reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ewelinko ja wiem co to hemoriody i szczerze ci współczuje, ja dostałam po porodzie i zawsze jak mam @ to daja o sobie znac , czasami to nie wiem czy siedziec czy stać czy co.I to zaden wstyd- wstyd o to nie pytać bo jak widzisz nie jestes sama;-)
kasiu 2011 no nie pale dalej:szok:, choc mi sie chce - nie powiem milam juz stany ,,krytyczne,, myslałam ze zapale ale nie dałam sie.
Ciężaróweczki kochane prosze sie chłopami nie denerwować !Ja jak cos mowie a mój strzela głupa to sie pytam ,, ktorego wyrazu w tym co powiedziałam nie rozumiesz?,,, do nich czasami trzeba DRUKOWANYMI kobietki:-D.
kasiu a Ty dalej pawiki puszczasz?Widze ze te potworki w dupci to taka przypadłośc częsta.
Bibianko do lekarza i to juz!!!!Przeciez Ty nawet jak bedziesz krwawić to idz do lekarza.


A z tymi hormonami to macie racje , jak ja byłam w pierwszej ciąży i mój do roboty szedł na jakąs tam obstawe festynu czy coś to jak kiedyś rano do domu wrócił to zrobiłam taką jazde ze do dziś wstyd:zawstydzona/y:że pewnie wcale w robocie nie był tylko na ,, dupach,, i takie tam ale naprawde taki cyrk wtedy odwaliłam że szok.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
karolcia33 może to rzeczywiście hormony? ja w ciąży to 100 razy się rozwodziłam, kiedys wyszłam rano z domu, wsiadłam do pociagu i pojechałam do mamy, jaka ja byłam na niego zła:wściekła/y: a jak robilismy remont i on nie chciał tego koloru co ja to wychodziłam ze sklepu wkurzona i szłam do domu pieszo, to nic że 6 kilometrów, jechał za mną i mowił, że nienormalna jestem, że kupimy ta farbe co ja chcę, ale potem to ja juz nie chciałam:-D
kochana mam nadzieję, że wam minie. teraz musisz być spokojna:tak:

shehzadi dzięki nastrój...hmm...taki sobie...teraz często myslę o śmierci, jak to bedzie, czy jak umrę to Filipek po mnie przyjdzie??mysle jak to bedzie jak znów go zobaczę...marzę o tej chwili :zawstydzona/y:

kurde w nocy znów leciało ze mnie, a teraz nic:wściekła/y: mam nadzieję, ze w ciągu 2 dni minie mi, bo znow mi wizyta u lekarza przepadnie...
 
Anulka no no no gratuluje, jesteśmy z ciebie dumne :-) już tyle wytrzymałaś więc nie możesz się poddać :-)

no pójdę pojdę do lekarza, ale tak z krwawieniem???
 
Bibiana jak cos sie dzieje czy cos boli to wlasnie z krwawieniem , ja jakies pare lat temu krwawilam cos dobre 3 tygodnie i było mi wstyd iść z podpachą a jak juz poszam (wypchnęli mnie) to dostaam zjeby ze mialam przyjsc wczesniej. Mialam isc na zabieg czyszczenia ale ja - jak to ja- wystraszyłam sie i krwawienia przeszly.Gin zobaczy jaka to krew i wogole BIJ DO LEKARZA:-D.Acha i ja jeszcze temu nad wyraz przystojnemu ginowi powiedzialam ze ,, napewno mnie pan nie zbada bo ja krwawie ,, :-) no i wtedy drugie zjeby dostałam .
 
hmm no właśnie mi tak chyba wstyd z krwawieniem do lekarza isc :zawstydzona/y: mam taką schizę że jak zacznie mnie badac to krwawienie rozkręci się i wszystko bedzie zakrwawione :-D
 
NO LULU!!!! kochana żaden wstyd!wiadomo ze to tak jak jeszcze facet bada to tak ,, głupio,, ale pomyśl - w naszym społeczeństwie kobiety gdzieś tam ze wsi czy coś to wstydzą sie wlasnie isc do lekarza , wolą przeczekać a potem niestety jest za pózno.Nie wyedukowani odpowiednio jesteśmy - taka prawda, i nie mam na celu obrazanie kogoś ze ze wsi bo sama mieszkam w dziurze zabitej dechami .To tak samo jakbyś miala chore gardło z ropą:-D pójdziesz do lekarza jak ropy nie będzie?
 
anulka w ogóle nie pójdę :-D ja to do lekarza nie chodzę, więc gdyby nie to, ze chcemy drugiego dzidziusia to bym w ogóle nie poszła...zapalenie oskrzeli wyleczyłam dopiero po 2 latach:zawstydzona/y: no nic pójdę zobaczymy co mi powie :-) powiem tak jak Ty powiedziałaś, że mam jeszcze @ i pewnie mnie nie zbada....zobaczymy :-)
 
reklama
Witam wszystkie serdecznie:)
Znowu dawno mnie nie było, ale cóż siła wyższa. Jak zwykle kłopoty z kompem :(
Musze jednak przyznać. że jestem wielka! Ściągnęłam sterowniki do karty graficznej. Zainstalowałam, było jeszcze gorzej ale w zamian dało się zainstalować sterowniki do monitora. Potem odinstalowałam sterowniki do kary i działa! Oby jak najdłużej! Mam nadzieje, że teraz częściej się będę odzywać :) Jutro co prawda nie, bo mamy pracę wyjazdową ale w środę, hmm.
Myślę, że w końcu będę z Wami na bieżąco.
Buźka
 
Do góry