reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Ano tak, Ja tez dwoch, ale starszy o 2 i mlodszy o 2,5, wiec poki mlodszy nie podrosl, to zawsze my we dwojke a jego sie wyganialo do mamusi.
 
Ja pamietam jak sie po papier toaletowy jezdziło do miasta i po cukierki , mama nam robiła taki sznurek a potem oni wspaniali mi to dawali na szyje i mowili ze to takie ladne korale:-Dz papieru , matko jak ja musiałam wyglądać:-D
 
As - ale się uśmiałam z tego porównania 70latki do biegania za rowerem hihihi:tak:
Kłaczek to nieźle pojechałaś:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Mnie uczył tata z kijem z tyłu i też pewnego dnia puścił kij ,a ja gleba jak się kapnęłam
fajnie macie ,że macie rodzeństwo ja "sama" całe życie:tak:zawsze chciałam mieć starszego brata bo i kolegów by miał hehe
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Anulka to cię ustroili haha:D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A przepraszam Cie ja bardzo - wianek srajtasmy swiadczyl o zaradnosci "nosiciela" i byl powodem zazdrosci na ulicy - to akurat bylo ok.
 
wianek srajtaśmy:-D:-D:-D lepszego skojarzenia nie mogłaś już wymyślić , dobre, dobre:-D:-Dno wiec nosiłam wianek srajtaśmy:-Dsiedze i sie smieje:-D:-D
kobietko a co ja bidna moglam zrobic:-D:-D:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kurcze to może teraz zaczniemy nosić takie wianki , zwłaszcza na wyprawę do miasta sie taki nada jakby co to zawsze pod ręką , ciekawe czy by się to do naszych trendów modowych przyjęło bo teraz to już nic nie dziwi , a taki wianek uwagę by przykuwał :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
przypuszczam ze by nas w kaftan zapakowali :-D:-D:-D ja tam sie ludzmi akurat nie przejmuje no ale ...a to jeszcze nie jakiś velvet czy coś tylko zwykły szary ...az dupa bolała:-D:-D:-D
 
Kłaczek super ta stronka. Dzieciaki i zwierzaki to świetne połączenie. :-)

Hejka , jestem , doczytałam wszystko
o wizytkach - IZW powinno powoli wszystko wrócic do normy , ważne że betka spada!
kasia2011 - super! gratuluje małego robaczka:)
o wynikach - shehzadi , zielone jest to GIT! to teraz masz towarzystwo starankowe :Karolcie81 i Zjole , ni i całą rzesze kibicek!
Kłaczek - jakiś list od medyków przyszedł???? kiedy ten skan?

spadam na zebranie w szkole , ale zajrze jeszcze wieczorem...

No to za radą Czarnej szukam osób do pary tudzież trójkącika :-D.

kobietka22 świetnie, że zrobili Ci wszystkie badania i to sami z siebie, bo zazwyczaj ciężko jest się o cokolwiek doprosić :-). A 2 latka szybciutko miną.

aniunnia trzymam kciuki, żeby skończyło się tylko na strachu. &&&

As widzę, że jesteś pełna poświęcenia :-D dla małego.

Mnie też brat uczył jezdzić na rowerze i ja robiłam tak- jechalam ale jak był zakręt to rower w jedną ja w drugą stone lecialam. Więc moj kochany braciszek przychodził do domu i sie darł że debilki i wariatki nie będzie uczył:-D:-D:-DA numery mi robił także jak byłam w piaskownicy przed blokiem to wychodził do okna i wołał np. : Hildegarda , Hildegarda na obiad , dzieci patrzyły a on do mnie: no do ciebie mówie przecież ty tak masz na imie . Oj płakałam wtedy :-:)-D:-D

Ale się uśmiałam. Mój brat do dzisiaj mówi, że bracia są po to, żeby siostrom dokuczać. I wprowadza te słowa w czyn. Ale nie mogę narzekać. Jak byłam w szpitalu, mąż i rodzice za granicą, to siostra i brat bardzo mi pomagali. Nie wiem, co bym bez nich zrobiła.
 
reklama
shehzadi a ja tam dziś czytałam że dostaaś zielone światełko:tak: , super:tak:
Masz racje bracia sa po to aby dokuczać , my jeszcze dzisiaj a jak przyjada to zdarza sie ze sie pobijemy tzn. oni mnie , ale wiadomo tak dla zabawy.:-D
 
Do góry