reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Doris nogi ściskaj! :*

Doris leż i odpoczywaj!! A maluch nie zaczeka jeszcze chwilę do swojego terminu;-)

anik ja dwa dni temu też kleszcza zlapalam ale był malutki i jeszcze nie zdążył sie mocno wbić. Mąż mi go raz dwa wyciągnął nawet bardzo śladu nie bylo po nim i całe szczęście!! Jak wy poradziliscie sobie z kleszczem?

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom

Pojechaliśmy na szpital, tam mu wyciągnęła. Póki co nie ma rumienia wiec może juz nie wyjdzie. Ale go obserwuje bo jakieś 3 lata temu mój brat złapał borelioze a wczoraj sąsiadka mówiła, że ma i jest w trakcie antybiotyku. A w tym roku cholernie dużo ich jest
 
reklama
alza, dziękuję za obszerną informację :happy: faktycznie sporo tego...:oo2: z jednej strony policzka obok ucha ma trzy plamki, które są dosyć jasne już, ale z drugiej ma jedną taką sporą, wchodzącą na ucho i tą zwykle po nocy ma rozdrapaną i troszkę się z niej sączy. Alergolog/dermatolog powiedziała, że jak kremy/emolienty nie pomogą, to mam krem/maść dermaveel zastosować. Słyszałaś o tym?

A żeby tego było mało Kaja ma taki straszny katar... nos zapchany tak, że aż głos jej się zmienił :no2:biedactwo strasznie się męczy a my razem z nią, szczególnie wieczorem mamy ogromny problem z uśpieniem jej... męczymy się od 20:00 do ok. 22:00-22:30 :sad: oczywiście odciągamy jak najczęściej, chociaż wyrywa się Kajula okrutnie i pryskamy nasivinem. J był w aptece po jakąś maść pod nosek, ale nic nie ma dla takich maluszków :unsure:

OK, idę kibicować :-p mus to mus ;-) ;)
 
Ostatnia edycja:
Doris nie wypuszczaj jeszcze Olafka z brzuszka ;) Daj nam znać czy będą Cię trzymać w szpitalu czy puszcza do domku.

OneMoreTime może to katar alergiczny? Podobno strasznie pyli teraz trawa.
A maść majerankowa pod nosek?
Biedactwo się umeczy :(
 
Anik a chociaż w szpitalu umieli poprawnie wyciągnąć kleszcza?? Bo ostatnio mojej koleżance pielęgniarka zostawila główkę...

Doris zaciskaj nogi, a Ty Olafku posiedz jeszcze trochę u mamusi [emoji182]

One katar to chyba jedno z najmniej przyjemnych rzeczy dla maluszków :/ Zdrówka dla Kajusi :*

Misia jak tam Młody reagował podczas kąpieli?

Alza jak Ty dajesz radę przy tylu obowiązkach przez AZS? Zuch dziewczyna!

Magdalena my jesteśmy na podobnym etapie ciąży :) Jak się czujesz? Ruchy małej czujesz?

Angel a jak Twoje samopoczucie?
 
Angel a jak Twoje samopoczucie?

Ja powiem tak :p przy Jaśku nie zawsze mam czas w ogóle myśleć o tym, że jestem w ciąży :p
do południa jest najgorzej póki nie wskoczę na obroty i mój żołądek nie przetrawi pierwszego posiłku. Wtedy zdarza się że zwymiotuje ale zazwyczaj mi źle i ciężko w brzuchu :/ największe poczucie senności i osłabienia już minęło, krótko to trwało tym razem, ale to też dobrze :) także ogólnie póki co naprawdę nie mogę narzekać :)
aaa no i tak w ogóle to brzuch mi już rośnie!! Tak szybko :)
jutro robię pierwsze badania, we wtorek jedziemy moim rodzicom oznajmić nowinę a za tydzień we wtorek kolejna wizyta której już się doczekać nie mogę :)
 
Hej,
witam się szpitalnie niedzielnie, wczoraj przyjechałam z rana, bo Mały coś się słabo ruszał, a potem miałam skurcze. Teraz trochę mijają, w każdym razie jeszcze nie rodzę, dostaję kroplowki, Mały się rozbrykał, muszę prowadzić kartę ruchów płodu. Pobrali mi mocz o krew do badania drugi raz wiec dziś na pewno nie wyjdę do domu. <br />Skończyłam pełne 36 tc :-)

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom


Doris kochana trzymaj się cieplutko dobrze ze pojechałaś na pogotowie tez bym tak zrobilam na twoim miejscu pozdrawiam serdecznie
 
ja już po wizycie z maluszkiem wszystko dobrze serduszko bije i to jest najważniejsze !tak bardzo sie cieszę kochane teraz tylko niech rośnie sobie zdrowiutko pipinka moja kochana pozatym czasu nie mam na internet bo robimy remont w domu i czas mnie pochlania wrecz dziewczynki wiec mi wybaczcie moje slabe zaangazowanie w forum obiecuje poproawe pozdrowionka milego wieczorku
 
Doris, wytrzymajcie jeszcze troszkę w dwupaku &&&&&&&&&&&&& ale gdyby Olafek nie mógł doczekać się spotkania z mamą, to i tak już jest bezpiecznie :tak:;-) ;)
Renata, super wieści, oby tak dalej &&&&&&&&&&&&& :happy2:
Misia, wydaje mi się, że mogliśmy ją przewiać, bo okna u nas na szerokość pootwierane z tej duchoty a ona najczęściej na podłodze się bawi :baffled: przynajmniej mam nadzieję, że to nie pyłki. Pani w aptece powiedziała, że tylko ten nasivin dla maluszków poniżej 1 r. życia :baffled: Dzisiaj wieczorem porządnie jej nosek wodą morską spryskałam i wyczyściłam, że mam nadzieję na dobrze przespaną noc.
angelstw, podobno w drugiej ciąży mięśnie w gorszej kondycji i brzuszek prędzej widać :-pco nie zmienia faktu, że fajne uczucie ;-) ;)rodzice pewnie szczęśliwi będą :happy2:
 
angelstw, podobno w drugiej ciąży mięśnie w gorszej kondycji i brzuszek prędzej widać :-pco nie zmienia faktu, że fajne uczucie ;-) ;)rodzice pewnie szczęśliwi będą :happy2:

moje w takim razie były w mega kiepskiej kondycji :p choć z drugiej strony to przecież moja już 3 ciąża w której brzuch rośnie...jak o mnie chodzi może rosnąć ;) a rodzice też mam nadzieję że będą szczęśliwi, choć wydaje mi się że coś podejrzewają ;)

myślę ze spokojnie możesz Kajusi maścią majerankową smarować pod noskiem. Ja Jasiowi smarowałam jak pierwszy raz był przeziębiony to było ok 7-8 miesiąca życia. Od tamtej pory przy każdym katarze stosujemy
 
reklama
Marysia miała jakieś cztery miesiące gdzie maść majerankowa poszła w ruch :) w szpitalu pediatrzy mi ja zalecali... Ja polecam jeszcze inhalator i sól fizjologiczna :)

Doris trzymam kciuki! Dacie radę jeszcze pare dni, już niedługo będziesz tulić Olafka :) a jak rodzeństwo, pewnie sie nie może doczekać małego bobaska w domu? :)

Renata super, ze serduszko bije i ma sie dobrze :) a Ty przy okazji remontu nie nadwyrężaj sie zbytnio! :)

My z Marysia wróciliśmy z tygodniowego pobytu nad morzem, dziecko moje zachwycone piaskiem i woda, babki rozwalała a piasek traktowała jako posiłek ;) dogonić jej na piasku sie nie dawało i szu do morza ;) zęby dokuczają jej na maksa a każda próba podania ibum czy czegoś kończy sie zyganiem, dziś wieczorem tez... Wyszła jej druga dolna dwójka dzisiaj i ma dziurkę w dziaselku wiec nie dziwne ze marudzi... Nasz bilans to 8zebow - dolne i górne jedynki i dwójki ;) i mega brak apetytu ale mam nadzieje niebawem nadrobi jak bolączki minął :)
 
Do góry