reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Hej jestem tu nowa po jakim czasie po poronieniu można zacząć starać się znowu o dziecko

Słyszałam wiele teorii:
1. Odczekać pół roku,
2. Odczekać 3m-ce
3. Nie czekać w ogóle, gdyż organizm jest w fazie ciąży i łatwiej jest w tą ciążę zajść. Podobno nie ma dowodów naukowych, by szybka kolejna ciążą zagrażała jej niedonoszeniem.
A w praktyce- jak Ci mówi lekarz, potem rozsądek i serce. Wszystko zależy kiedy tą ciążę straciłaś. Ja 3 lata temu 4 lipca poroniłam (pusty pęcherzyk), a w sierpniu już byłam w ciąży. Czy to dobrze? Tak bardzo tego chciałam, ze po prostu stało się.Ciąży nie donosiłam, ale z innego powodu.
Poradź się lekarza i odczekaj co najmniej 1 pełny cykl (przy wczesnym poronieniu), a jak trzeba to nawet do 3ech miesięcy...
 
To był początek trzeciego tygodnia tak wynikało z badania beta hcg dziś właśnie odebrałam ten wynik i dziś właśnie straciłam ciąże .Lekarz kazał mi przyjść jak skończę krwawic więc jeszcze nie rozmawiałam z nim na temat ponownych starań
 
Najgorsze jest to ze ze już się cieszyłam że się udało po 6 miesiącach a tu nic z tego lekarz powiedział że powinnam się sama oczyścić bo to wczesna ciaza
 
Iwona, to bardzo bardzo wczesna ciąża i pewnie gdyby nie badanie, pomyślałabyś, że Ci się okres spóźnił i nic byś nie wiedziała. W takiej sytuacji myślę, że możesz się starać od razu. Zrób sobie tylko w miarę szybko badania krwi, sprawdź, czy nie masz cytomegalii i toksoplazmozy - choć w zasadzie takie badania warto robić przed staraniami w każdym przypadku.
 
jestem jestem!!! Żyję, mam się nie najgorzej! Poza tym że mój mały terrorysta od tygodnia postanowił mnie tak testować że momentami nie wiem co z sobą zrobić! Próbuje swoich sił we wszystkich możliwych sytuacjach! Nawet w nocy! Od tygodnia były one koszmarem, a przecież przez pół roku nie wstawałam do niego ani raz bo spał od 20 do 5-6 rano! więc czuję się mega zmęczona tym tygodniem. A dziś wyszła przyczyna tej frustracji Jasia - ostatnia dolna dwójka prawie na wierzchu, a jeszcze wczoraj śladu nie było w tym miejscu. Ale i już dzisiejsza noc spokojna. Z tego wszystkiego pożegnaliśmy łóżeczko i Jaś od 4 nocy śpi w dorosłym łóżku zabunkrowany z każdej strony kołdrami i poduchami ;)

Dzidzia w brzuchu daje codziennie o sobie znać więc i ja spokojna jestem :) brzuch rośnie co raz szybciej ale jak porównuje zdjęcia z ciąży z Jasiem to ten brzuszek jest zupełnie inny ;) i mniejszy i o innym kształcie. Leci 18tc a ja mam niecały 1kg na plusie, no biegam non stop przy Janku więc też nie mam czasu tyć. Do wizyty jeszcze ponad 2 tyg więc cierpliwie czekam.

No i zbliża się wielkimi krokami dzień w którym świętowalibyśmy 2 urodziny Zuzi...
powiem Wam że od jakiegoś czasu (właśnie od tych 2 lat??) w tym czasie dopada mnie cholernie melancholijny stan...zbiega się to ze zbliżającą się jesienią i moimi kolejnymi urodzinami...ehh.
 
reklama
Robiłam sporo badań tsh przeciw ciała igg toksoplazmoza rozyczka wszystkie wyszły ok staram się już 6 miesiecy ostatnio nawet lekarz którego zresztą zmieniłam powiedział że nie widzi podczas badania usg abym miała jajeczkowanie dal mi nawet leki wspomagające okazało się ze zaszlam ale niestety nie udało się mam już jedno dziecko ale tak bardzo chce drugie
 
Do góry