reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Black Cat ja zaczęłam chodzić ale nie kończę... Bo niestety mam leżeć, nie czuje się na siłach boli mnie spojenie i pachwiny... A mam tam kawałek... :)) ale. Byłam na 2 zajęciach i mi się podobało.
Czy dzidzia na tym etapie się rusza hmmm myślę że plywa:)) ale nie wiem dokładnie.
Fotka cudna:))

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Black, ja nawet nie zaczęłam chodzić do szkoły rodzenia :baffled: leżę już od jakiegoś czasu... Może gdyby mój facet był na miejscu, wybrałabym się chociaż na kilka zajęć, ale tak nie chcę nikogo fatygować bardziej niż dotychczas - wystarczy, że mi zakupy robią i obiadki podrzucają :happy: ale uważam, że takie zajęcia pomogłyby mi się oswoić z tym, co mnie czeka na porodówce i jak najlepiej sobie radzić z bólem i stresem :tak:
Nie widziałam jeszcze zdjęcia 3d z tego etapu - czy jest szansa, że będziesz miała bliźniaki?:-)
 
One blizniakow nie będzie. Jest jeden zarodek i jedno serduszko. Wygląda jak żelek misiek. Nie wiem czy ono jest ustawione profilem czy na wprost czy ma jeszcze ogonek a a z tych emocji to lekarza nie zapytałam. Właśnie rzadko robi się 3d z tego tygodnia i nie mam porównania.
 
Black Cat teraz jestem w połowie 10 tygodnia, a zdjęcie pochodzi z przełomu 7-8 tygodnia. Chyba w tym czasie jeszcze za bardzo się nie rusza bo mam też chwilę nagrania i nie było widać ruchów oprócz bicia serduszka:-)
 
One biorę się dziś za allegro i nie wstaję bez rogala ;)

Dziewczyny ubieranie dzieci z czasem daje się opanować :) jednak różne temperatury sprawiają klopot, ja do dziś sprawdzam termometr zewnętrzny i dodatkowo realną tempkę na zewnątrz. Noworodki i niemowlaki mogą mieć zimne rączki - nie jest to objaw zimna. Jeśli kark suchy i ciepły to jest ok. Wkurzały mnie babcie i ciocie lamentujące o chłodnych rączkach - dodatkowy ciuszek wówczas powodował, że kark był mokry. To nie są starsze dzieci, termoregulacja działa ale nie tak super. Opędzałam się od babć dobra rada bo tylko zamieszanie wprowadzały :/ pamiętajcie, że to Wy jesteście najlepszymi mamami dla swoich dzieci. Brak doświadczenia nadrobicie, ufajcie swojej intuicji a nie babciom/ciociom/koleżankom/sąsiadkom. Najzabawniejsze są reakcje obcych na brak czapeczki u starszych niemowlaków i małych dzieci w ciepłe dni. Notorycznie przegrzane dzieci to chyba element naszej kultury ;)
Moja córcia tez pierwszy miesiąc spała w rożku bez usztywnienia, który potem przerobiłam na kołderkę, a juz jesienią (urodzona na koniec lipca) w śpiworku (używałam wyłącznie firmy Grobag i absolutnie bez rękawów). Jak juz zaczela chodzić to kołderkę bez poduszki. Poduszkę ma od miesiąca.

Nie śpię od 5.22. Eh.
 
Black, trafne porównanie - żelek Misiek :-D

ewel, no dłuży się to leżenie, tym bardziej, że jestem sama w domu: czytam sporo książek, trochę na necie, trochę tv, trochę na skype z J. Mam takie dni, że z tego leżenia jestem taka leniwa, że nie chce mi się w ogóle z łóżka i koszuli nocnej wychodzić, ale generalnie staram się motywować, żeby jednak wstać trochę. Mój dzień wygląda mniej więcej tak: wstaję, śniadanie, prysznic, smarowanie balsamem na rozstępy :-p, ścielę łóżko i układam poduchy, by znów móc się na nich położyć :happy: Po południu wstaję, by zmyć naczynia a w międzyczasie toaleta, kuchnia (po herbatkę czy coś na ząb). Co drugi/trzeci dzień wyjdę pod blok do sklepu po pieczywo i tak leci....
Generalnie należę do osób aktywnych, więc męczy mnie okrutnie taki tryb życia, ALE wiadomo jak jest cel nadrzędny i nie ma to tamto - tym bardziej jak są duże nadzieje na powodzenie :-);-) a dziś u mnie 31 tc a u Ciebie 32 :-) już blisko ;-)

Pleni,
jak po wizycie?to dzisiaj chyba miało być?
 
Ostatnia edycja:
One to u mnie podobnie tylko ja narazie nawet do sklepu nie chodze:) bo zaczęło mnie boleć spojenie i całe pachwiny... Chodzę jak bym. Nie wiem co robiła cała noc :-)) i nie wiem z czym hehe. Skurcze się uspokoily ale brzuch mi właśnie twardnial jak spalam wiec wstałam i sobie siedzę, jest lepiej. Chyba Lenka mnie trenuje przed wstawamiem do niej:-))

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
One tak, wczoraj byłam na wizycie, zdjęcia z usg są powalające, :-D, jak z georadaru. Nawet nie dało się uchwycić dzidźki z profilu czy coś bo gin stwierdził, że trafiliśmy na okres aktywności i mieliśmy na ekranie dzikie harce.. Zmierzył kość udową, obwód brzuszka i głowę i wszystko jest ok. Próbował dojrzeć płeć ale sam wyszedł z inicjatywą i poddał się bo mały dzikus nic nie pokazał. Oczywiście nie jestem rozczarowana bo w przyszły czwartek mam swojego prywatnego gina więc pooglądam dzidźka w lepszych warunkach ;-) Oczywiście jak weszłam do gabinetu to mgła umysłowa ze strachu ale jak włączył na głośnik serduszko to od razu rozjaśniło mi się w mózgownicy:eek::happy:..
Dno macicy w połowie odległości między spojeniem łonowym a pępkiem, mówił, że za ok 3 tygodnie poczuję już ruchy. śmiałam się, że ja motylka już czuję w lewym boku, tam gdzie na usg ma nogi to uśmiechnął się z politowaniem, ale powiedziałam mu, że w pierwszej ciąży może i bym miała wątpliwości, ale teraz wiem, że jelita się tak nie zachowują ani przed ciążą ani po niej, tym bardziej w określonych miejscach :tak: Podniósł brwi i nic więcej nie powiedział :-D
 
reklama
Plenitude jestem w stanie Ci uwierzyć, że czujesz już delikatne ruchy, ponieważ ja mimo tego, że byłam w pierwszej ciąży, to pierwsze ruchy czułam w 16 tygodniu ale w prawym boku i z każdym dniem i tygodniem w tym samym miejscu coraz wyraźniejsze i mocniejsze, a facet - mimo, że lekarz, nie doświadczy tego uczucia a teoria to teoria... :-):-):-)
 
Do góry