reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dzięki dziewczyny za wsparcie, tylko widzicie, problem polega na tym, że jak wszyscy dowiedzieli się że jestem w ciąży, to cieszyli się razem ze mną, a potem razem ze mną płakali... Za pierwszym razem było jednak łatwiej, nie byłam tak zżyta, poza tym współpracowników mniej. Teraz pracuję w molochu zatrudniającym niemalże 400 osób mieszczących się w jednym budynku. Możecie sobie tylko wyobrazić jak trudno w takim miejscu utrzymać coś w tajemnicy. Poza tym ciężarówki ze zwolnieniami chodzą wręcz całymi stadami, a pracuję w zespole w którym również znajdują się kadry. I właśnie stąd moje obawy. Ale liczę na mojego kolegę z zespołu, który zawsze potrafi mnie rozkręcić. On też po przejściach. Urodził mu się synek w 22 tygodniu i w szpitalu powiedzieli, że będzie potraktowany jak poronienie, bo najprawdopodbniej nie przeżyje. Przez kolejne półtorej roku lekarze nadl nie dawali pełnych szans na życie. Ale całe szczęście synek ma już prawie 3 latka i rośnie zdrowo.

Dobrej nocki wszystkim
 
reklama
Do "mam talent" to mu jeszcze daleko, ale mąż uczy go mówic, może wtedy :-D
Wydaje mi się ze tak sobie chłodzi jajka, ale wygląda jak nawiany, wiem.

Mialam w zyciu wiele chomików, ale chyba jako dziecko nie potrafilam w pełni docenic tego futrzaka.
Ten jest tak wyszkolony i przyzwyczajony do nas, a zwlaszcza do męza, że chodzi po domu za nim jak pies czepiając się nogawek. jak chodzi po mieszkaniu, to nigdzie nie ucieka, jak sie zmęczy to wraca do swojej klatki napic sie wody, odpocząć. Jak cos od nas wysępi to tez zawsze zanosi do domu, nie chowa się jak dzikus za szafkami.
Zawsze jak sprzątam klatkę to mi pomaga, tzn. wygrzebuje z trocin co się jeszcze nadaje do jedzenia, nic się nie marnuje.
Choc trzeba się pilnowac, bo jak za długo chodzi po domu i nas nie ma to zaczyna wymyslac, ostatnio wgryzł się w glosnik, myslałam, ze zatłukę gada
 
hej dziewczyny!
wrocilam po pracy po 15 godz tak zmeczona a raczej przybita ze szok...od rana full chorych ludzi, mloda kobieta w takim stanie beznadziejnym przygotowywana do dawcow narzadow, wiec roboty masa i wszystko cito....hmm takie przygnebiajace ze zycie jest takie beznadziejne i kruche...wiec moj dol poglebil sie....na dodatek spotkalam moja kolezanke w ciazy, wyglada swietnie- ja tak nie bede nigdy, zostalam cioteczna babcia bo moja siostrzenica urodzila coreczke.....niech mnie ktos dobije i bedzie spokoj:-(
 
hej onaxxx nie załamuj się, przeciez nie możesz wiecznie rozdrapywać tej rany.
Myslę, że Marysia wolałaby, żeby jej mama była szczęśliwa i własnie dlatego, że życie jest kruche, o czym wiesz najlepiej, bo widzisz to na co dzien, wypadałoby przynajmniej postarac się być bardziej pogodnym
 
Mialam juz dzis nie pisac i weszlam tylko na chwileczke przed snem ale zobaczylam rewelacyjne zdjecia chomika Emy i musialam to skometowac:-D hehhehe niezle z niego zwierzatko:-D i ze mu tak wygodnie:szok::-D
 
Lina82 bardzo się cieszę, że wszystko skończyło się dobrze, relaksuj się ile wlezie:)
Karollciu33 cudownie, że maleństwo tak pięknie rośnie, u mnie ciągle coś pod góre, w lutym miałam tygodniowe plamienia, ale lekarz mówił,że z dzieckiem wszystko dobrze. Teraz w piątek miałam 3 już wizytę z maleństwem także było wszystko w jak najlepszym porządku, ale od ndz rozłożyło mnie przeziębienie, a dziś zauważyłam znów kilka kropelek krwi i kolejny raz załamka. :(
 
o widzisz tymira chociaz sie na cos przydał gryzoń

chyba jego mamusi spodobał się jakis nietoperz, pomyslała ze to jakis skrzydlaty chomik/ anioł i sie zakochala, a synus po tatusiu spi do gory nogami! pierwszy raz jak go tak zobaczylam to powiedzialam do męża "O, chomik zdechł"

z miłą chęcią może odganiać forumowe smutki, na moje małe smutki zawsze działa

skoro z dziecinką dobrze to ok, tylko teraz nie dzwigaj i nie daj się przeziębieniu!
 
reklama
Do góry