reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@one
@Ela93 , @Czerwonatruskawka bardzo mi przykro :sad::sad: [*][*]

Mi lekarz zalecał odczekać 2-3 cykle, ale ja potrzebowałam więcej czasu, żeby się pozbierać. Gdy już zaczynaliśmy się starać, udawało się w 1 lub 2 cyklu :happy2:

@Tasia1991 6 tygodni to bardzo długo... nie doszło do zakażenia czy innych komplikacji? Na jakim to było etapie? Ja teraz będę miała przerwę między wizytami 4,5 tygodnia. Jestem dopiero w połowie a już zaczynam się stresować i nakręcać, czy aby na pewno z dzidziolami wszystko w porządku....:hmm:

A w ogóle, to dziwnie te suwaczki pokazują.... pomijając to, że jestem tydzień wyżej niż na suwaczku, to moje dzieci w 12 tc miały 8,5 i 10 cm. A wg suwaczka, prawie 2 tygodnie później dziecko ma dopiero ok. 6 cm :confused2:
Nie możesz się nakręca pamiętaj musi być dobrze. Bałam się w drugiej ciąży o maluszka, często chodziłam na usg aby sprawdzić czy jest okej.
Pamiętaj będziecie wszystko dobrze
 
reklama
@OneMoreTime a jaka jest Twoje historia? Przepraszam, że tak pytam.

Ok, ja zawsze potrzebowała się wygadać, tylko nikt za bardzo nie chciał ze mną na ten temat rozmawiać. Straciłam 3 dzieci. Po pierwszym poronieniu usłyszałam standardowe "tak się zdarza" i dopiero po drugim poronieniu gin dał mi skierowanie na badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego. Ponieważ było już na marginesie tych 6 tyg. po poronieniu, wyniki były nieznacznie ponad normę. Nie robiliśmy więcej badań, bo lekarz założył, że poronienia plus te wyniki, dają już podstawy, żeby przypisać clexane i acard przy kolejnej ciąży. Z uwagi na plamienia od początku ciąży, chciał, żebym zaczęła brać te leki od momentu, gdy zobaczymy bijące serduszko (żeby nie powodować większych plamień, czy krwotoku). Niestety kilka dni przed wizytą, od której miałam zacząć brać leki zaczęłam ronić i straciłam 3 dziecko. Robiłam też na własną rękę inne badania m.in. w kierunku cytomegalii, chlamydii itp. I w międzyczasie wyszła mi też cytomegalia, którą szybko wyleczyłam.
Przy 4, szczęśliwej ciąży zmieniłam lekarza. Mimo plamień (tradycyjnie już u mnie), gin kazał brać leki od pozytywnego testu. Oczywiście ciąża "leżąca". Gdy w II trymestrze zaczęłam być bardziej aktywna, to okazało się szyjka zaczęła się skracać, założono mi szew ok. 26 tc. i znów już do końca ciąży leżakowanie. I udało się :-) :):-) :):-) :) Mam cudną córkę. A teraz jestem w ciąży bliźniaczej. Nie planowanej, bo też już bliżej mi 40-tki niż 30-tki, ale bardzo się cieszymy. Myślę, że może moje dzieci do mnie wracają... :sorry2: Jestem na standardowym zestawie: clexane, acard, luteina i zobaczymy co los przyniesie.... gdy byłam w PL, to na początku poprzedniej ciąży latałam co 1,5 tygodnia podglądać czy serduszko bije. Teraz mieszkam za granicą i już nie mam takiej możliwości, więc się stresuję. U mnie tylko raz poronienie zaczęło się w domu. W pozostałych 2 przypadkach nie chciałam się sama oczyścić, nic się działo przez wiele dni. Dlatego teraz się martwię, że nawet jakby coś się maluchom stało, to ja mogę nie wiedzieć przez dłuższy czas... A jak się czułaś wtedy fizycznie? oprócz zatrzymania wody....?

Ja juz po wizycie. Niestety nic bylo widac pecherzyka i ja juz spanikowalam , ze pewnie pozamaciczna... [emoji20]
Mam małego krwiaczka wiec albo się wchłonie albo ewakuje wiec mam nie panikowac i poki co nie brac acardu. Zlecila mi badania i dodatkowo zrobila posiew i cytologie.
Endometrium "sliczna gąbka" wiec jest dobrze. - tak powiedziala lekarka
Mam przyjsc za tydzien we wtorek na wizyte to juz musi byc pecherzyk.
Wtedy bedzie 5+2

Witam nowe osoby i bardzo mi przykro, ze musialyscie tu dolaczyc :( :*

Już wiele tu takich przypadków było, że maleństwo pokazywało się później, dopiero w 7-8 tc. nawet. Może owulacja późno była. Beta ładna, więc pozostaje czekać na wstydliwego brzdąca :tak: trzymam kciuki &&&&
 
@OneMoreTime dobrze, że zmieniłaś tego lekarza i teraz masz szczęśliwe ciąże. Będę trzymała i za Ciebie kciuki i za Twoje dwa Skarby :) :* w tej ciąży też masz szwy? ja mam szczęście bo trafiłam na super lekarza i sam bez mówienia o tym dał mi skierowanie na zespół antyfosfolipidowy i mam luteine zacząć brać jak tylko pojawi się ciąża. Za miesiąc kolejna kontrola i wtedy zobaczę jak wyjdą te badania.
 
@Takaja123 Niestety... :no2:w Polsce miałabym odgórnie zaplanowane założenie szwu, ale tutaj powiedzieli, że nie ma potrzeby, bo luteina ma zapobiec przedwczesnemu porodowi.... także kolejny stres... :unsure: ale od połowy ciąży, będę miała coraz więcej wizyt kontrolnych, więc pozostaje mi mieć nadzieję, że jeśli coś się zacznie dziać z szyjką, to wyłapiemy w porę :eek:.
 
@Takaja123 Niestety... :no2:w Polsce miałabym odgórnie zaplanowane założenie szwu, ale tutaj powiedzieli, że nie ma potrzeby, bo luteina ma zapobiec przedwczesnemu porodowi.... także kolejny stres... :unsure: ale od połowy ciąży, będę miała coraz więcej wizyt kontrolnych, więc pozostaje mi mieć nadzieję, że jeśli coś się zacznie dziać z szyjką, to wyłapiemy w porę :eek:.
@OneMoreTime a jaka masz dawke tej luteiny?
 
@Takaja123 Niestety... :no2:w Polsce miałabym odgórnie zaplanowane założenie szwu, ale tutaj powiedzieli, że nie ma potrzeby, bo luteina ma zapobiec przedwczesnemu porodowi.... także kolejny stres... :unsure: ale od połowy ciąży, będę miała coraz więcej wizyt kontrolnych, więc pozostaje mi mieć nadzieję, że jeśli coś się zacznie dziać z szyjką, to wyłapiemy w porę :eek:.
Oszczędzaj się w miarę możliwości może nic się nie będzie działo, w ciąży bliźniaczej powinni mieć na uwadze wcześniejszą ciąże i szwy i tutaj nie czekać. Nie próbowałaś nic wskurac w tej sprawie? A teraz też szyjka się skraca? Może nie ma takiej potrzeby więc nie martw się na zapas :*
 
@Oczekujaca123 @OneMoreTime @Takaja123
Trzeba być dobrej myśli. U mnie ciąża od początku prawidłowo się rozwijała. A potem plamienia i brak tętna. Teraz trzeba być dobrej myśli chociaż u mnie jeszcze wszystko świeże i czasami bywają w dzień kiedy się rozkleje ale muszę być dobrej myśli że wkoncu szczęście i do mnie się uśmiechnie.
 
@OneMoreTime moi spece z Wawy, moj gin i certyfikowany z prentalnych kazali do konca w brzuchjuzjestem w 35 tc i nie mam napietego brzucha. Tylko musze ponizej pepka a tam nima tluszczyku:/ ale idzie. @muza_ton @hona ee reklamy oni maja juz tyle ze hej, a warto te nazwiska znac niech wszyscy wiedzo ze Przybycień z Krakowa i Paśnik z Łodzi cuda dzialajo:) @Oczekujaca123 dobrze wiesz ze za wczesnie na pecherzyk ;) nawet beta na to wskazuje, jeszcze wczesnie nic sie nie martw:) 3mam.kciuki na razie wszystko super:*
 
Witam,

Na poczatku sierpnia poronilam w 8 tyg ciaza bezzarodkowa. Pierwszy okres po poronieniu byl bezowulacyjny- podobno czesto tak sie zdarza. Teraz zastanawiam sie jakie sa szanse ze kolejny cykl bedzie owulacyjny? Czy ktoras z Was tak miala? Staramy sie z mezem o dziecko.
Ja mialam podobnie. Zaszlam ponownie w ciążę w 3 cyklu i dziś juz 33 tc :) Maly ma 2kg i jest wszystko dobrze wiec trzymam za Was kciuki kochane :)
 
reklama
Witam nowe dziewczyny. Bardzo mi przykro z powodu waszych strat. Ja jestem po badaniu. Z dzieckiem wszytko dobrze, waży 360 gram i to dziewczynka. Na koniec wizyty, jak się zapytałam o łożysko, niestety wypatrzył, że mam szyjkę otwartą od góry. Mówi, że nie ma na razie co panikować bo szyjka ma 4 cm, więc jest długa, ale muszę się oszczędzać i to kontrolować. Ginka wczoraj odstawiła mi luteinę, ale chyba zacznę brać znowu i do niej jutro zadzwonię.
 
Do góry