reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Doris:-)Właśnie chodzi o to że widziałam serduszko.Na początku ciąży trafiłam do szpitala ponieważ zauważyłam ciemny śluz
 
reklama
Ja podczas pierwszej straty tez widziałam serduszko, potem coś już było nie tak, jak miałam usg dzidzia miała 1 cm i brak akcji serca. Potem kolejne straty, teraz jestem na żelazanym zestawie i najgorszy czas za mną. Wszystko jest w porządku
 
Doris a jaką dawkę przyjmowałaś?
Lena2710 co prawda nie znam się na tym, ale myślę, że skoro maluszek rośnie i wszystko jest ok,to nie ma się co martwić :-)
Renia5 zobaczysz co Ci powie gin, jak się wszystko ładnie wygoi i będziesz się czuła na siłach to działajcie :-)
Ja się tak zastanawiam nad tym Duphastone, bo mam brać od 16 dc 2 x dziennie przez 10 dni i po odstawieniu jest miesiączka, a jak uda się zaciążyć, a nie będę jeszcze o tym wiedziała i wezmę Dupka to co?
Dodam jeszcze, że druga miesiączka po łyżeczkowaniu była wywoływana luteiną,bo nie raczył się pojawić przez ok.50 dni :| Teraz jestem po 1 opakowaniu Dupka i cykl wręcz książkowy-28 dni
 
Baslan Jeśli uda Ci się zaciążyć i nie będziesz o tym wiedziała a weźmiesz Dupka to tym lepiej dla maleństwa, bo Dupek pomoże zarodkowi lepiej się zagnieździć w macicy i rozwijać :) (tak w skrócie)
 
Ostatnia edycja:
Renia świeczka dla Aniołka.Moja ciąża też obumarła w 10 tygodniu nosiłam martwe dziecko przez 2 tygodnie,zero plemienia czy jakich kolejek oznak dopiero na USG się dowiedziała.
Po pół roku i ustawieniu tarczycy udało mi się zaciązyć,teraz czekam na poròd.
Moja ciąża od jutra jest donoszona nie macie pojęcia jak się cieszę.
 
Baslan i Renia światełka dla Waszych kruszynek (+)

Ja poronilam w 9 tc (jak się później okazało przez toksoplazmoze). Odczekałam 4 miesiące i ponownie zaszlam w ciążę. Brałam Duphaston ze względu na plemienia w ciąży. Obecnie mój synuś ma prawie 9,5 miesiaca :)

Najważniejsze to nie poddawać się tylko walczyć o swoje marzenia ;)

Masha Mania jest cudna :D Mała śmieszka :D
 
IwiX Dziękuję za pocieszenie.Ciesze się że wszystko dobrze,czekam teraz na wiadomość jak już urodzisz swoje dzieciątko
MisiaMonisia Dziękuję za pocieszenie.Wszystkiego najlepszego dla Twojego dzieciątka
 
Doris cudownie, że wszystko jest dobrze u Ciebie.

Renia przykro mi, że musiałaś do nas dołączyć. Jeśli potrzebujesz to płacz bo wtedy jest trochę lepiej. Najlepiej jest się czymś zająć. Nigdy nie zapomnisz o tym bo się poprostu nie da ale życzę Ci dużo siły i cierpliwości.

Iwix wrzuć fotkę brzuszka :-) gratuluję donoszonej ciąży :-)

U nas zaczęło się ząbkowanie. Mały jest placzliwy, marudzi i ciągle wkłada raczki do buzi. Ogólnie jest cudowny. Dużo się śmieje i rośnie jak na drożdżach. Za 4 dni skończy 4 mce.
 
reklama
Witam dziewczyny, taka tu była cisza a teraz po jednym dniu nieobecności tyle do nadrobienia :biggrin2:

IwiX u Ciebie dzisiaj już ciąża donoszona, gratuluje Kochana. A jak te skurcze przepowiadające, bardzo bolesne?? Czekamy niecierpliwie na Twoje rozwiązanie :tak:

Baslan witaj [*] światełko dla Twojego Aniołka. Z Duphastonem niestety nie pomogę bo brałam go tylko w ciąży, ale na pewno nie zaszkodzi jeśli go będziesz brała nawet jak już w niej będziesz, może tylko pomóc. &&&&&&&&&&&& zaciśnięte za regulacje cykli i rozpoczęcie starań :yes:

Renia5
witaj [*] światełko dla Twojego Aniołka, zostań z nami, to na prawdę pomaga, tu możesz pisać o wszystkim. Jeśli chodzi o starania zazwyczaj lekarz radzi odczekać trzy miesiące, mi po ostatniej stracie zalecił pół roku. Ale myślę że to też jest indywidualna kwestia każdej z nas. Jeżeli czujesz się na siłach nie czekaj długo, Dużo siły Ci życzę.
Baslan, Renia w skrócie moja historia. Pierwsza strata u mnie była w 11tc brak akcji serca, zaczęło się plamienie. Wyniki ze szpitala nie dały żadnej odpowiedzi co było przyczyna straty. To było w 2006 roku więc dawno, przez długi czas się nie staraliśmy (pierwsza ciąża była przypadkiem) W 2014 w maju dowiedziałam się że znowu jestem w ciąży, radość ogromna, regularne wizyty u lekarza, wyniki książkowe cały czas słyszałam że wszystko jest w porządku nie ma się czym martwić. Miałam tylko lekkie nadciśnienie. Przy usg połówkowy lekarz stwierdził, że dziecko jest za małe jak na wiek ciąży, za tydzień miałam powtórzyć badanie. Na wizycie 7.10 u mojego gina dowiedziałam się że serduszko mojej córeczki przestało bić w 23 tc, szpital, poród, załamanie, depresja. Również brak konkretnych odpowiedzi co było przyczyną, tylko podejrzenia. Teraz znów jestem w ciąży, dziś dokładnie minęło 7 tygodni, strach jest ogromny, ale nie opuszcza mnie tez nadziej, że może tym razem doczekam się szczęśliwego zakończenia, czego i Wam z całego serca życzę

Masha Marysia jest cudowna, a uśmiech ma powalający :tak::biggrin2:

Lena2710 wow to już 24 tydzień, jak to zleciało ponad połowa za Tobą, super że z Synkiem wszystko w porządku :happy: a z pępowina dwunaczyniową nie pomogę, może na następnej wizycie więcej się wyjaśni, najważniejsze że lekarz ma wszystko po kontrolą.

Doris a jakiego detektora używasz? Od którego tygodnia jest sens się w taki sprzęt zaopatrzyć?? Myślałam o zakupie jeszcze zanim zaczęliśmy się starać, możesz coś polecić?? Mi jakoś mdłości w ogóle nie dokuczają i czasem mnie to martwi, czy aby wszystko jest w porządku. Z dolegliwości ciążowych to ogromne zmęczenie, zasypiam wcześnie, ale też wcześnie się budzę i już nie mogę zasnąć :baffled: a (.)(.) bolą mnie tak, że momentami nie wytrzymuje :hmm:

Udanej niedzieli dziewczynki Wam życzę, ja zamierzam dziś leniuchować :biggrin2::tak:
Ściskam
 
Do góry