reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@kb.karola90 najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło, teraz odpoczywaj, uważaj na siebie i zbieraj siły na starania:)
Dziewczyny ja wczoraj jeszcze raz zadzwoniłam do poradni endo. Uprzedziłam Panią że dzwoniłam do NFZ-tu i do wojewódzkiego oddziału i oczywiście wszyscy potwierdzili że wizyta mi się należy. No Pani stwierdziła że ona wie o tej ustawie "za życiem" i pewnie zostanę przyjęta. Dziś pojechałam z samego rano i co ? Wyobraźcie sobie że w rejestracji potrzebowali ode mnie tylko skierowania. Panie niemal że z pocałowaniem ręki mnie zapisały. Mało tego zaraz przyszedł lekarz i ta sama Pani z rejest wyszła i bardzo miło powiedziała że jestem w ciąży i mam pierszeństwo. Szok, dziwne że dzień wcześniej się tak nie dało. Na wizycie było okej, nadal mam brać leki. Dostałam też od lekarza skierowanie na usg tarczycy i na badania tsh itd. Także wszytsko będę robić na nfz nie tak jak do tej pory prywatnie. Dziękuję dziewczyny za podpowiedz. Jednak warto walczyć o swoje :)
 
reklama
@kb.karola90 ale to pewni są że jest ok i możesz iść do domu?

@ivvonka no po prostu Mistrzu!! taki talent to skarb

@membaris bardzo się cieszę że do Pań dotarło że nie mają wyjścia i tak ładnie Cię obsłużyły :-) no i medal dla Ciebie za konsekwencje
 
Ostatnia edycja:
@kb.karola90 ! No i super! Najwazniejsze ze idziesz juz do domu i teraz tylko do pierwszej @ pozniej do drugiej a zleci jak z bicza strzelił i same przyjemnosci przed Toba ! :)
@membaris no w koncu! Ilez mozna walczyć o swoje! Brawo!
A swoją drogą jak myslicie, zamiast chodzic ciagle prywatnie do laboratorium i za wszystkie badania placic (a nie wspomne ile juz zostawilam..zreszta kazda pewnie to zna) moglabym isc np do osrodka zdrowia na nfz i lekarzowi powiedziec zeby dal mi skierowanie na pobranie krwi (tez w osroku) bo np chce sobie sprawdzic tsh itp a jestemm w ciazy? Nalezy mi sie czy raczej wszystko prywatnie w swoim zakresie?
 
@anja93,
No można:
-masz dwie karty - jedną u prywatnego ginekologa, drugą na NFZ i wtedy bierzesz sobie badania na NFZ a stosujesz się do zaleceń lekarza prowadzącego prywatnego (brałam to pod uwagę, ale jednak nie)
-możesz iść do lekarza pierwszego kontaktu i poprosić (czasem może odesłać z kwitkiem do endokrynologa lub ginekologa). Ja kiedyś brałam morfologię i ogólne tsh, mocz od rodzinnego, ale teraz nie bardzo chcę się w przychodni pojawiać. Może, jak minie okres zachorowań i kaszlów to się wybiorę.
 
Hej hej :) aga dzieki ze pytasz, u mnie ciezko ale sie nie wylewam co by znow nie zostac oskarzona o koloryzacje albo o glupie decyzje. Tak ze z dnia na dzien byle na przod :)

Kciuki za was wszystkie kochane :)
 
Dzisiaj mi powiedzieli ze @ przyjdzie dopiero za 4-6 tygodni. A starania dopiero będą mogły zacząć się po drugiej @. Takze wszystko strasznie się przedłuży :(:(:(:(
Nie smutaj,musisz dojść do siebie, żeby wszystko było ok w kolejnej ciąży.
Zaufaj lekarzom, będzie dobrze.
Najważniejsze Twoje zdrowie, a reszta się ułoży :)
 
@kari21 kurcze wiesz że mi bardzo przykro że tak Cię jedna osoba potraktowała. Nie namawiam bo nigdy nie wiadomo kto przeczyta i co będzie miał na ten temat do powiedzenia. Ale myślę że już nikt Cię tutaj nie skrzywdzi. Ewentualnie zawsze możesz napisać na priv.
 
@kari21 ja nie wiem o co chodzi, dlugo tu nie jestem, chociaz juz ponad 4 mc i teraz tutaj nikt na pewno tak nie potraktuje Twoich postow, chetnie Cie posluchamy i wesprzemy!:* @kb.karola90 no niestety ale bardzo dobrze ze jest dobrze;) zleci kochana zaraz zacznie sie ocieplac beda kwiatuszki i ptaszorki i bedzie milo, zajmujcie sobie czas, moze nowe hobby:) nauka jezyka czy cus:) zleci:*
 
Ostatnia edycja:
reklama
@kari21 miło Cię przeczytać.
Ja lubię taką maksymę: pamiętaj to co dało w kość, ale nie rozpamiętuj, szkoda życia.
Kari kochana, żyj tym, co przed Tobą, i tym co dobre. A ja zawsze cieszę się jak czytam, że mimo trudności potrafisz trzymać głowę w górze.
 
Do góry