reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Jeeejuuu... Kobietka - mam to samo z moim. Dziś po pracy polecieliśmy do Tesco po żwirek dla kotów i do Asdy po jogurty. Od kiedy jestem w ciąży mam obowiązek jeść co dzień jogurt - taki pana ojcowski prikaz jest. (Jedno ze zboczeń przyszłego tatusia.) Ok. Wzięłam się za pakowanie żwirków (w 8l opakowaniach) na wózek i... zaliczyłam zjebkę. To samo z jogurtami - wygląda na to że sześciopak jogurcików to już dla mnie za ciężki jest. Ale jak mi się przy kasie ciemno w oczach zrobiło (się zdarza) to usłyszałam żebym przeszła za kasy i sobie siadła bo jak nie to mi piźnie. :tak: Wnet by dobił z tej troski. Dogadałam kwestie ew. seksiku - woli nie żeby nie zaszkodzić... Ło, matko... To może od razu położyć na podłodze (z łóżka może spaść) i nie pozwalać się ruszyć, co? Na szczęście gotowanie mi zostało i (kierownicza przynajmniej) rola w zakupach, za to dziś panowie odkurzyli w domu i pozmywali. Szkoda że kuwety starannie ominęli.Moja piaskownica, moja...
Dopadło mnie spanie na życzenie - dziś mogłam spać na stojąco. Nie powiem idealny moment, skoro właśnie podjęłam jakąś pracę, ale jak się mały walnął spać to ja i ten fotel taki przytulny... Aż wstyd. Poza tym że mi ciągle zimno... Na okrągło. A jak tylko coś zaczynam marudzić w stylu "co jest do cholery?", zaraz mi chłopina odpowiada "jak to co? Ciąża!" Ale śmieszne.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aniunia bardzo się ucieszyłam jak przeczytałam twojego pozytywnego posta, pierwszy raz chyba od dłuższego czasu :) trzymam więc kciuki i liczę, że kolejny cykl będzie owocny :)

kaska moze masz rację z tym rtg, czasem takie rzeczy mają wpływ na organizm, ale nie zadręczaj się tym, bo znam wiele osób które miały w ciąży rtg i urodziły zdrowe dzieci, staraj się o tym nie myśleć, a ja przytulam i mam nadzieje, że uda wam się wszystko to co zaplanowaliście!!

Annas dzięki moja duszyczko kochana :)

karolcia pewnie, ze startujemy, choinka jasna teraz już musi się udać, innej opcji nie ma chociaż cykor jest ogromny :)
ja tez już łykam acard, asmag i kwas foliowy :)

ewelinko za każdym razem jak widzę twój post to biegnę go szybko przeczytać co u ciebie i kruszka, wiesz, ze martwię się jak długo cię nie ma? Najważniejsze, że jest wszystko ok i tego się trzymaj, ja myślę że skoki tętna u kruszka są odwzorowaniem tego co ty czujesz w danym momencie, a wiadomo, że podczas wizyty u ginka jesteś zestresowana, tak więc głowa do góry, pierś do przodu :)

kobietka trzymam więc kciuki nadal i wierzę, ze będzie dobrze :) ale nas trzymasz w niepewności no :)

kłaczek
jak samopoczucie?

trawa ja jutro się bronię :)

Malinkaizi jeszcze nie gratulowałam ci ciąży, więc GRATULACJE :) przy clexane i fraxy mogą się robić siniaki i nawet takie kropki podbiegnięte krwią jak piszesz, bo w końcu to lek rozrzedzający krew, ale tym bym się nie martwiła, ważne że pomaga :)
 
Ilonka, no właśnie każdy mi gada, że byłam na pewno zestresowana, to odpowiadam, absolutnie nie byłam, weszłam jak nigdy do gabinetu na luzie, bez stresu, poważnie...już na wcześniej wizycie ginka odnotowała w karcie ten spadek tętna....no zobaczymy, oby to fałszywy alarm...

No nic, uciekam do łózia, poczytać lekturkę...
Dobranoc :)))))
 
Ostatnia edycja:
Ilonka - jak wyżej. Zmarznięta jestem na okrągło i zaczynam spać na stojąco. Pomyślałabym że efekt porannego wstania i dość żywego dnia, ale spadło mi się tuż po południu jak się mały spać położył i cały dzień jestem zmęczona. Cycki po staremu, reszta w pionie. Czasem mi elektryka siada i światło się odpina, ale to miewałam zawsze w ciąży. Za to ciśnienie mi podjechało do 130/95 co jest nienormalne. Jako że zwykłam się spuszczać kwartalnie na krwiopijstwie, zawsze miałam ciśnienie monitorowane i zawsze było 120/80 lub 125/85. Teraz w przychodni mierzyli i takie mi wyszło "nie moje".
 
Gapa jestem - dopiero teraz znalazłam. Ilonka! Dzięki za dupka (jakkolwiek to brzmi:-D) - dotarł dziś, chłopaki położyli w "widocznym miejscu". Oni mają syndrom wiewiórki.
 
Pati - no to Mikołkajkowy prezent sie szykuje;-):tak:

Karolcia- no to teraz już tylko strzykawa i do dzieła , a zanim sie ibjerzymy Karolcia będzie tuliła bobaska:tak:

Malinkaizi- kochana bardzo sie cieszę i trzymam kciuki za Was:-)

Anulka- kochana tak sie cieszę , że jest kruszynka i sie zadomowiła ładnie:tak:

Kasia- może faktycznie coś w tym jest , przecież rtg jest zabronione w ciąży, a skoro nieświadomie zobie zrobiłaś rtg to może to miało jakiś wpływ ,a badanka porób kochana nigdy nie zawadzi przegląd sobie zrobić generalny.

Dziękuje za kciuki dziewczyny

No więc tak to nie torbiel , ani nie ciąża pozamciczna bo nie ma płynu w jakiejś tam zatoce, jeżeli to ciąża to faktycznie młoda i jak obliczyliśmy z ginem do zapłodnienia mogło dojść jakieś 10dni temu , na usg nic nie widać ,więc nie można tego stwierdzić ,narazie mam brać luteine przez 5 dni ,a jak po odstawieniu @ nie przyjdzie przez 7 dni to mam szybciutko iść do gina , a test to można zrobić za jakieś 2 tygdonie bo ciąża to może być zagnieżdżona dopiero od jakichś 3-4 dni , ogólnie ginek mi wszystko pokazał i wytłumaczył , zapytałam czy odstawienie luteiny nie zaszkodzi w razie ciąży, ale ginek powiedział ,że w moim przypadku o niskim progesteronie mowy nie ma , bo ja mam cykle równe bez plamień i w ciąży także plamień nie miałam a przyczyną była infekcja ureaplasmą i ,że mam przestać sie zamartwiać, ogólnie na wieść ,że nie ma @ sie ucieszył.
Jeśli chodzi o jakąś zatokę to na pewno zatoka Dauglasa.
To jama po za macicą .
Przy zapaleniu przydatków miałam tam ponad 4 cm płynu. :sorry::sorry:
Oj niemiło było,niemiło.:no:

Dziewczynki wrzucam Wam moje aniołki.



 
Trawa no niestety pytania o ciąże a nawet gratulacje mogą się jeszcze zdarzać:( mi się zdarzylo,ze mi gratulowano blizniaków długo po stracie.a jeden kolega to nawet niedawno jak rozmawialam z nim na gadu,ze jestem w ciazy to nastepnego dnia napisal ze slyszal ze to blizniaki:( a nei bardzo mialam ochote akurat jemu opowiadac o stracie.niestety takie rzeczy wracają:(
ale mysle,ze juz u Ciebie bedzie tylko lepiej!!!
As to dobrze,ze choc trochę się oszczedzasz
Kobietka to ty tak jak ja:) zobacyzsz ze odstawisz i @ nie będzie i tak a bobas:p

a ja jutro ktg...
 
reklama
Witam dziewczyny!!!
Chciałbym wam pokazać mój cud, byłam u lekarza jest serduszko i jestem pewna, że tym razem będzie wszystko w porządku.

Zobacz załącznik 303177











Moje aniołki:
Olek 10.11.2008
[*]

Mikołaj 23.03.2009
[*]

Michał 04.11.2009
[*]

Ada 04.05.2010
[*]

 
Do góry