coco07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2018
- Postów
- 2 434
No to rzeczywiście u ciebie gorąco ... ale przynajmniej masz już ta fasolkę w brzuchu ja miałam termin na 10.07 i już kiedyś tu pisałam ze bardzo chciałabym do tego czasu zajść... mam nadzieje, ze się uda@Dzoana88 trzymam kciuki za pozytywny wynik tomografii! Szok że taki szybki termin...
@coco07 dla mnie też te miesiące co musiałam czekać były najgorsze [emoji3525][emoji3525] Ale cieszę się, bo zdążyłam naprawdę dojść do siebie psychicznie, wrócić do pracy itd Jutro mijają równo 5miesięcy od straty, a na pojutrze miałam termin... Takie nostalgiczne dni przede mną, ale ta mała kulka w moim brzuchu daje dużo nadziei [emoji3590][emoji3590]
A gdyby udało się w tym cyklu to prognozowany termin porodu wyszedłby mi na 2 dni przed ta nieszczęsna data w której straciłam pierwszego dzidziusia, a znając nasze szczęście mogłoby się stać tak ze urodzilabym właśnie 14.12 a nie chciałabym tego bo fo końca życia w dniu urodzin mojego dziecka, kojarzyłabym odejście pierwszego nawet przez myśl mi przeszło żeby odpuścić w tym miesiącu ale zaraz się opamiętałam, mówię: „stop, walnij się w głowę, za bardzo planujesz analizujesz i nawet gdyby się teraz udało to nikt mi nie zagwarantuje ze urodzę w terminie a nie np. 3-4 tyg wcześniej”
Także ten ... fajnie jakby się udało