę :D
Powiedział też, że szalenie ważna w tym wszystkim jest też głowa. Jka ja sobie coś wbije do głowy złego i będę przeżywać to niestety nic dobrego to wróżyć nie będzie.
No i dostałam kartę ciąży :) termin na razie na 24 kwietnia ale jest szansa że może to być i majówka :D
 
Dziewczyny powiedzcie jak to jest z zajściem w ciążę po poronieniu? Rzeczywiście jest łatwiej i szybciej?
U mnie było szybciej. Po dwóch poronieniach dwa razy zaszłam w ciaze w pierwszym cyklu starań. A o pierwszą ciąże musialam starac się 2 lata. Więc jakby się coś odblokowalo. ;) ale może szybciej ale łatwo nie jest. Sporo myśli po głowie chodzi wtedy.
 
U mnie było szybciej. Po dwóch poronieniach dwa razy zaszłam w ciaze w pierwszym cyklu starań. A o pierwszą ciąże musialam starac się 2 lata. Więc jakby się coś odblokowalo. ;) ale może szybciej ale łatwo nie jest. Sporo myśli po głowie chodzi wtedy.
Oczywiście rozumiem, na pewno będzie tak jak mówisz wieczny stres i myślenie żeby wszystko było dobrze. Ale dajesz mi chociaż nadzieję że może szybko zaskoczyć:)
 
Super wieści!!! Bardzo się cieszę [emoji3590]

@Fado123 u Ciebie już 37tc [emoji33] Wszystko gotowe? Jak się czujesz?
dziś zaczął się 38 tc ha ha ,wydaję mi się ,że wszystko gotowe ,torba spakowana ,ubranka wyprane i wyprasowane , tylko moja głowa nie gotowa ha ha ha, na razie nic nie wskazuje ,na poród :*
 
reklama
@Vici32 ja poroniłam w styczniu tego roku na wczesnym etapie ciąży i zablokowała się po tym zupełnie. Najpierw ponad 6tyg. czekałam na pierwszą @ , później trzy @ co 16-20dni, dwa normalne cykle, aż w końcu miesiączka zatrzymała mi się zupełnie i trzeba było ją wywoływać luteiną. Wszystkie cykle w tym czasie bez większych objawów owulacji, obecny już 18dni i też nic. Lekarka mnie straszy, że może przedwcześnie przekwitam, a mam dopiero 32lata. Syn ma 9lat, żałuję teraz że nigdy wcześniej nie pomyślałam o drugim dziecku.
 
Ostatnia edycja:
Do góry