cukier.wanilinowy
Usmiechnieta_mama
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 286
Roki nie [emoji23] igle z brzucha. W angielskich zastrzykach igla sama wychodzi jak konczysz robic zastrzyk, chowa sie/wycofuje na sprezynie.
Tak wygladaja te zastrzyki w uk a tak z pl.. ten plastik wokol igly wlasnie sie wysuwa po zdrobieniu zastrzyku i chowa igle.
Malaga u ciebie tak bylo bo ty mialas juz porod i macica musiala sie obkurczyc ze sporych juz rozmiarow. Ale jesli zabieg jest w 1 trymestrze to nie ma ani takiego bolu ani krwawienia.
Loli ja robilam wszelkie badania na krzepliwosc i nie mam z tej strony zalecen do zastrzykow. Jedynie co mi wyszlo to mutacje mthfr w hetero czyli tez nie najgorzej (gorzej jest w homozygocie). A i mutacje vr2. A tak wszystkie wyniki sa w normie dlatego lekarze nadal nie wiedza dlaczego az tyle razy poronilam. Inna rzecz ze kazde poronienie u mnie inne. Wiec ja zastrzyki owszem mam ale na wszelki wypadek i tez tylko jeden lekarz zgodzil sie je wypisac bo nie zaszkodza a jednak moga pomoc w razie co.
Tak wygladaja te zastrzyki w uk a tak z pl.. ten plastik wokol igly wlasnie sie wysuwa po zdrobieniu zastrzyku i chowa igle.
Malaga u ciebie tak bylo bo ty mialas juz porod i macica musiala sie obkurczyc ze sporych juz rozmiarow. Ale jesli zabieg jest w 1 trymestrze to nie ma ani takiego bolu ani krwawienia.
Loli ja robilam wszelkie badania na krzepliwosc i nie mam z tej strony zalecen do zastrzykow. Jedynie co mi wyszlo to mutacje mthfr w hetero czyli tez nie najgorzej (gorzej jest w homozygocie). A i mutacje vr2. A tak wszystkie wyniki sa w normie dlatego lekarze nadal nie wiedza dlaczego az tyle razy poronilam. Inna rzecz ze kazde poronienie u mnie inne. Wiec ja zastrzyki owszem mam ale na wszelki wypadek i tez tylko jeden lekarz zgodzil sie je wypisac bo nie zaszkodza a jednak moga pomoc w razie co.
Ostatnia edycja: