reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny nadrabiałam ostatnio, ale niestety byłam z Adą w szpitalu przez tydzień i znowu zaległości i nie wiem czy nadrobię, będę się starać, ale podpowiedzcie są jakieś nowe fasolki? :-p

Dowidziałam, że kasia2011 - gratulacje, ktosik jeszcze?
 
reklama
asia1987 z listy zakazów jakie dostałam od mojego gina:

wędzone ryby i ogólnie wszystkie produkty tylko podwędzane tzn np gotowana i podwedzana szynke można ale tylko podwędzanej juz nie

tatar

sery pleśniowe

wątróbka, pasztety

(gdzieś kiedys słyszałam również że maliny ale nie wiem czemu)

igusiad prawdopodobnie jeszcze hormony cie trzymają.... ja miałam WC przyjaciela pana sedesiaka przez pierwsze 12 miesięcy, potem i tak jest do dziś wymiotowałam juz tylko ze stresu... czekając na badanie biopsji kosmówki, jw szpitalu nawet na krzesle ginekologicznym i czasem podczas rozmowy z pielęgniarkami czy lekarzami (całe szczeście że leżałam w izolatce z własnym WC) jadąc do gina na kontrole po zabiegu i w każdej extrymalnie stresującej sytuacji kiedy byłam bardzo wystraszona, totalnie niekontrolowane "zachowanie" żołądka czasem było tak że nie zdążałam nawet odchylić głowy i wszystko leciało na mnie obrzydliwe ale jak w scenach z egzorcysty....
 
Ostatnia edycja:
Witam Was serdecznie
Mam ogromny dylemat, do wczoraj myślałam, że jestem pewna swojej decyzji, a dziś kiedy mam zażyć clostilbegyt już nie wiem, boję się.

Dawno nie pisałam, chciałam się wyciszyć…, zająć czymś innym myśli w nadziej, że w końcu uda nam się zajść w ciąże. Jednak nic …

Okazało się, że mimo Provery, miałam dwa bezowulacyjne cykle, teraz jestem w 2dniu@ i dziś mam wziąć Clo. ale boję się , a czego? skutków ubocznych, np. ciąży pozamacicznej, bliźniaczej –ale nie samej w sobie tylko tego, że może być słaba itd. i zakończyć się…L
Przepraszam Was, ale już sama nie wiem czy się jeszcze wstrzymać , czy nie czekać.
Może ma któraś z Was doświadczenie z tym lekiem ?

z góry dziękuję

Ja brałam clo na początku roku...zaszłam przy drugim cyklu...żadnych skutków nie miałam...i myślę, że teraz tez będę musiała brać...

Witajcie dziewczyny, troche mnie nie bylo ale to dlatego, ze zaliczylam potwornego dola. Dwa tygodnie temu mialam drugi zabieg. Na kontroli okazalo sie, ze zostala jeszcze czesc lozyska i trzeba zabieg powtozyc. Ale teraz jest juz dobrze.

IZW ja tez bylam w kosciele ale jakos bez przekonania, nie moglam sie skupic. Wiem, ze nie moge obwiniac za to sie stalo Boga, ale chyba mam do niego troche zal.

Gratuluje wszystkim przyszlym mamusiom. Spokojnej ciazy. I wiem, ze reszcie tez sie udau :)

U mnie też skończyło sie na dwóch zabiegach...po drugim miałam takie bóle w środku, że przez pare dni ledwo chodziłam...ale teraz jest juz ok...nawet wczoraj przytulałam się z moim...10 dni po drugim zabiegu...Mieliśmy przerwy prawie 1,5 miesiąca i jakos tak się wczoraj stało...:)) ale

kasia2011 a kiedy mialaś ostatnią @?? ja 25.03. u mnie narazie wszystko objete tajemnica mama tylko wie i moj M. ja jeszcze narazie nie ide do gina bo powiedzial ze test mam zrobic po 40 dniach od ostatniej @ wiec zrobie 03.05 i pewnie gdzies kolo połowy miesiaca pójdę tylko jeszcze wczesniej bete zrobie.
teraz sama bede pracowac z szefowa bo szukamy kogoś nowego do pracy <solarium> . wczoraj zasnęłam na Ranczo i spałam do 7 rano:-) jestem najedzona na maksa ale jeszcze coś bym zjadła. dzisiaj zgage mialam nie wiem co na to pomaga?? nie wiecie może??


Ogromne gratulacje dla Ciebie i innych zafasolkowanych...

Ja juzwróciłam do pracy...przez najbliższe 2 miesiące czeka mnie tyle pracy, że rzadko będę zaglądać...bo nie skończy sie na pracy od 8 do 16....tylko pewnie do ok. 21-22...w domku...ale potem trochę luziku będzie...i zaczniemy staranka....:))

Buziaki i miłego dnia
 
Dziewczyny wszystkiego najlepszego po świętach
laugh2.gif


Sorki, że dopiero teraz, że wiecie jak to w święta -> nawet kompa nie chciało mi się odpalać
p.gif


Bartuś od czwartku jest przeziębiony strasznie kaszlał i smarkał -> na szczęście jest już lepiej
yes2.gif
w piątek nie poszliśmy na basen
unhappy.gif
w sobotę był najgorszy dzień, bo Bartix już zmęczony był strasznie dwoma ledwo przespanymi nockami i w dzień spał ponad 4h!!!!
shocked.gif
w niedzielę byliśmy u mojej siostry, a wczoraj w domu mieliśmy gości
yes2.gif


Wacek od soboty nie pali, więc trzymajcie ze mną kciuki, żeby mu się udało
laugh.gif
już teraz widać różnicę, tylko troszkę nerwowy chodzi, ale to przejdzie
p.gif


Aaaaa i muszę powiedzieć, że Bart bardzo dużo słów powtarza
yes2.gif
praktycznie jakieś łatwiejsze słowo jak mu się powie to powtórzy -> np. baran, panda, Bart, spać, auto i takie tam różne
laugh.gif


Buziaczki i miłego dzionka i tygodnia
happy.gif
 
Miki80 pierwszy zabieg miałaś dzień przedemną [*] dla naszych aniołków, z tym powtórnym czyszczeniem to masakra Hoop tez miała i to prawie po miesiącu, u mnie edno jest nie ten teges ale mam nadzieje że po @ dojdzie do ładu i składu... Co do Kościoła wczorajsza czyli poniedziałkowa "wizyta" bo nie wiem jak to nazwać byłam na Mszy i w Komuniii, ale czułam sie dziwacznie dotad i dzień wcześniej trudno mi było opanować emocje a wczoraj takjakbym weszła do kościoła i wyszła totalnie bez emocji i zero skupienia - sama sie zdziwiłam jak wczoraj o tym myślałam - dwa dni Świat i dwie skrajnie różne reakcje...

lopop wydaje mi się że to jest tak ze nawet jeśli bardzo chcemy unikać widoku ciężarówek, maluszków... to nasz umysł jak wyszukiwarka i tak wyłapie w tłumie to czego nie chcemy słyszeć widzieć... czemu?, być może to swojego rodzaju "terapia" leczenie ran... dziwne to jest ale naprawdę w tłumie "wyłapuję" to co mnie najbardziej boli....

Drugi dzień Świat spędziliśmy u Teściowej i braci mojego M, duuuużo pysznego jedzonka, chopoki trochu se wypiły było bardzo wesoło i to aż jakoś tak dziwne że dopiero 25 dni po zabiegu a ja i M śmialiśmy sie wczoraj do łez, dzis mam mieszane uczucia z jednej strony ciesze sie że zaczynamy żyć od nowa, z drugiej stony mam - nie wiem jak to nazwać wyrzuty sumienia i żal do siebie, no powiem tak wszystko jest ostatnio w moim życiu tak dziwaczne, ze czasem wydaje mi sie że to ciągnący sie w nieskończoność sen...
 
Ostatnia edycja:
IZW ja też miewam takie "wahania" nastrojów...gdy się smucę, to staram się tym zajać...a gdy jestem wesoła, t przychodzi chwila zadumy, czy powinnam się cieszyć...Ale przynajmniej mi jest łatwiej uporać się z tym bólem wypierając ze świadomości te przykre wydarzenia...

Ja też widzę wszędzie ciężarówki i malenstwa...ale mieszkam na takim osiedlu, gdzie mieszkają prawie same młode małżeństwa...
Pode mną jest maleństwo, na moim piętrze i nade mną...na 12 mieszkań w ciagu ostatniego roku urodziły się 4 brzdące...w klatce obok też kilka...plus jedna z bardzo widoczną ciążą...
Ale wierzę, że ja wkrótce dołącze do tego grona...i Wam równiez z całego serca tego życzę...
 
Święta święta i po świętach, i znowu w pracy brrrrrrr.
Chwała Bogu, że na obiad do mamy idziemy i nie muszę nic gotować :)
Co ciekawe mam ostatnio takie wahania nastroju, że mój M się chyba ze mną rozwiedzie. Płaczę, marudzę, zrzędzę:szok:. To chyba @ się zbliża? Albo ...
Buziam wszystkie poświątecznie.
 
Cześć Wam Leseczki:)

ASIU I KASIU:):) GRATULACJE KOCHANE SPOKOJU WIARY I BĘDZIE CUD ZA KILKA SPOKOJNYCH MIESIĘCY:):) super lubię takie wiadomości

Mam nadzieje że święta były u was rodzinne i spokojne:) Ja się byczyłam:D Wczoraj przylazła @ :-( Mój mąż mi życzył żebym więcej przecieków nie miała jakby to odemnie miało zależeć:-p

Kochane ściskam Was mocno i codziennie czytam kibicuję trzymam kciuki i wg wszystko:) LILI ucałuj Adusie:) EMY i pozostałe w dwupaku pogłaszczcie brzusio od e-cioci:) Zjola a może...??? Kłaczku dzięki że jesteś...:) I wg dziękuje Wam dziewczyny za optymizm i dobre słowo
Całuje!!!!
 
reklama
Kasiu, ta praca jeszcze w lesie. Na razie jeszcze jutro mam zatrudnienie. Potem... Stefan mowil ze czeka na jakies opakowania i chce rozwinac produkcje i wowczas beda kogos potrzebowali. Czyli wszystko zalezy od tego kiedy Stefan ruszy z szersza produkcja i czy ja sie im sprawdzam. Kurcze, pasowalo by mi jak cholera... Z ciekawostek tubylczych - zasilek macierzynski w UK nalezy sie o ile kobieta pracuje 11 tygodni przed zajsciem, wiec zasadniczo nie powinnam zachodzic poki nie zlapie stalej pracy i nie przepracuje 3 miesiecy. Znowu czas nas pogania.
EwelinaK, co Ty? Czemu tak? A co do przeciekow.. Chromole - tez wcale za nimi nie tesknie. Kolejny cykl probujemy cos zmascic.
 
Do góry