reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witajcie Dziewczyny, stron do poczytania w tym temacie jest masa, więc mam nadzieję że pomożecie [emoji5]️ W listopadzie 2016 miałam łyżeczkowanie, w ostatnim cyklu rozpoczęliśmy starania, dziś zrobiłam test i jest pozytywny [emoji5]️ wiele radości, ale też mnóstwo strachu. Czy w każdej ciąży po poronieniu powinno się przyjmować leki na podtrzymanie i kiedy udać się do lekarza? Czy około 6 tyg, jak będzie mogło być widoczne serduszko, czy lepiej wcześniej?
Witaj i gratulacje. Według mnie to powinno się brać. Ja cały czas biorę luteine. Idź tak ok 5-6 tydzień

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ale rozumiem że musi to najpierw być skonsultowane z lekarzem, czyli najlepiej po weekendzie iść na wizytę?
Tak , do lekarza trzeba iść żeby zobaczył gdzie umiejscowiła się ciąża , pewnie da Ci duphaston a on jest na recepte , pewnie wspomni o acard on jest bez recepty :) jak masz jak zrób beta hcg i progesteron przed wizytą :) lepiej iść i pogadać z lekarzem co doradzi :) oczywiście kwas foliowy cały czas :)
 
Tak , do lekarza trzeba iść żeby zobaczył gdzie umiejscowiła się ciąża , pewnie da Ci duphaston a on jest na recepte , pewnie wspomni o acard on jest bez recepty :) jak masz jak zrób beta hcg i progesteron przed wizytą :) lepiej iść i pogadać z lekarzem co doradzi :) oczywiście kwas foliowy cały czas :)
Dziękuję ☺️ w poniedziałek zadzwonię umówić wizyte ☺️
 
Mififi jak dla mnie pozytywny! Gratulacje!!!

Margotko u mnie tez dzis 6 dc i juz tylko plamienie, także myśle ze @ zbliża sie ku końcowi. Myśle, ze to nic złego ze trochę Ci sie @ przedłuża. Powiedz tylko czy cały czas obficie krwawisz czy coraz mniej?

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję za wsparcie. Wiem, ze mam szczęście, ze mam juz córkę, ale to nie znaczy, ze ta strata boli mniej :( pewnie musi upłynąć jeszcze duzo czasu zebyn mogła dojsc do siebie psychicznie. Ciagle mam mnóstwo niepewności, ze moze w jakis sposob zawinilam i dlatego to poronienie. Tez mialyscie wrażenie ze nikt was nie rozumie po stracie? Ze nikt, nawet partner nie jest w stanie zrozumieć waszego bólu?
Dziewczyny jak bylo u was, kiedy lekarze pozwolili sie znowu starac o dzidziusia? W glowie mam albo mysli, ze chce juz teraz dziecko, a zaraz potem strach i mysl ze juz chyba nigdy sie nie zdecyduje ;(
Mężczyźni to inaczej przeżywają wiem po swoim M. Ogólnie jest kochany ale nie potrafił mnie zrozumiec w tym przypadku. Ja straciłam swoją pierwszą ciążę prawie 3 miesiące temu ale wciąż mnie łapią gorsze momenty. Ja tez miałam zabieg i pierwszy okres dostałam juz 24 dni później. Po 2 cyklach zaczęliśmy się starać ale nic z tego nie wyszło. Teraz jest juz 3 cykle po i celuje juz w 2 kreski :) lekarze zazwyczaj mówią żeby poczekać 3 miesiące ale ja się czułam bardzo dobrze i miałam regularne cykle od początku wiec próbowaliśmy po dwóch. Z tego co czytam to wiele osób tak robi.

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Naprawdę dziekuje wam za wszystkie słowa, wiele dla mnie znaczą. Dzis chyba mam jakis kryzys, od godziny leżę na łóżku i płaczę. Myślę, ze chyba wlasnier tego potrzebuje, żeby móc wyrzucic z siebie cały żal :(
 
reklama
Naprawdę dziekuje wam za wszystkie słowa, wiele dla mnie znaczą. Dzis chyba mam jakis kryzys, od godziny leżę na łóżku i płaczę. Myślę, ze chyba wlasnier tego potrzebuje, żeby móc wyrzucic z siebie cały żal :(
Jeśli tylko masz ochotę to płacz płacz płacz. Wypłacz wszystkie żale niech odejdą od Ciebie tak jak łzy. To pomaga. Nie trzymaj tego w sobie. Wiem sama po sobie, że trzymanie tych łez nie pomaga. Na początku próbowałam być silna. Nie chciałam pokazać mężowi, że to aż tak strasznie Mnie boli, że mam wrażenie jakby cały świat Mi się zawalił. I to był błąd bo dopiero jak zaczęłam płakać i to właśnie mężowi na ramieniu to poczułam, że ten ciężar troszkę po troszku ze Mnie schodzi. Także nie powstrzymuj się. Jak czujesz taką potrzebę

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry