Angelstw, spełnienia marzeń i dużo słoneczka każdego dnia
:-)
Czuję się mega okresowo: piersi bardzo wrażliwe mi się dzisiaj zrobiły i taki ból brzucha. Jestem pewna, że jutro zacznie się rozkręcać. I wiecie co, po teście faktycznie trochę ze mnie zeszedł ten stres i jakoś lżej mi.... wiem, że nie rokuje dobrze na przyszłość, bo ten stres może blokować zafasolkowanie, ale nie panuję nad tym...:-
zawstydzona/y: pierwszy tydzień byłam totalnie wyluzowana, ale w drugim tygodniu po owulacji, zaczęłam fiksować i się strasznie stresować. Schudłam 1,5 kg a nie robię nic poza leżeniem na kanapie lub siedzeniem przy kompie. No może mało jadłam, bo nie miałam ochoty po prostu.... ehhh...
Edytko, no właśnie sama nie wiem. Dla J wystarczyłby skromny ślub ( i tak tylko cywilny wchodzi w rachubę) i imprezka w domu, bo on miał już wesele. A ja miałam skromny ślub cywilny, nawet bez imprezy w domu i teraz chciałabym "wesele". To nie musi być na dużo osób, może być nawet 30, ale chciałabym, aby były tańce. No a jak ciąża to nie tańce...
dlatego nie ustaliliśmy nic, bo z jednej strony nie chcemy odkładać starań a z drugiej nie chcę wesela w ciąży... chyba,że wtedy jednak bez tańców...
W każdym razie brat J żeni się w kwietniu, więc przetrą nam szlaki, jeśli chodzi o miejsca, warunki, możliwości finansowe...
A u Ciebie już lada chwila, co? jak się z tym czujesz psychicznie? gotowa?