reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Pati motorki palce lizać! Ja też jeździłam kiedyś na Junaku, potem na Uralu, Hondzie VF 750 a na koniec na BMW R 100 RS. Co teraz kupimy? Bóg raczy wiedzieć, na pewno będzie to duże i wygodne bydlę Hi, hi.

Miśkam ja na zaskoczenia tego typu jestem przygotowana. Życie zaskoczy mnie dopiero wtedy, kiedy wydarzy się coś pozytywnego.

Kobietko może mojemu M po roku przejdzie ale nie liczyła bym na to, bo to bardzo uparta bestia. Z tego, co pamiętam, to chyba Czarna ma podobny problem?

Jankesowa jak ten czas leci! To już 20-ty tydzień! A pamiętam jak się wściekałaś, że test wyszedł negatywnie. Trzymaj się kochana, byle do przodu!

Ilonko widzę, że z kościołem mamy ten sam problem. Za Chiny nie mogę zrozumieć sensu obumierania zarodka. Przecież gdyby Bóg nie chciał komuś dać dziecka wystarczyłoby, żeby ten ktoś nie mógł zajść w ciążę. Po co te wymyślne tortury? Coś mi się zdaje, że to wszystko jest dziełem przypadku a nie rozmyślnego działania.
Sorki dziewczyny jeżeli któraś poczuła by się urażona. Absolutnie to nie jest moim celem. Po prostu tak czuję.

Isza tak już jest na tym świecie. Ja ostatnio sama się zastanawiałam, czy może nie zacząć pici i palić. Może to jest właśnie przepis na udaną ciążę. Tak czy siak trzymam kciuki, żeby prolaktyna spadła.

Cholewcia, czy u was też jest tak zimno?!
 
Ostatnia edycja:
reklama
oj nie zjola, u mnie wcale nie jest zimno;) ale kiedy wy odsniezacie balkony, ja swoj "odpiaskowuje" bo u nas zima zaczynaja sie burze piaskowe :rofl2: to dopiero jazda!

Widzialam dzis wiesci z pl, no troche was zasypalo, wlasnie czytalam o nawalnicy w krakowie

anastazja1m- moja przyjaciolka niedawno urodzila, ciesze się ogromnie i kibicowalam jej przez cala ciaze, ale kiedy bylam w pl nie dalam rady jej odwiedzic kiedy byla w ciazy, nie dlatego ze jej zazdroszcze, ale balam sie swojej reakcji, ze sie rozkleje i bedzie sie czula nieswojo. rozumiem cie dokladnie.

lilijanna- z tym przeczuciem, to cos jest. to chyba ta nasza kobieca intuicja. wczesniej mialam przeczucie co do kłaczka, kiedy tak "wmawiala" sobie objawy ciazowe i starala sie nie wkrecac to wiedzialam ze jest w ciazy!

karlcia81- trzymam kciuki! daj znac jak poszlo.

a u mnie tak, zostalo 6dni do testowania, niby wszystko cool, i teoretycznie biore na luz ale.. ale... jakos tak podswiadomie, nieumyslnie wynajduje tysiace objawów:no:

Dzis bylam u fryzjera, wkoncu. Przez jakis czas ubzduralam sobie ze bede zapuszczac wlosy. niestety to nie dla mnie. Dlugosc do ramion mi w zupelnosci wystarczy, no ale musialam sie sama przekonac. no i walnelam sobie grzywke!:szok: calkiem niezle, wygladam jak 15-stka.
Po drodzie kupilam sobie zarcie z kfc, bo moj m zjadl dzis wczorajszy obiad, baranine, ktora uwielbia a ja nie znosze

buziaki ;-)
 
Emy zazdroszczę ciepełka, bo ja się urodziłam nie w tym klimacie co trzeba! Jestem zmarzluchem do potęgi n-tej! Balkonu niestety nie odśnieżam, bo nie mam, al e za to codziennie rano mam gimnastykę przy odśnieżaniu mojego Pączka (autka siecento).
 
Ilonka, Kobietka- ja wierzę, że wkrótce i Wy dołączycie na wieści:tak:
i będziecie tam cudownych 8 miesięcy!!!:-)
a potem nieprzespane noce itp. itd;-)

Kobietka-
jutro zrobię sobie ten antybiotyk, bo coś czuję, że zaczyna mnie coś brać...
a tylko chwilę dziś byłam na dworze...
no, ale wkoło chorzy, to co się dziwić...





Za parę dni będzie rok jak tu trafiłam...
jak ten czas leci...
 
Witajcie! Jestem mamą Aniołka i dwóch uroczych i fantastycznych dzieci!!! Moich największych skarbów bez których nie wyobrażam sobie życia-dla których warto żyć-warto się starać. Te trzy ciążę to było dla mnie wielkie wyzwanie...pod względem fizycznym i psychicznym... każda była trudna i okupiona morzem łez.... ale tego wam nie muszę tłumaczyć...dwie zwieńczone wielkim cudem narodzin - tego i wam życzę!!!!!!! Pozdrawiam
 
Witam w zimny środowy wieczór......
Wieje jak cho****, -14(odczuwalna ponoć ok.-25) a mój M wybrał się ma mecz Lech - Juventus..... chyba go pogięło :) No ale prawdziwemu kibicowi nie straszne mrozy....

Lilijanna -Oby Twoje przeczucia były prorocze :))) U mnie dziś 4 dc, więc do dni płodnych jeszcze trochę zostało; tak bym chciała aby ten cykl był owocny...

Ewcia, Ewelinka28 - kibicuję Wam z całego serducha i trzymam za Was i Wasze skarby kciukasy &&&

Zjola - coraz częściej spotyka się konowałów, a nie prawdziwych lekarzy.... wkurza mnie to, że tacy pseudo lekarze leczą i jeszcze prowadzą prywatne gabinety, w których każą sobie słono płacić.... Zdrówka dla syna i oby szybko opuścił Cię ten pieprzony zaśniad...

Emy - &&& za testowanko....
 
nadal nie ma wiesci od Karolci....
isza ja po ostatnim porodzie blizniaczek tez zrobilam badania i wyszla tarczyca ;( rowniez biore euthyrox N25....i jak narazie wszystko ok :) oprocz nadcisnienia,ale to inna bajka..
zjola przykro mi ze takie petle na drodze zyciowej ci sie zawijaja...przytulam i oczywiscie zdrowka dla twojego jedynaka ;) wylecza go,grunt ze znalezli przyczyne :)
za cala reszte dziewczyn trzymam kciuki i kibicuje wszystkim :)))
 
agamati powiadasz 4dc masz :) to super ja też :) może w tym samym cyklu uda nam się zaciążyć :) mam nadzieje, że karolci, kobietce, aniuni, karollce, Emy też się uda :)

zjola
mam podobne podejście, czasami obwiniam jeszcze p. Boga za to co się stało, chociaż za raz później zdaję sobie sprawę, że w sumie Bóg powołuje do życia, a nie krzywdzi.

ewe witaj, cieszę się, że tobie się udało, czyli jest szansa, ze i nam się kiedyś uda :)

karolcia co u gina?? daj znać
 
reklama
Hej.
już jestem...śniegi nas trochę spowolniły....

kochane moje na razie nie jest dobrze, ginek załamał ręce...
powiedział mi tylko, że to jest poważna wada i zapytał, czy mam świadomość, że tego się nie leczy!
na pytanie czy mamy sznse na dziecko, nie był w stanie odpowiedzieć.....zrobił głupią minę i dalej mi gadać, że mamy doczynienia z poważnym problemem.....
mam się natychmiast udać do hematologa na dalszą konsultacje!
jestem przerażona i chce mi się płakać.....
mam tylko nadzieje, że panika wiązała się z brakiem jego fachowej wiedzy z dziedziny genetyki.
ma jutro do mnie dzwonić i podać mi namiary na innego lekarza, który w tym jest mocny...
nie wziął nawet kasy za wizytę....tak bardzo się mną przejął.
najgorsze, że niewiele na ten temat mogę odszukać w necie....więc sama niewiele wiem...."z czym się to je?"

mam nadzieje, że słodziutka się odezwie i może ona ma jakąś wiedzę na ten temat?

do dupy wszystko.....
 
Ostatnia edycja:
Do góry