reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

HEj dziewczyny

lina82, dobrze, ze nic ci się nie stało

ja ze swoim mam odwrotny problem, je wszystko i zawsze mu wszystko jedno co zje. czasem mnie męczy ten jego tumiwisizm, bo sie np. staram i robię pyszny obiad, a on to zjada dokładnie z taką samą miną jak spalonego kurczaka. I jak pytam to zawsze wszystko mu smakuje. Jak nie mam weny i czasem pytam co by chcial dzisiaj zjesc to mi mowi, ze wszystko jedno. Jak mowie ze mi sie nie chce gotowac to odpowiada "zrób kanapki"
czasem mysle ze jakbym nazrywala trawy i połozyla mu na talerz tez by zjadł, nawet by nie zauwazył, ze cos nie tak

i wez tu dogodz babie! niewybredny maz łatwiejszy w utrzymaniu :blink: ale chcialabym mu czasami zrobic jego ULUBIONE dane


Miłego dnia zyczę wam kochane!
Słyszałam że do Polski zawitała wiosna.

cholera cięzko tak bez męza spędzac popołudnia, zdązyłam odwiedzic wszystkie znajome z nudów, a najgorsze ze nie chce mi się gotowac dla siebie. Mówił ze wroci w piątek, juz sie nie moge doczekac

ah zapomniałam dodac zjola, ta idea jest dokładnie taka jak hinduska idea jogistyczna, ktora zakłada ze naszymi ograniczeniami w drodze do osiagnięcia szczęscia jest nasze ego (tzw "małe ja" nasz umysł) ktore zywi się naszym strachem i pragnieniami, i ktory je nieustannie podsyca.

Ludzki umysł, pragnący wiedzieć, rozumieć i kontrolować wierzy w prawdziwość swoich opinii i punktów widzenia. To tyko strumień myśli, nic więcej. Rzeczywistość stanowi jednak jedną całość, w której wszystko się przeplata, gdzie nic nie istnieje samo przez i dla siebie.
Myślący umysł jest bardzo użytecznym i potężnym narzędziem, ale tez
cię ogranicza, kiedy przejmuje władzę nad twoim życiem, kiedy nie
zdajesz sobie sprawy, że jest tylko drobnym aspektem świadomości, którą
jesteś. Własnie przez jogę można nauczyć się kontrolawac myśli, "chować" te niepotrzebne.

chętnie poczytam tę ksiązkę. Poszukam jej w sieci, brzmi obiecująco!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hello !
Emy ten film "bez mojej zgody" oglądałam - ubeczałam sie jak bóbr , mój T też. może znajde książkę to chętnie przeczytam , jak mówisz że lepsza.
Lina , ty smyku - dobrze że wszystko ok
Lila , wypoczywaj bo juz zimno znowu sie zrobi :)
Kłaczek - wyjakowa wredna @ Ci się trafiła , ale po niej może być ciekawie....
Zjola - buźka

U mnie ok , zapieprz w robocie , ale tak musi być - żeby kaska była trzeba pracować ----- pozdrawiam wszystkie
 
Karollcia, super - tak trzymac! Kichus tam co miedzy nozkami chowa, wazne ze ladnie rosnie i zdrowo sobie wyglada. Tylko tak dalej.
Lady MK, jak pisalam - konkretnie skopane dupsko, pozwala doceniac te chwile kiedy nie jest mocno kopane, a szczesciem prawdziwym nazywa te, kiedy kopane nie jest wcale i tam, gdzie "miekkie pupcie" widza tragedie i dramaty, taka dobrze skopana d... dostrzega ledwie drobne niedogodnosci. To jak z tego kawalu o dziadku, ojcu i wnuczku. Mlody sie chwali ze przeszedl arcy trudna gre do konca i nikt mu w sieci nie dal rady. Ojciec mowi na to, ze to jeszcze nic - on zalatwil taki kontrakt, ze jego fabryka przez lata bedzie miala co robic; zloty biznes normalnie, jeszcze wnuki na tym pociagna. A dziadek tak patrzy na nich i patrzy... -To wszytko pikus, ale zebyscie wiedzieli jak ja dzis lekko kupke zrobilem!
Lina, przeczytalam to jak horror - Ty sie ciesz ze tylko tak sie skonczylo. Uwazaj na siebie. Szpital istotnie sie popisal po zboju.
Emy, ja mam troche lepiej. Co prawda na jakis pomysl co do obiadow nie moge liczyc (co ugotujesz to sie zje, a jak naciskam to... ziemniaki i kotleta), co prawda co podstawie to zje, ale jak spytam to potrafi powiedziec na przyklad ze czegos mu brakuje w przyprawieniu (choc nie wie czego oczywiscie), albo ze moglo by byc tak czy inaczej. Zauwaza jak ma cos dziwnego na talerzu co sie u mnie czesto zdarza bo lubie improwizowac.

A tak poza tym... Dziewczyny! Kiedy umre, adoptujcie moje koty i zabierzcie moje kwiatki nim je faceci zamorza. Miyuki pomaga w porzadkach i kocha ukladac ubrania w szafach, Hino pilnuje zwykle zebysmy nie przekraczali dozwolonych predkosci w domu i jak ten "lezacy policjant" zawsze jest pod nogami. Klaczek to trener fitnesu - jest zawsze 20cm dalej niz nasze rece kiedy chcemy go zlapac. Tysiek dba o sprawnosc oddechowa ludzi, ukladajac sie na noc na klatkach z piersiami, a Futerko - drobna i subtelna, trzyma te cala halastre za pysk wiec warto od razu w pieciopaku, prawda... To na wypadek gdyby mnie ta @ wykonczyla.;-)
 
Hej ponownie!

Jeszcze raz dzięki za miłe słowa!

Czarna, Bez mojej zgody to super książka. Ja filmu z kolei nie oglądałam, ale może kiedyś. W ogóle to polecam wszystkie książki Jodi Picoult! Ja mam:-D Poruszają bardzo ważne tematy, niekiedy tabu i pisarka podchodzi bardzo profesjonalnie do tego co pisze. Kwestie prawne, medyczne nie mijają się tutaj z prawdą. Serio, Polecam

A ja jeszcze tylko chciałam zdać relację z dalszych wydarzeń. Otóż jestem bardzo dumna ze swojego męża, bo w końcu dopiął swego i jutro rano odbieramy autko zastępcze, a nasze potłuczone jedzie do innego autoryzowanego serwisu, gdzie 100 razy lepiej obchodzą sie z klientem. Trochę trzeba było powalczyć i dzwonić na "same góry", ale było warto!

A teraz mam dalszy ciąg leniuchowania. Właśnie zrobiłam sobie przerywnik w pochłanianiu kolejnej powieści Harlana Cobena. Pofarbowałam sobie włoski, wypachniłam się i cały dzień chodzę bez makijażu... Dobrze mi tak :-D Chyba jutro namówię mężusia i jeszcze sobie dzień wolnego zrobię...hhmmm???








 
Kłaczek jesteś po prostu boska. Ja tu cały dzień zastanawiam się w jaką dziurę się schować i zapomnieć że jutro do roboty wracam. Wyć mi się chce i mój pies nie wytrzymuje już presji mojej miłości do niego, a Ty po prostu na łopatki mnie rozkładasz:tak: Już nawet mój mąż zdezerterował i pojechał odreagować na siatkówce... Jakby co ja się na te kociaki piszę, tylko nie wiem jak się z moim psiakiem dogadają.
MAm do Was wszystkich prośbę - trzymajcie jutro za mnie kciuki, cobym się za bardzo nie rozkleiła i nikogo przy tym nie uszkodziła.
Ściskam wszystkie bez wyjątku.
 
Ostatnia edycja:
Olusia, spokojnie - idziesz do pracy i juz. Po prostu wracasz na swoje miejsce i do normalnego zycia. Jesli spodziewasz sie pytan, po prostu uloz sobie odpowiedz, powtorz ja jak formulke tak, zeby je wypowiedzenie nie sprawialo Ci trudnosci. Unikaj slow "stracilam", "ciaza", "poronienie" itp. Sprobuj uzyc slow jak najbardziej neutralnych, pozwalajacych na dystans. I da sie. Kazda z nas musiala nauczyc sie o tym mowic, przy czym im szybciej tym lepiej bo mowienie o stracie to czesc oswajania bolu.
A koty spoooko... Zasadniczo boja sie psow z wyjatkiem Miyuki, ktora tylez durna co ciekawska, potrafila nacierajacego na nia yorka sterroryzowac az sie bidak ze skomleniem za pania schowal. Nic mu nie zrobila - po prostu szla na niego jak czolg. Ona nie slyszy, wiec mogl sobie szczekac do woli.
 
Ostatnia edycja:
czarna, oczywiscie ksiażka lepsza, ja bylam na filmie po przeczytanej książce i się mocno zawiodłam, był wzruszający, ale trzeba mnie było widziec jak wyłam nad książką. więcej nie powiem bo sie wygadam
Mam na pdf, mozesz w pracy podczytywac :)
jak cos to podaj swoj mail

lina82 ja tez uwielbiam Jodi Picoult, tak je się na jednym wdechu czyta, wciągają niesamowicie. Ciesz się ze nie byłas na filmie, zupełnie inaczej sie konczy i taki wydaje się powierzchowny. Lubie tez tą ksiązkę o tej młodej amiszce co dziecko urodziła, tytułu nie pamiętam "Świadectwo prawdy" zresztą wszystkie uwielbiam i kazda jest inna
Gratuluję autka, tylko teraz juz nikomu nie wiezdzaj w tylek! Przynajmniej do rozwiązania ;-)

Olusia, wiem ciężko jest wrócić do pracy, ale jak juz tam będziesz wszystko pójdzie gładko



kłaczek kotki, no coz paszporty mają to i mogą tu sie znalezc. tylko musialyby zrzucic futro, bo się tu ugotują :-p narazie moze jeszcze nie, ale latem to na bank będą siedziały w klimie i przytulały do ścian


a to moj chomik, sorry mojego męża chomik jak spi na swojej zjezdzalni do góry nogami w 40C upale. widocznie w tej pozycji jest mu najlepiej
 

Załączniki

  • chomik 006.jpg
    chomik 006.jpg
    25,1 KB · Wyświetleń: 59
  • chomik 016.jpg
    chomik 016.jpg
    28,6 KB · Wyświetleń: 54
Emy, luuuz. Miyuki pozwala sie golic maszynka prawie bez rozlewu krwi. Reszty nie probowalam tak traktowac bo nie bylo potrzeby. Chomika macie pojechanego. Pierwszy raz widze zeby tak zwierzak spal i to nie dosc ze brzuchem do gory to jeszcze glowa w dol. Piekne!
 
reklama
Do góry