witajcie w ten jakże słoneczny dzionek
miśkam, ja nie spotkałam się z takim wynikiem hist-pat ale myślę, że faktycznie ciężko stwierdzić czy te zmiany w łożysku nastąpiły wcześniej, czy po stracie dziecka. Niestety badania hist-pat chociaż je wykonują, bardzo często nie dają odpowiedzi.
zjola no to miałaś chwile grozy, dzielna jesteś!! Mam nadzieje, że z babcią z każdym dniem będzie lepiej, dużo zdrowia dla niej życzę!! A co do badań, starań itd. chyba najlepiej wychodzą na tym osoby, które idą na żywioł i nie zastanawiają się nad tym kiedy co i w jakim czasie, więc trzymam kciuki, żeby wyszło jak ma wyjść i żeby wszystko było dobrze
isza jak samopoczucie dzisiaj?? nie masz za co dziękować, po to tu jesteśmy żeby się wspierać, można by rzec na dobre i złe
karolcia, gdzie śmignęłaś?? mam nadzieje, że wykorzystujesz dobrze długi weekend
Pati jak się czujesz? Co patrzę na twój suwaczek do śmiga do przodu już prawie kończysz 35tc
kłaczek, ty się nie zastanawiaj co i jak, my trzymamy kciuki i mamy nadzieje, że się uda
Tak nawiasem mówiąc ktoś mógłby zacząć
a ja tak wczoraj zajrzałam do moich wyników tsh i wiecie co chyba nie będzie szans na razie na zafasolkowanie, bo mam wynik powyżej 2, a z tego co kiedyś gdzieś przeczytałam to hormony tarczycy przed ciążą najlepsze do zaciążania powinny być na poziomie 1
no trudno najwyżej zdążę przed zaciążeniem zbudować dom, kupić samochód, wyjechać na teneryfę, posadzić drzewa itd.
a co do filmików itd. o tematyce aborcyjnej, nie wiem ale jakoś nie potrafię ich oglądać, ani słuchać tych matek, które poddały się aborcji, dla mnie jest to mega trudny temat, nawiasem mówiąc mam w pracy koleżankę, która oficjalnie wszystkim mówi, że poddała się aborcji przy 3 dziecku, bo by nie poradziła sobie finansowo, szlak mnie trafia, że ktoś taki normalnie potrafi chodzić po ziemi