reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczynki ponawiam swoje pytanie - czy któraś z Was miała, albo zna kogoś, kto po poronieniach miał robione badania i generalnie nic nie wyszło w nich niepokojącego oprócz zbyt wysokiego poziomu homocysteiny?
 
reklama
Dokładnie was rozumiem. Moja bratowa jest szczęśliwa mama 3 dzieci których jesteśmy oboje z mężem chrzestnymi j najstarszej córki a mąż najmłodszego synka. Często tam bywam bo mieszkają parę metrów dalej. Po poronieniu unikalam zabawy z nimi i wizyt ale szybko się opamietalam bo przecież to nie ich wina ani moja poprostu tak się stało. Wiedziałam że muszę jak najszybciej zajść w ciąże bo nic tej pustki nie wypełni, może trochę wybierałem presję na mężu na sobie zresztą też ale udało dość szybko...teraz jestem w 11 tc ale ten niepokój i strach o to że znowu się to może zdarzyć towarzyszy mi od początku i nie wiem kiedy w końcu zacznę się cieszyć chyba dopiero jak je przytule.

Napisane na D5503 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny zazdroszczę wam ćwiczeń, ja po cesarce ciężko do siebie dochodzę i pewnie długo nie zacznę ćwiczyć. Na szczęście palec już mi się goi i mogę zajmować się małą. Niestety znów zatrzymało mi się krwawienie więc mam dzisiaj wizytę u mojego lekarza zobaczymy co mi powie.

Agatush ja miałam wyższy poziom homocysteiny ale do tego wyszła mi mutacja MTHFR.
 
Dziewczyny zazdroszczę wam ćwiczeń, ja po cesarce ciężko do siebie dochodzę i pewnie długo nie zacznę ćwiczyć. Na szczęście palec już mi się goi i mogę zajmować się małą. Niestety znów zatrzymało mi się krwawienie więc mam dzisiaj wizytę u mojego lekarza zobaczymy co mi powie.

Agatush ja miałam wyższy poziom homocysteiny ale do tego wyszła mi mutacja MTHFR.

A no właśnie... wiem że przy tej mutacji wychodzi wyższa homocysteina... a u mnie mutacji brak, a homocysteina była podwyższona.... zastanawiam się czy to mogło miec wpływ na moje poronienia... kiedyś gdzieś czytałam, że podobno jeśli ktoś ma homocysteine powyżej 10 nie powinien wogóle starać się zachodzić w ciążę....zreszta moja lekarka też mi powiedziała, że zielone światło dostanę dopiero po zbiciu homocysteiny do poziomu między 9, a 8... co też na szczęście sie udało...
 
Hej Kochane :-)
Jak to zrobić, żeby wysilić bardziej mózg? Ja mam totalną sieczkę, jakaś bezpostaciowa galareta pływa w mojej czaszce... Ogarniam zadania jak robokop, o której jadł Stasio, o której zasnął, kto odbierze Olka ze żłobka, co na obiad, pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie, zakupy... Ale zero skupienia czy rozsądnego myślenia na jakikolwiek inny temat! Dzisiaj założyłam spodnie tył na przód i zastanawiałam się, czy zawsze miałam z przodu takie duże kieszenie! Olek ma dzisiaj urodziny w żłobku i upiekłam szarlotkę, ale uwaga... w formie o średnicy 25 cm, co wystarczy dla 15 osób, ale nie 35... Do tego pieczenie to takie moje hobby, doskonale wiem, ile czego zrobić dla danej liczby osób, wiele razy piekłam na imprezy. A tu zonk! Szarlotka dla co drugiego dziecka. Mama się ostatnio pytała, co przygotować na Olkowe urodziny na sobotę. Siedzę, myślę i po prostu pustka w głowie! Nie potrafiłam sobie przypomnieć żadnej potrawy poza sałatką jarzynową. Zawsze było tak, że mama pytała mnie o jakieś pomysły na potrawy imprezowe a teraz? Kiedy mi to przejdzie???
 
Alza wydaje mi sie ze jesteś po prostu przemeczona....dwójka małych Bąków to nie lada wyzwanie.
Może masz jakąś cukiernie w pobliżu? Kup gotowe ciasto albo jakieś ptysie ...Wiem że chciałaś "domowe" ciasto ale cóż....Raz możesz dac kupne ;)
 
O rany pewnie nikt mnie juz tu nie pamieta ale kiedys pisalam na tym watku.Wazystkie kobiwtki aerdecznie pozdrawiam

Magdalena ja tez mam hiperhomocysteinemie :/
 
HAHA! alza! Jeszcze trochę a wrócisz do siebie! Jeszcze hormony szaleją...

Ja za to się przymierzam do imienin synka. No i zapowiedziałam, że na imieniny Marcinka zjemy Marcinka. Krzyku dzieci narobiły okrutnego ;-) Do tej pory nie idzie mi, żeby im wytłumaczyć, że Marcinek to takie ciasto ;-)

agatush No to super, że się udało zbić! Teraz pozostaje działać i cierpliwie czekać.

Wogóle moje dzieci znów przechodzą samych siebie. Aż wstyd je ze sobą do sklepu brać, bo oczy trzeba mieć dookoła głowy, by czegoś z półek nie zrzuciły. Do tego młody mnie ostatnio nastraszył - prasowałam w kuchni, a on siedział obok i się przyglądał. Poszłam odwiesić do szafy jakąś koszulę, wracam, a młody trzyma się za twarz. Szybka dedukcja co się stało - obok leży spray do mebli... Psiknął sobie w twarz. Szybkie płukanie oczu, na szczęście nic się nie stało, tylko przez moment miał je lekko zaczerwienione... Ja nie wiem jak ondożyje pełnoletności...
 
reklama
Tak ja mialam stwierdzona najpierw ta mutacje i potem hiperhomocysteinemie.Lekarz mowil ze jest to powiazane musialam brac leki i ciagle kontrolowac poziom homocysteiny.Lekarz mowil tez ze najprawdopodobniej to byl jeden z waznejszych powodow moich strat...no i problemow z sercem ktore sie poglebily
 
Do góry