reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

hejka laseczki chcialam zapytac czy ktoras z was miala objawy tydzien po zaplodnieniu ze piersi bola okropelnie okres mialam 1go bzyku bzyku bylo kolo 16 czyli plodne czy to mozliwe ze zaliczylam??co o tym sadzicie??
 
reklama
hej , czytam was od jakiegos czasu. Przykro mi że znów pojawiły się jakieś aniołki. Mam w swoim gronie znajomych również pare co starali się o dzidziusia baaardzo długo, a jest już po jednej stracie maleństwa(poronienie) . Teraz jest w ciąży i każdy dzień przyjmuje z radoscią i ze strachem. Ale jest przykłądem że nie warto tracić nadzieji, może to małe pocieszenie starali się o dzidziusia pare lat, ale trzymam za nią kciuki tak samo jak za każdą z Was. I za każdym razem jak czytam , że kolejne maleństwo odeszło , jest mi smutno razem z Wami:*
 
to czas na trochę dobrych wieści w takim razie żeby przełąmać smutki...
Daaa wczoraj urodziła Darię :) 56 cm , 3690g i 10pkt:)

a teraz czekamy na Myszę i Szymonka:)

Aneczkab ale cudownej choć pełnej niepokoju drogi ,która dla każdej w końcu skonczy się sukcesem!
Ikka straszne to co piszesz,bardzo współczuję tym ludziom:(ale to życie bywa podłe. a Ty na wieści wpadaj i nic się nie bój,bo tam same dobre!dość już złych
Anulka wszystko jest możliwe:)a każda ciąża inna więc kto wie:) ja coprawda nie mam do tej pory objawów:) ale większość raczej miewa.trzymam kciuki w każdym razie!!!!:)
Marysiu dziękujemy za miłe słowa
 
daa gratulacje:)
anulka -no pewnie zaliczylas takze teraz to tylko sie cieszyc i zycze spokojnej ciazy:)

a mi pralka poszla i dzis jedziemy kupic nowa bo nie oplaca się jej naprawiać

a staranka trwaja mam nadzieje wielkie że się uda :)
 
Julitka80 - takie słowa jak sale(z dowolnym procentem) to już i w Polsce egzystują, choć akurat w polskich sklepach wkurza mnie używanie obcych słów. Że takie na czasie i modne?? Ale debilne - jakby nasz język nie wystarczał. Ktoś się z Konarskim widać mocno rozmijał. Ano.... Wczoraj byłam cała z siebie dumna jak sobie pogadałam z kobieciną na mięsnym. Przeprosiłam grzecznie (kupowałam mięsko) za mój angielski, wytłumaczyłam (Kali umieć) że dotąd nie uczyłam się języka, a jestem w Anglii ledwie 2 tygodnie. Pani wyraziła uprzejme zdziwienie że szybko się uczę (Zrozumiałam!!), spytała skąd jestem, dało radę... A na koniec klepa. Kupowałam wołowinę - ok, beef, czytać potrafię. Na koniec rozmowy pani stwierdziła że zimno (cold), zrozumiałam że krowa (cow) - czy oni muszą tak cholernie niewyraźnie mówić? Przeleciało mi przez rozum że pani się upewnia czy ja wiem co kupuję - potwierdziłam (Yes, I know) Matko z córką... Dopiero po chwili zdałam sobie sprawę że pani uprzejmie o pogodzie zaczęła... Ile jeszcze takich wpadek?
Lapek zaliczył mi schizę, bios postanowił nie wstawać, jestem chwilowo na kompie Rajmunda, co pewnie widać bo mam "ć", ale jestem odcięta od moich komunikatorów - nie mam gg ani skypa. Wrrrr...
 
a ja dziś pospałam do 11!!!byłoby super, gdyby nie to, że ciągle mi się śni,że mój mąż mnie zdradza...
kłaczku, no skoro już w mięsnym się dogadasz, to rokowania są niezłe.a wpadki to i w polskim się zdarzają;)więc nie poddawaj się i nie zniechęcaj:)
Ikka, a ja jednak zapraszam Cię czasem na wieści.też długo miałam obawy, żeby się "ujawnić", ale przecież przez dzielenie się radościami, czy troskami nie można zapeszyć.a nieraz jakąś słuszną radę komuś podrzucić:)
Karolina.PW, a może zrób sobie jeszcze prolaktynę-czasem jej niewłaściwe proporcje "lubią"powodować bolesne i nieprzyjemne miesiączki.ja brałam np castagnus ziołowy, który bardzo delikatnie reguluje poziom prolaktyny w 2 fazie cyklu i mi bardzo pomóg.również z zaciążeniem /chyba, bo przed kuracją staraliśy się prawie 2 lata o pierwszą dzidzię/
Anulka, wszystko możliwe!!!OBY OBY!jak długie cykle masz?kiedy możesz testować?w pierwszej ciąży to mnie cyce mega bolały, ale bolały też przed @ więc zmyła była:)bardzo za to pomogła obserwacja śluzu, bo przed @ było sucho, a jak zaciążyłam i za pierwszym i za drugim razem-to sporo biało-kremowego było.a Ty u siebie obserwowałaś?3mam kciuki
 
Witam babeczki!

Ja dzisiaj odbieram wyniki bety, które nie wiem po co lekarz kazał mi zrobić, skoro widać gołym okiem, że pod koniec 9 tygodnia był pusty pęcherzyk ciążowy. Wynik po 15.00. Potem mam dzwonić do gina i prawdopodobnie jutro będę miała zabieg. W sumie im szybciej, tym lepiej, bo znowu będzie można się starać. Nie rozumiem tylko dlaczego mój organizm tak kurczowo zatrzymuje te ciąże. Co prawda brałam luteinę, która mogła podtrzymywać ciążę nawet nie udaną, ale od dwóch dni niczego nie biorę i nic się nie dzieje. Cisza, żadnych plamień, czy krwawień. No nic nie zanudzam i pozdrawiam.
 
reklama
Do góry