reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Asia1987 dostałaś już @? ja nadal nie, i ani widu ani słychu. Nic mnie nie pobolewa, nie czuję jajników, zero rozdrażnienia. No nic kompletnie. Już 30dni od zabiegu. Zaczęłam się schizować, że coś mi tam uszkodzili, że mi jajniki wycięli. Nie wiem. Martwię się
 
reklama
Mart ja miałam zabieg w ten sam dzien co Ty.. i tak samo jak Ty zero objawów zbliżającej się @... Narazie jeszcze nie schizuje.. ale czasem pomyślę, że to może znowu cysta na jajniku...

anastazja do lekarza pojadę we wtorek ,bo wtedy moja gin ma dyżur w szpitalu i pojadę z wynikami hist-pat. Wtedy pewnie mi powie co mam dalej robić.. czy przyjśc na wizytę po @.. czy zbada mnie od razu.. czy może da coś na wywołanie @...
 
Ostatnia edycja:
Maria.uk- pewnie ,że tutaj warto pisać bo tutaj sie wszystkie zrozumiemy tak naprawdę, trzymam kciuki żeby jal najszybciej sie Wam udało.

Vjola- kochana tulę cieplutko , bardzo mi przykro z powodu waszej sytuacji , trzymam kciuki żeby wszystko sie Wam zaczęło pięknie układać.

i znowu doczytałam ,a teraz nie pamiętam już co miałam napisać, miażdżyca.....
wiecie co mam wnerwa !!! bo mieliśmy jechać na bibe i nie dość ,że przy obiedzie wybuchła draka , to jeszcze znajomi ,którzy mieli z nami jechać sie rozmyślili dosłownie kilka godzin przed i czuje sie tak podle ,że jeśli nwet pojade to sie uchlam na smutno i będe smęcić więc zostajemy w domu i sie boczymy tzn M nie sprwaia wrażenia jakby było mu przykro choć on zawinił i popija sobie piwo , a ja chyba też jakieś otworze i sie wyluzuje bo eksploduje, no to Wam pomarudziłam troche.
Przypomniałam sobie
Annas- dziękuje kochana za dobre słowo
Lina- cieszę się ,że jest oki i trzymam mocno kciuki za Was.

wszystkie witam i tulam
straszycie tymi ósemkami laski ja mam wszystkie i one dopiero wyłażą tzn pół jednej jset a reszta czasem boli i to nieźle daje w kość ehh.

Mart81- a testowałaś już?o jej teraz ogrnęłam sie ,że ty czekasz na pierwszą @ , ja czekałam równe 4 tygodnie,albo i pięć już nawet nie pamiętam dokładnie bo u mnie to było troche pokręcone krwawiłam 3 tygodnie, potem dwa dni przewry potem znowu coś jak @ trwało i bolało, przeszło i potem chyba właśnie te 4 tygodnie minęły, ale lekarze dają na to od 4-6 tygodni więc spokojnie poczekaj.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Aniunnia, luz. Mnie się należy @ tydzień wcześniej niż Tobie. ;-) Się proszę bez kolejki nie pchać. Też nie mam żadnych objawów nadciągającej @, zupełny luzik. Zważywszy że zabawiamy sie bez umundurowania, są pewne, choć nikłe szanse że coś wywojowaliśmy, ale z drugiej strony 2 tygodnie w Polsce = 2 tygodnie bezrobocia i coś nam mogło umknąć. Poza tym nadal nie wiem jak sprawa ze "strzępem" - jest tam czy sobie poszedł... Scan w poniedziałek.
Anastazja, cukiereczka to ja z tego nie zrobię - z mięcha raczej ciężko. No i zagotowało mi się jednak podstępnie bo się zagapiłam. Dałabyś radę - na necie idzie znaleźć każdą wiedzę kuchenną, ja też nie pamiętałam na przykład ze wkłada się takie mięcho do gorącej wody a nie grzeje od początku, dopiero sobie poszukałam jak to jest. Nie pamiętałam po prostu bo wieki nie parzyłam takich wynalazków. Póki co wynalazek stygnie w wodzie w której się parzył, a mój mężczyzna już nudzi o żurek na wywarze - święta racja.
Zeszliśmy w pogawędce na psy... Powiedziałam że marzy mi się mastino napoletano - znalazł fotki, popatrzył na mnie jak na UFO. No, co?? Nieładny?? Jak ja lubie wq...ć mojego faceta...:-D
 
Miłego wieczorku wszystkim. A. polazł na 18 kuzyna, a my z Adą zaraz myk do łóżeczka i mam nadzieję, że szybciutko zaśnie, ostatnio za dużo dla Niej naraz choroba, zęby i częste zmiany pogody i skok rozwojowy :eek:
 
Znowu jestem
Moje ludzie grają na playstation - 2 sztuki , najmlodsze ogląda Barbie , to ja na BB , nie zaglądaja mi przynajmniej przez ramie

Kobietka22 jednak suwaczek starankowy zniknął :( czyli małe przesunięcie , co ?
Lilijanna , zdrówka dla Ady
Onaxx , a jaki ty rocznik , bo może ja będę trzecia
V jolka , współczuje nerwów , też miałam taki okres w życiu /jedna pensja , 1 dziecko , drugie w drodze , właśnie ukradli nam auto , długi jak stąd na księżyc / ale to się wreszcie kończy , wychodzi słońce ....powodzenia
Mart81 , Aniunia - więc troche nietypowo , ąle życze żeby małpy zawitały w końcu
A nowo zafasolkowanym , Karolcia33 , Aga2323 , Linea , Silenenigma, Magnusik -niech beta idzie w górę!!!!
 
Ostatnia edycja:
Czarna - a no przesunięcie , siła wyższa.To masz troszke czasu dla siebie ,ja też mam dziś troche czasu dla siebie mieliśmy balować ,a tu masz klops.
Kłaczek- obejrzałam/posłuchałam tego o Romku i Julce i sie poryczałam jak dzieciak ,to takie romantyczne jest ,a ja to mam oczy w mokrym miejscu.
 
Anastazja, doczytałam Twój wpis i z przykrością zawiadamiam, ze status Naczelnego Spaślaka nie zostanie Ci przyznany jeśli nie ważysz więcej niż 95kg. Oczywiście mówimy o wadze solo, nie w ostatnim tygodniu ciąży. Obawiam się że i tę godność mogę sobie spokojnie przyznać.:-D
Kobietka, bo takie jest "rozpuszczalne". Ale fajne. Nieco patetyczne, zadęte, ale i gorące - jak to u nastolatków bywa. Natomiast muzyka... Lubię Stokłosę - zaczęłam go lubić po Metrze, potem się potwierdził i tak zostało. Jak dla mnie polski Weber.
A tak z innej beczki... Kot na kacu??


Wielkie "coś" okazało się szynką. Skurczyła się cokolwiek w wodzie, ale po ostygnięciu i tak pozostała wielkim kawałem mięcha - szynka gigant i w dodatku smakuje jak domowa. Ale cymesik...
 
Ostatnia edycja:
Witam Was cieplutko J, przyznaję tęskniłam J
EwelinaK26 szkoda, że mój gin taki młody w porównaniu z twoim, bo trochę żal mi mojego M
Kłaczek właśnie dlatego nie rozumiem co mojemu M się popsuło w główce, bo 8 lat temu (kiedy jeszcze byłam młoda, bez rozstępów i takich tam) moim gin też był mężczyzna i sobie chwalił (widocznie mu się nie podobał ha ha ha), a ten pewnie jest w jego typie ha ha ha

Jeśli chodzi o dietę to jestem za J, nawet nie wchodzę na wagę, wczoraj podjęłam próbę założenia spodni w których chodziłam w wakacje i co …z 10 cm mi zabrakło, masakra L więc podejmuje wyzwanieJ

A_gala nie martw się będziemy się wspierać ja też w tym miesiącu idę na całość…zresztą jak w poprzednimJ
Ilonka26 też się zastanawiam nad testem owulki ? Tak z ciekawości.
Iza44441 współczuje z tym ząbkiem, oby dał ci spokój.
Lina82 superJ))
Emy chciałabym ci wiele napisać…ale w takiej sytuacji brakuje słów, faktycznie wszystko wskazywało na to, że tym razem się uda. Pewnie dlatego czujesz rozczarowanie. Wiem, wiem każdy mówi wyluzuj, pewnie to blokada psychiczna i raczej mają rację, ale jak wprowadzić te rady w życie. To jest dopiero mistrzostwo świata. Myślę, że jesteś silną kobietą, na pewno dasz radę i już w następnym cyklu spróbujecie, wierzę w to głęboko, a jeszcze bardziej w to że Wam się udaJ. Jeśli dacie sobie więcej czasu na odpoczynek psychiczny to nie zostawiaj nas.
Tylko proszę nie mówcie swoim facetom żeby poszukali sobie innych , Kłaczku ty też J, oni są z wami z wyboru, a nie z przymusu. Im też jest przykro, a założę się , że najbardziej z powodu bezradności, że nie wiedzą jak wam pomóc.
Agamati1 trzymam kciuki J ja niestety właśnie wywołuje @ , tym razem jestem uzbrojona w odpowiednie tabletki, może tym razem pomogą?

A u mnie ?
Nie wiem czy ze mną wszystko ok., bo jakoś dziwnie radosna jestem?????
Może mnie zawiałoJ, pogoda do baniiiii???? hmmm
Mimo wszystko jestem naładowana jakąś pozytywną energią, to prawda, że jak człowiek wyznaczy sobie nowe cele i zaczyna powoli się do nich zbliżać to cieszy się jak dziecko.
Zaczęłam znowu studia, bardzo podobało mi się na zajęciach. Cieszę się z moich planów, myślę, że ważne jest by człowiek cały czas się rozwijał jak nie zawodowo to zainteresowania.
Poznałam wiele ciężarnych, matek z dwójeczką dzieci i co… zero zazdrości tylko nadzieja, że już niedługo będę mega szczęśliwa i że mi też się uda. Iiiiiiiiiiii zaczynam jutro dietkęJ trzymajcie kciuki, ja za was oczywiście zawsze i wszędzieJ
Kolejny zjazd za tydzień.
Pozdrawiam i buziaczki przesyłam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Patka, a może Twój M myśli że ten gin jest bardziej w Twoim typie? Noż kurcze, nie wiem... NIby nieskomplikowani, a nadążyć za facetami trudno. Mój na szczęście spokojnie podchodzi do takich spraw - dla nas lekarz nie ma płci po prostu i z głowy problem. Fajnie że się realizujesz - to takie ważne i daje satysfakcję. Tak trzymaj. Też mam kontakt z dziećmi tutaj, choćby Jenny z którą widuję się często, a która jest tak słodka że chciało by sie schrupać. Ostatnio śpiewa nową melodię, to już druga w repertuarze. Jak na roczne dziecko... Śpiewa czyściutko, trzyma rytm, tyle że bez tekstu - mówić przecież jeszcze nie umie. Jest świetna. Też bez zazdrości, ale jednak z nutką żalu... Bo nie tak miało być.
 
Ostatnia edycja:
Do góry