reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kłaczku strasznie mi przykro z powodu straty kruszynki, tak sie cieszyłam ,że Tobie się udało ale człowiek nic na to nie poradzi-od odejścia mojego Aniołka minęło prawie pół roku i z dnia na dzień jest mi coraz ciężej więc nie dziwię się Tobie ,że tak cierpisz. Nawet tak nie myśl, że twój mężulek źle wybrał najważniejsze jest to, że się kochacie a z czasem kruszynka sama do Was przyjdzie. Wiem,że chciałoby sie już -ja nawet byłam u swojego Gina i poprosiłam o tabletki na zwiększone jajeczkowanie , myślałam że jak je wezmę to na pewno się uda ale coś chyba nie wychodzi zresztą zobaczymy w lutym czy @ przyjdzie. Jakoś jak staraliśmy się o pierwsze maleństwo to dzięki nim udało nam się zrobic córcię i myślałam ,że i tym razem też musi się udac mój gin mi powiedział -że proszę życia nie pzyśpieszac życie samo przyjdzie kiedy bedzie jego czas to może i racja ale człowiek tak bardzo tęskni za tym maleńkim życiem, że łapie się wszystkiego by to życie powstało.

Skierka188 Gratuluję Ci kochana i dużo zdrówka życzymy!! A grzybkiem się nie przejmuj to rzecz normalna u przyszłej mamy-organizm jest wtedy osłabiony i łapie wszystkie możliwe infekcje-to nie jest groźne szybko minie!

U mnie też nie jest łatwo -nie potrafię już rozpoznac kiedy mam owulkę -jeszcze kiedyś mogłam rozpoznac po temperaturze porannej ale teraz gdy wstaję do małej w nocy i czasami kilka razy to moja temperatura jest zawsze powyżej 37 a normalnie taka temperatura wskazywałaby albo dni płodne albo już fasolinkę a tak to niestety wszytko się fałszuję.
 
reklama
Asia ja mam zalecenie czekać 3 cykle. A poza tym nie będziemy chyba się "starać" tak dosłownie, liczyć dni, sprawdzać itd. Pierwsza ciąża wyszła spontanicznie, więc teraz też tak chce. boje się że z takich "starań" nic nie wyjdzie, bo jak się tak kiedyś nakręciłam, to mi się owulka zatrzymała. Poza tym, mój M ma teraz traumę i nie będę go naciskać tak wprost: No kochanie, już możemy, choć bo mam płodne. Bo wiem że on się zblokuje. Chce żeby dzidzia była z miłości i żeby się to stało kiedy się stanie. Czyli moja odpowiedź jest taka, że: po 3 cyklach nie będziemy się zabezpieczać, ale czy będziemy się starać, to chyba nie. Co nie znaczy, ze nie chciałabym być w ciąży. Marzę sobie tak, że może latem jak bym zaszła to by było super, bo bym rodziła wiosną, i jak będziemy na urlopie to się wyluzujemy pewnie,będzie miło, ciepło.

Ale oczywiście już teraz się będziemy badać, nasionka itd. Tak na wszelki wypadek, żeby wiedzieć że jest wszystko ok.
 
Karolcia czasem tak ma ze nie moge zasnac;-) i zdarza sie ze jest tak przez kilka nocy z rzadu...
Tymira Gratulacje!!! Zobaczysz kochana wszystko bedzie dobrze, fajnie ze jestescie we dwie z karalcia;-) razem zawsze razniej;-)
 
As dopiero teraz doczytalam historie o Kubie heheheh tak sie usmialam:-D Fajny ten twoj synek:-) Ja czasem sie zastanawiam z kad dzieci biara takie teksty:-D
 
Asia, Mart81 mi lekarz kazał przynajmniej 4 miechy odczekać. Mieliśmy pewne blokady z mężem odnośnie zbliżeń. Trochę to trwało teraz w ogóle nie staraliśmy się choć jestem po 3 poronieniach i co najlepsze jestem w ciąży początki choć bolesne ale za tydzień idę na badanie. Więc do góry głowa i pozytywne myślenie ja wiem ze będzie wszystko dobrze bo mam zupełnie inne objawy niż te poprzednie nieudane. Każda była inna ale ta daje się we znaki :-) w nocy wstaje bo taka głodna jestem i cały czas leżę bo mój nie pozwala mi się ruszać
 
Dziewczyny, a tak z innej beczki. Jak długo po zabiegu miałyście plamienie/krwawienie?
Wiem że zabieg zabiegowi nie równy, inny wiek ciąż, inny przebieg zabiegu. Ale tak z ciekawości?
Bo ja jestem 12dni po (źle liczyłam bo dzisiaj pisałam że 10), i nie mam krwawienia, ale mam plamienie, takie nawet bardziej brudzenie, bardzo niewielkie, ale za to bardzo ciemne, prawie czarne. Czy to jest normalne? Wizytę u gina mam za jakieś 2-3tyg po pierwszym okresie. Nic mnie nie boli, czuje się dobrze. Więc tak pytam z ciekawości, czy któraś też tak miała.
 
Kłaczku chciałam się rozpisać ale Linea wszystko wyjęła mi z ust!
Słuchaj jakiejś muzyki techno albo, co. Ogłusz się, wkurz się i do przodu.
Ja też miałam okres płaczu i słuchania smętów ale potem przyszedł czas, powiem brzydko, wku ... wienia i to mi znacznie bardziej pasuje. Wolę być zajadła, wściekła i rozjuszona, bo to mi daje siłę do działania. Zresztą nigdy nie lubiłam słabości, zwłaszcza u siebie.
Mój M też nie ma dzieci jak miliony innych! Weź to pod uwagę!Poza tym może to oni nie mogą mieć dzieci a nie my? Może żadna kobieta nie jest w stanie dać im dzieci? Zresztą czasami, jak się patrzę na różne układy rodzinne, to powiem Ci, że posiadanie dzieci nie zawsze jest takie malinowe jak się wydaje. Często, jak już dorosną dadzą Ci w kość.
Nigdy nie wiadomo co jest dla nas w życiu błogosławieństwem. Może czasem nie rozumiemy tego, że próbujemy pchać się w g..no na własne życzenie. Nie zbadane są wyroki boskie, choć nie bardzo w nie wierzę. A gdyby tak dajmy na to dziecię urodziło się chore? Może nie zdajemy sobie sprawy z tego, że omija nas coś, co nie spełniało by naszych oczekiwań?
Ja myślę, że nasi Panowie świadomie z nami są i przyjmą to co przyniesie im los. Gdyby tacy nie byli, nie było by ich dzisiaj przy nas. Nie możemy sparwić, żeby jeszcze na dokładkę, czuli się przyczyną naszej frustracji. To jest błędne koło! My jesteśmy nieszczęśliwe, bo oni nie mają dzieci,a oni są nieszczęśliwi, bo my jesteśmy nieszczęśliwe. Koniec z tym!
Musisz przerwać te karuzelę. Innych kopałaś w d...pę, teraz my kopniemy Ciebie. Nie ma innej opcji!

No i mówiłam, że nie mogę się rozpisać :)

Pozdrowionka dla reszty ferajny :)
 
mart81 Kochana ja miałam zabieg 12.01 czyli TY mialas pewnie jeden dzien po mnie. to była sroda, krwawiłam srode w szpitalu, czwartek i piątek minimalnie a od soboty juz prawie nic, tylko czasmi po sikaniu jak sie podcieram to na papierze mam takie lekkie plamki krwi. Kochana ja mam wizyte u gina jak bede miala wynik boje sie po niego zadzwonic, tez myslałam ze pojde po pierwszej mesiaczce ale powiedzial ze mam przyjsc jak bede miala wynik. sama juz nie wiem jak mam isc. Moj chce sie starac jak tylko bedzie taka mozliwosc, mamy parcie na dzicko i boje sie ze czasmi nic z tego nie wyjdzie.
 
reklama
Do góry