reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

klaczek- no niestety tak to tutaj wygląda.To wawa wiec wszystkie szkoły to molochy.
ale wiem że będzie ok i jakos to przeżyje.wiadomo rodzice bardziej to przezywaja niż rodzice.Też pamiętam jak szedł ze żłobka do przedszkola.w żłobku wszystko wychuchane, jadalnia, sypialnia bawialnia osobno a w przedszkolu razem.Na pytanie dlaczego Pani nie wyciera pupu dziedzia jak zrobia kupe odpowiedz była bo ona nie jest opiekunka tylko nauczycielem mianowanym dobre nie?!jak to mial sam zrobic 3 latek?
no ale wiadomo trzeba to przeżyć.
 
reklama
Moi tez chodzili do sporej szkoly - ponad 1200 uczniow bylo.
Co do wycierania pupy trzylatkowi... Na takie dictum odpowiedzialabym ze skoro nie zyczy sobie podcierac trzylatkow, powinna zostac nauczycielem akademickim, a jesli moje dziecko w wyniku braku higieny (nie mozna od takiego malucha wymagac zeby umial sie dokladnie wytrzec) odparzy sobie pupe, zloze odpowiednia skarge o niedopelnienie opieki przez placowke.
 
U mnie jest własnie chyba tak ze chce zagłuszyć ból i zeby tak nie cierpieć po prostu znów zajść w ciąze, wiem ze nie moge sie ciagle bac choc teraz łatwo mi to mówić potem bedzie trudniej, bedą obawy jak zajde czy bedzie dobrze, ale musze wierzyc ze nasze maleństwo wróci do Nas silniejsze !!!! dziękuje za słówa otuchy , kto jak kto ale Wy mnie najbardziej rozumiecie !! Mąż ciagle powtarza ze lepiej jak teraz a nie np w połowie ciąży albo po porodzie by sie okazało ze cos jest nie tak , ja wiem ze ma racje ale ból jest straszny bo to dopiero minęło 2 dni !!! Od poniedziałku wiedzialam juz ze dziecko sie nie rozwija ale serduszko biło, we wtorek juz nie biło !!! Najgorsze słowa włąsnie jakie usłyszałam" widzi Pani tu jest serduszko, i powinna byc czerwona plamka, ale jej nie ma, wiec serduszko juz nie bije" Boze bedzie mi sie to śnić do końca życia !!!!!!!!!
Ale wiem ze przyjdzie dzien w którym wyjdzie słonce dla nas , i bede szczęśliwa !!!!
 
Witam was cieplutko w ten paskudny szary i deszczowy dzionek:-)
na poczatku chcialabym mamuska23 zapalic swiatelko dla twojego skarba (*)
Tymira trzymam kciuki i bedzie dobrze zobaczysz wazne ze dzidzia rosnie
wylecz tylko to przeziebienie
a co u mnie to to ze wkoncu pracuje i nie mysle o tym co bedzie zyje z dnia na dzien
leczenie antybiotykiem juz zakonczylam zostaly tylko jeszcze globulki do poch
na 6 dni i koniec kuracji
a wogole to opowiem wam moj sen byl okropny snilo mi sie ze nawet nie wiedzac o tym bylam w ciazy siedzialam u mojej mamy na fotelu po czym cos zaczelo mi sie ruszac po prawej stronie i jak zaczelam ponikowac co to jest to moja mama odpowiedziala na to ze w koncu jestem w ponad 20 ktoryms tam tygodniu i juz powinnam ruchy czuc po chwili ta golka zaczela sie ruszac coraz bardziej i bardziej po czym pekla i zalalam sie cala krwia i skrzepami i mama powiedziala ze jest jej bardzo przykro ale juz po wszystkim potem tak jakby mi sen sie przeniusl do gabinetu gin i no robil mi usg stwierdzajac ze to byly blizniaki(parka) ale zostalo jeszcze jedno dziecko (dziewczynka) i on wszystko zrobi zeby urodzila sie w terminie i zdrowa
obudzilam sie po tych slowach i nie moglam tego zrozumiec poprostu masakra nie chce takich snow wiecej :no:
no to wygadalam sie:-p
zycze wam wszystkim milego dzionka
 
klaczek - no oczywiście że zrobilismy dym.Pani oczywiście oburzona ale wycierala.Dla mnie to do parcy zdziecmi tez trzeba miec powolanie a nie ze sobie wymyslila o pójde do pracy do przedszkola i tyle.
kasia2011-wiesz z tymi snami to juz tak jest.ale mysle ze jak w ciągu dnia się duzo mysli o tym co sie stalo i że sie boi to to się ansila w nocy.nie wiem.mi się śni Melka często ale widzę ja jak rosnie i jest usmiechnięta.A złe rzeczy mi się nie snią może dlagtego że wmawiam sobie cały czas że jest dobrze i tak juz pozostanie.
 
Do kazdej pracy, jesli ma byc dobrze wykonywana, trzeba miec powolanie. Do pracy z "zywym materialem" szczegolnie bo tu partactwo odbija sie na owym materiale. Dzieci, zwierzeta, rosliny... Ale nawet mycie kibla wymaga jakiegos powolania, jesli ma byc zajeciem stalym. Inaczej kible beda niedomyte a sprzataczka wiecznie sfrustrowana.
 
Mamuska23 witam cie serdecznie .Każda z nas po poronieniu chce być od razu w ciąży - juz , natychmiast. Ale potem ten szał mija . Badania , spokój , przyzwyczajenie się do tej świadomości "ja poroniłam" , nadchodzi odpowiedni czas i juz wiemy że się staramy. Proponuję przejśc tą załobę po dziecku , to też jest potrzebne - trzeba się wypłakać , ponarzekać/ u nas jest całkiem fajnie na forum/ i gdy juz zielone światełko zabłyśnie , zabrać się do roboty. Każda ciąża jest inna , nie każda kończy się poronieniem. Pozdrawiam cie i przytulam .
Kłaczek ,Lila - biorę 1 opakowanie Yaz , zmieniłam bo przy Evrze mój organizm żle reagował na tydzień bez plastra/głowa mnie piekielnie bolała wtedy/- normalnie jakbym była na głodzie. musze chyba wrócić do plasterków bo przynajmniej libido było OK.
Karolcia33 , ja moja córkę celowo posłałam do zerówki w szkole, żeby się przyzwyczaiła do szkoły. Wiadomo inne zwyczaje itp
świetnie się odnalazła i teraz w 1 klasie jest jej zdecydowanie łatwiej. U nas też moloch i bardzo duzo klas ,ale jest ok.
Zjola , no to mnie zawiodłaś , bo myślałam że co będzie z tego "brodzika" juz wybrałam ci imię Joasia, hi ,hi ! Ale 4 dni to długo , chyba że to jakieś cyber-terminatory te plemniki :)
Emy , przytulam Cię mocno , smutno mi razem z Tobą. Walczcie o dzidzie i się nie poddawajcie:)

Ja dzisiaj zmokłam jak kura , brrr . Nawet wcześniej zjechałam do domu z trasy , bo mi buty przemokły. Idę po laski do szkoły , ale będę jeszcze .... narka
 
Ostatnia edycja:
Kłaczek i Czarna nie ma co się podniecać tym moim jajkiem, bo ten brodzik był z zaskoczenia a na dzień dzisiejszy zabezpieczamy się zakładając gumę, nie jak wtedy na ręce:-D, tylko tam gdzie trzeba. My zamierzamy starć się na jesieni i nie myślimy na razie o boboseksach tylko o seksach bez bobo. To by było na tyle i gdyby się coś przytrafiło to byłabym zdziwiona :eek:
Czarna ale ta Joasia całkiem fajny pomysł :) Muszę to przemyśleć.

Buźka
 
Zjola, przeciez dobre zdziwienie nie jest zle!;-) Spoko... Ja bym chciala juz... Cholerna @. Wyliczylam ze bede znosic jajko jak Rajmund bedzie mial 3 nocki pod rzad - juz widze ten seks... Kolejne jajko pojdzie sie chlastac.
 
reklama
Witam!

Tak sobie czytam i śmieję się sama do siebie z postu zjoli :) ktos niewtajemniczony nigdy nie rozgryzie o co biega ;-)
CYT:
"nie ma co się podniecać tym moim jajkiem, bo ten brodzik był z zaskoczenia"
Sama poezja! Ale wiesz zjola, ze pozycja "na brodzik" (tak jak ją sobie wyobrażam) może sprzyjać żołnierzykom dzięki grawitacji

tak kłaczek nie pozostało nic inego jak działac, jednak chce spróbowac stymulacji gonadotropiną, nic nie tracę. Myślę, zeby w tym cyklu podeprzeć naturalną owulkę, jak mi sie uda samej jajo zniesc, jak sie nie powiedzie to w następnym połaczyć CLO i Pregnyl.
Tak jeszcze nie robilismy, lekarz prowadził monitoring do 13dc kiedy pęcherzyk osiągał 20mm i zakladał że on pęknie (bo CLO powinno zadziałac równiez w tej kwestii) i nie widział potrzeby podania pregnylu, potem juz nie sprawdał czy pecherzyk pękł, a doczytałam ze u wielu kobiet mimo CLO pęcherzyki malały i się wchłaniały.
Dopiero po nieudanych próbach podania Pregnylu +CLO mozna ze spokojnym sumieniem zacząć in vitro.

Powiem szczerze, ze ciagle mam nadzieję ze jestem w ciazy, wiem ze to mało prawdopodobne, prawie niemozliwe, ale na przykładzie bliźniaków kłaczka czekam do następnego tygodnia zanim zacznę wywolywac @

mamuśka23, witam. bardzo mi przykro z powodu twojej straty. dla twojego aiołka
[*]
 
Ostatnia edycja:
Do góry