Black, trafne porównanie - żelek Misiek
ewel, no dłuży się to leżenie, tym bardziej, że jestem sama w domu: czytam sporo książek, trochę na necie, trochę tv, trochę na skype z J. Mam takie dni, że z tego leżenia jestem taka leniwa, że nie chce mi się w ogóle z łóżka i koszuli nocnej wychodzić, ale generalnie staram się motywować, żeby jednak wstać trochę. Mój dzień wygląda mniej więcej tak: wstaję, śniadanie, prysznic, smarowanie balsamem na rozstępy
, ścielę łóżko i układam poduchy, by znów móc się na nich położyć
Po południu wstaję, by zmyć naczynia a w międzyczasie toaleta, kuchnia (po herbatkę czy coś na ząb). Co drugi/trzeci dzień wyjdę pod blok do sklepu po pieczywo i tak leci....
Generalnie należę do osób aktywnych, więc męczy mnie okrutnie taki tryb życia,
ALE wiadomo jak jest cel nadrzędny i nie ma to tamto - tym bardziej jak są duże nadzieje na powodzenie :-);-) a dziś u mnie 31 tc a u Ciebie 32 :-) już blisko ;-)
Pleni, jak po wizycie?to dzisiaj chyba miało być?