reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

As przykro mi.. dużo tego cierpienia...
Karolcia jasne, że bez sensu tyle czekać, ale sama wiesz ile absurdów już się naczytałyśmy, że już mnie nic nie dziwi!
 
reklama
to prawda ,ze dziwne z tym czekaniem ja tak jak ewcia piszę.coprawda dwa tygodnie leżałam w szpitalu plus pare dni po porodzie i tez dziewczyny przychodzily na zabieg i zaraz je wupuszczali.dużo tego było:(

Ssabrinaa pozytywne myślenie to już dużo,mocno trzymam kciuki zebyś jak najszybciej zobaczyła dwie krechy ,a potem żebyś cieszyla się maleństwem
lena83 no niestety tak tu bywa:( raz z górki a raz pod:(
 
As taki mi przykro.... jakie to wszytsko poje***, nei potrafię pisać i mówić o tym inaczej, przez takie sytuacje tracę nadzieję... nie znaczy to że nie będę próbować, ale..... móżdżek mam chyba za mały żeby to wszystko ostatnio ogarnąć.

ja też miałam rodzić 1 kwietnia, cieszyłam się że wiosna później lato, a na zimę to bobas juz będzie taki fajny i że nie będę się w ciąży męczyć latem, koleżanki mówiły że nieźle nam sie wstrzelić udało... a teraz to już niczego nie planuję, modlę się tylko o cud
 
Zjola- kochana przytulam zapalam (*) i trzymam za was kciuki w końcu musi sie udać podziwiam Wasze podejście naprawde.

As- tak strasznie mi przykro , tak bardzo wierzyłam w Ciebie i Zjole ,że będzie wszystko dobrze , a tu sie wszystko posypało :-(nie tak miało to wyglądać zapalam światełko (*):-:)-:)-:)-:)-(

Karollcia,Aga, Julitka,Renia - trzymam mocno kciuki za staranka.
Aga - kochana nie łam się tą @ przed wami kolejne upojne boboseksy:tak:
Renia- współczuję dojazdów do pracy , ja tylko przez miasto przejeżdżam i jestem ,a jak mam ochote to i na piechote przebiegne ,zajmuje mi to ze 40 minut dosłownie na piechote.

Onaxxx- kochanie tutaj jest najlepsza terapia tu nikt nie czuje sie jak natręt jeśli chodzi o rozmowy o tym , ja kiedy próbowałam sie wygadać w domu to słyszałam od każdego przestań tym żyć, przestań o tym mówić , ja byłam zakopana w swoich lękach czułam paniczny strach przed ciążą ,a tutaj znalazłam wsparcie i uwierzyłam w cuda bo to forum daje nadzieje , pisz ile chcesz zawsze znajdziesz tu wsparcie ,a tego odpowiedniego faceta nie szukaj sam cie znajdzie w najmniej spodziewanym momencie, tak jest zawsze to spada jak grom z nieba i potem jest tylko lepiej;-), ja sie zawiodłam na swoim byłym , i kurczaki wtedy kiedy mi sie @ spóźniała 2 tygodnie dowiedziałam sie ,że jest nas trzy a druga jest w ciąży :szok:ja @ dostalam i usłyszałam ,że fajnie ,że nie ma dziecka czyli trafiłam na debila tak jak ty i teraz sie cieszę ,że tak wyszło i tak sie skończyło bo mój M jest totalnym przeciwieństwem i dopiero teraz jestem szczęśliwa:tak:.Nie czekałam na niego sam mnie znalazł dosłownie i ja wierze ,że każdego spotka w końcu druga połówka i wtedy wszystko będzie proste i piękne tylko trzeba uwierzyć w siebie.

Za grudniowe staraczki trzymam kciuki także :tak:, ja zaczynam w marcu czyli jeśli sie uda od razu w co wątpie to wypada termin na grudzień:tak:,ale termin nieważny ważne maleństwo , poprzednio termin miał być na kwiecień, zaszłam w lipcu i lipca sie boje nie wiem czemu.

Kłaczek - trzymam za was kciuki:tak:

Czarna - kobito nie przeginaj bo zbierzemy sztab kryzysowy i tam do Ciebie pojedziemy i w d nakopiemy tak ,że sie M twój do roboty weźmie od razu , może nie mów o tym tylko działaj bierzesz anty czy coś innego?

Słodziutka- kochana fajnie,że sie odezwałaś widze ,że już niedługo bardzo sie z tego ciesze ,że szczęście wreszcie Ci sprzyja i ,że już tuż tuż szczęśliwe rowiązanie :tak:.

Ola**- kochana ,co tam u Ciebie?Obawiasz sie rozwiązania?Ja trzymam kciuki za lekki poród, ja teraz to gadam ,że moge sie drzeć w nibogłosy byle by tylko urodzić ,ale jeśli przyjdzie ten czas to mi cykor wyskoczy:-D:-D:-D:-D

Ikka- jak tam samopoczucie?
 
As i Zjola kibicowałam Wam z całych sił i do końca wierzyłam, że się uda! Bardzo mi przykro:(( To niesamowite ile kobieta musi w życiu znieść a i tak ma siłę się podnieść i iść do przodu.
Zapalam światełko dla waszych Aniołków
[*]
[*] i trzymam kciuki za kolejne próby. W końcu kiedyś musi się udać
 
reklama
Do góry