Ilonko - miło Cię znów czytać. Cieszę się, że postawiłaś na swoim. Teraz przynajmniej przed kolejną próbą będziesz podbudowana, bo zwalczysz to, co mogło być prawdziwą przyczyną.
Emy,
a-gala - dziewczyny, a może jednak... Już niejednokrotnie tu pisane było, że zbyt wczesny test nie daje wyników. A co do pasemek krwi - miałam takie na początku ciąży, kiedy jeszcze nic nie wiedziałam o swoim stanie i byłam przekonana, że to początek okresu. A skoro Emy piszesz, że dziś czysto, to może jednak jest szansa. Mocno trzymam kciuki!
magnusik - gratuluję! Spokojnej ciąży!
skierka,
linea - trzymam kciuki za Wasze fasolki i ich bijące serduszka.
iza44441 - a może czymś się za bardzo stresujesz i stąd te kołatania?Może przez sam fakt czekania czy to @ czy kreseczki?
Dziewczynki, czytam Was na bieżąco, ale czasem po prostu nie mam siły się udzielać. Lecę ostatnio w dół i fizycznie i psychicznie i myślę sobie, że co z tego, że dostanę za jakiś czas zielone światło, skoro nie będę gotowa. Nie umiem przestać myśleć o tym, że za 2 tygodnie zostałabym mamą. I o ile było mi już lepiej, to teraz zdecydowanie jest gorzej

Wymyślam soie różne zajęcia, mąż wyciąga mnie w różne miejsca i stara się jak może, a mnie nic nie cieszy

Od 3 tygodni dobijają mnie bóle głowy. Po wizycie u neurologa dostałam leki i jakieś lekkie środki antydepresyjne. Mam nadzieję, że to pomoże i będę umiała się pozbierać. Trzymajce proszę kciuki, żeby było lepiej...