reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Magdalena
Moja koleżanka, która w lipcu urodziła wlłasniew taki sposób opisywała "uczucie " przed porodem.
A na kiedy masz plAnowany poród?
Trzymaj sie tam Kochana! i kciuki zaciskam&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
OneMoreTime lekarz odmówił wypisania mi zwolnienia.......powiedział że nie moze dać 3 dni wcześniej. Tak myślałam że tak będzie. Ale położna mówiła że w srodę rano mam jechać do innego lekarza (podała mi adres gdzie)......Mówiła ze Pani Dr wypisze mi zwolnienie tylko mam poprosic żeby było "na dłuzej" a nie do 8-mego, bo po co ciagle mam jeździc. Chyba ze jednak się nie zgodzi to mam zadzwonić do połoznej i mówi że wtedy cos wymyślimy. Takze na razie się nie stresuje tym :blink:.
 
Misia tylko spokojnie, wszystko musi tym razem być dobrze. A niedługo już też poczujesz Kruszynkę ;-) mi się dziś udało obudzić Trzpiota małego to mi zasadził mini kopniaczka na odczepnego i tyle go czułam :-D Malutek mój kochany :*
dobrze że położna chętna Ci pomóc z tym zwolnieniem, myślę że nie powinnaś mieć problemu.

MashaFre oby owu się przesunęła korzystnie dla Was! I kciuki za kolejny cykl!! &&&.

OneMoreTime
co nerwy potrafią z naszymi cyklami porobić to się w głowie nie mieści...choć życzyłabym sobie i Tobie przede wszystkim żeby test jeszcze zaskoczył na plus!!

Magdalena
no właśnie te pytania dla kobiety która pierwszy raz rodzi są z kosmosu..."co ile są skurcze"? Ja jak roniłam Zuzię to czułam po kilku godzinach zwykłego bólu @ coraz mocniejszy ból małpiowaty..a lekarz się mnie pyta co ile mam skurcze? Wtedy nie umiałam mu powiedzieć bo zwyczajnie bolało mnie cały czas, ale po kolejnej godzinie czy dwóch ten ból pokazywał się cyklicznie właśnie w postaci skurczy...najpierw był nieregularne co 5-6 minut czasem co 7-8, aż w końcu przybrały na sile i były już co 2-3 minuty z zegarkiem w ręku...
oszczędzaj się zgodnie z zaleceniami lekarza Kochana!!

u nas po staremu ;-) w sobotę i niedzielę mamy weselicho więc się wybawimy po wsze czasy :-D muszę jeszcze dokupić płaskie butki na zmianę, żeby mi stopy w butach z obcasem nie zostały :-D
 
Dziewczyny bardzo Was proszę o kciuki na jutro..........o 18:55 mam usg......

Rano mam wizytę u ginekologa........mąż jedzie ze mną............więc pewnie nie wrócimy do domu, tylko poczekamy u cioci do wieczora.......żeby nie jeździć 2 razy w ciągu dnia do Torunia....
Także odezwę się wieczorkiem jak wrócimy. Mam nadzieję ze zamieszczę tu dobre wieści :tak:
 
Misia, &&&&&&&&&&&&&&&:-) słyszałam o tym, że faktycznie lekarze nie mogą wypisywać kolejnego zwolnienia, choć jedno się nie skończyło. Myślę, że to główna przyczyna. Po zwolnienie idzie się zwykle następnego dnia po tym, jak poprzednie się skończyło, bo i tak masz chyba 7 dni na dostarczenie go do zakładu pracy... tak mi się kojarzy...

Dzisiaj pojawiła się pierwsza krew....:baffled: mam tylko nadzieję, że J uda się wycyganić 4 dodatkowe dni wolnego w październiku, bo jak nie to przez to teraz przesunięcie,nie załapiemy się na owulkę....:no:

angelstw, dobrej zabawy na weselu:-) my mamy zaproszenie na październik a skoro wyszło jak wyszło to też pewnie nieźle zabaluję :tak:
 
Misia
Mocno kciuki zaciskam&&&&&&&&&&&&&&&&&&!!!!


ONE

Tez idę na wesele w pażdzierniku:) jak co wypijemy za jak najszybsze zobaczenie dwóch kresek;))):tak::-D

OJJJ ta owulacja wrrrr.....;/
Ja dziś jestem w 30 dniu cyklu i jak narazie cisza:( niech przychodzi ta @;/:angry:
 
Doris trzymam kciuki za dwie kreski :happy2: Trzeci cykl po poronieniu jest taki w sam raz, może wcześniej się nie udawało, bo macica nie była gotowa?
Co do radości, to jednak ciągły strach bierze górę :-( Książki czytam, ale jak masz coś na myśli naprawdę ekstra, to napisz :happy:

OneMoreTime na szczęście do toalety i pod prysznic pozwalają mi jeszcze wychodzić...:blink: Ale już do sklepiku na dół czy na chwilę ploteczek na korytarz to już nie :dry:

Neta a od kiedy i przez ile brałaś fenoterol? Ja mam ciągle dożylnie...

MisiaMonisia imię mamy jedno jedyne właściwe (bo po mamusi ;-)) Aleksander :-). Trzymam kciuki za wizytę i usg &&&&&&

Ona, Angelstw moja rocznica była dzień przed Waszą... Jak sobie dałyście radę? Ja wyłam rano po przebudzeniu i wieczorem. Na sali w szpitalu jest chyba jeszcze ciężej niż w domu...

Edyta nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tej nudnej ciąży... i tego 36 tygodnia... Mi mówią, że jak dotrwam do 32, to będzie szał...
Co do cesarki, to nie stresuj się za bardzo. Leżałam z dziewczyną, u której zdecydowali w 38tc o porodzie ze względu na obciążenie (nadciśnienie). Ona chciała rodzić sn, więc dali jej oksytocynę. Po kilku godzinach spadło gwałtownie tętno dziecka i miała cesarkę na cito. Następnego dnia już śmigała jak mały samochodzik :happy:. Na dodatek okazało się, że mieszka obok mojego nowego domu i będziemy sąsiadkami :-D
Powiem Wam, że mam tutaj taką "porodówkę" 24h na dobę, że już nic nie muszę oglądać :no:.

Co do wesela, to powiem, że jest dalece przereklamowane. Moje wesele było mega wypasione, mnóstwo gości, jedzenia, atrakcji. Wszyscy byli zachwyceni, poprawiny były 3 razy poprawiane. Na żadnej imprezie się tak źle nie bawiłam jak na własnym weselu. Ale to zależy co komu...

Jeżeli chodzi o te INSTYNKTY po porodzie, to osobiście uważam tą teorię za wielce przereklamowaną. W szkole rodzenia nie wiedziałam, jak złapać lalkę, musiałam po 100 razy trenować przekładanie rąk... A lalka się nie rusza, jest lekka... Dla mnie to jest straszne! Nie wiem, jak sobie poradzę z niemowlakiem :no:. A jak będzie wcześniak, to już w ogóle... Dzisiaj miałam niewielkie plamienie i popadłam w taką panikę, że już rodzę! :szok: I nie tak bardzo się przejęłam, że dziecko jest jeszcze za małe, jak przeraziła mnie wizja macierzyństwa już teraz, natychmiast :szok:

Magdalena widzę, że poleżysz jak ja. Tylko Ty już jesteś w wyższym tygodniu, który to już?

A w szpitalu... Po tym, jak prawie cięgiem zeszło mi 6 kroplówek fenoterolu, dzisiaj w nocy zaczęło się plamienie. Takie mini mini. Dostałam więc kolejny fenoterol. W południe znowu się pojawiło plamienie, też malutkie. Lekarz dyżurujący kazał od razu odłączyć kroplówkę. Opierdzielił mnie, że tyle tych fenoteroli miałam, że jestem lekarzem i powinnam wiedzieć, że to ma szkodliwy wpływ na płód. Tylko ja czytałam, że działanie na płód jest znikome. Poza tym zgłaszam położnej, że mam bolesne skurcze i lekarz decyduje, co mi podać. Nie zamawiam sobie kolejnej kroplówki na życzenie... Z badania dzisiaj dowiedziałam się, że szyjka z przodu się skróciła, ale z tyłu jest długa. Jutro poproszę o powtórzenie usg, bo z tego ostatniego wynikło, że dziecko ma głowę dużą na 36tc !! a nogę na 35tc !! Co jest dalece nieprawdopodobne. Wiem, że wyniki z usg szacuje się plus minus 2 tygodnie, ale 6 tygodni to jednak za duża rozbieżność. Nie mam pojęcia, co to może oznaczać... Mam nadzieję, że to tylko pomyłka...
 
reklama
Misia zwolnienia mogą się nakładać bo świadczenie i tak dostajesz z jednego tytułu. Jak dla mnie to niewiedza albo złośliwość lekarza,,,,:baffled:

Alza kurcze cieżko Ci na pewno, ja leżałam teraz tydzień w szpitalu i chciałam znieść jajko....Koleżankę z sali obok wzięli wtedy na CC właśnie w 30 tc ze względu na nadciśnienie (jej córka miała z tego powodu hipotrofię), ważyła 1100 gram ale oddychała samodzielnie i dobrze sobie radziła (dostała wcześniej Celeston). U mnie odpukać jest teraz dobrze - raz tylko rano narobiłam paniki z powodu lekkich skurczy ale po nospie i magnezie mi przeszło. Dasz radę jeszcze 2 tygodnie wytrzymać:-)
 
Do góry