Kamilaedi - warto zrobić betę (o ile tam macie coś takiego) albo po prostu wizyta u gin, na forum są dziewczyny, które nigdy w życiu nie miały żadnych objawów ciąży a mają zdrowe dzieciaczki, są takie które na początku tylko troszkę i potem nic i też mają swoje dzieciaczki. Ja przy pierwszym poronieniu miałam objawy do końca, mimo, że serduszko nie zabiło, ja i tak nadal miałam mdłości, więc tzw. objawy ciążowe nie są wyznacznikiem. W 6tc niekoniecznie musi bić już serduszko, zdarza się, że bije ono 7-8tc dopiero. Trzymam kciuki by wszystko było ok i wiary kochana, wiary w dzidzię i w siebie.
Anastazja1m - trzymam kciuki by to bociek przyleciał pomimo mrozów :-)