slodziutka_e
Fanka BB :)
Witajcie kochane dziewczynki
Czytam Was, jestem z Wami myślami ale na pisanie jakoś już sił nie mam albo to leń, nie wiem. Czytam i Ciąże po poronieniu i wieści od ciężarówek ale mi naprawdę jakoś ostatnio trudno wbić się w temat.
Piszę bo pytałaś o mnie Wonka_uk. Strasznie mi miło że ktoś o mnie pamięta. To fakt że kiedyś często udzielałam się na tym forum ale jak pisałam już wyżej ciąża jest dla mnie wspaniałym okresem ale też trudnym pod wieloma względami. Duż o by pisać, wiele ciągle się dzieje, cały czas "straszą" czymś i tak człowiek jakoś nie może znaleźć sobie miejsca. A co dopiero wspierać innych. Dziękuje Ci za pamięć raz jeszcze. Napisz proszę co u Ciebie, Jak się sprawy mają, Bo czytać stram się regularnie ale czasem mogę przeoczyć czyjś post.
Gosia Lew dziękuje za info o mnie, buziaczki dla Ciebie i lokatroka w brzuszku. Proszę pogłszcz brzunio doe mnie.
Zjola nie miałam okazji choć tak jak inne dziewczynki wypatrywałam posta od Ciebie po wizycie. Przykro mi że taka diagnozę usłyszałaś. Lecz dużo niestety lekarzy "straszy" że w tym wieku, że pewnie genetyka, bo sami nie wiedzą co i jak. Nie mają pojęcia. Bo jak może wiedzieć coś bez zrobienia badań? Jak można postawić diagnozę jeśli się nie ma przed sobą wyników? Bez sensu, Dlatego jak dla mnie jeśli masz siłę i ochotę porób badania, a jeśli nie to działaj i poszukaj ginka który mądrze i rozsądnie Cię poprowadzi w tej ciaży, Może faktycznie brakuje Ci jakiegoś leku który pomógłby Ci "donosić" ciąże? Mądry lekarz. Naprawdę to skarb.
Karolcia81 cieszę się że tak podchodzisz do tego, wiesz jak mocno Ci kibicuje, Czekam na Wasze szczęście.
Jak czekam na to by każda z nas doczekała się swojeg CUDU bo każda z nas na to zasługuje. I czasem trzeba poczekać tylko by ten cud dla nas się ziścił... jedne z nas czekają dłużej inne krócej ale najważniejsze to nie tracić nadzieji.
Całuje Was wszystkie, za starczki trzymam kciuki &&&&&, brzuchatki proszę pogłaskać brzuszki, mamuśki wycałować pociechy a Nowe Aniołkowe mamusie przytulam do serduszka i proszę byście zostały z Nami.. tutaj znajdziecie pocieszenie, wsparcie i to czego potrzebujecie.
Czytam Was, jestem z Wami myślami ale na pisanie jakoś już sił nie mam albo to leń, nie wiem. Czytam i Ciąże po poronieniu i wieści od ciężarówek ale mi naprawdę jakoś ostatnio trudno wbić się w temat.
Piszę bo pytałaś o mnie Wonka_uk. Strasznie mi miło że ktoś o mnie pamięta. To fakt że kiedyś często udzielałam się na tym forum ale jak pisałam już wyżej ciąża jest dla mnie wspaniałym okresem ale też trudnym pod wieloma względami. Duż o by pisać, wiele ciągle się dzieje, cały czas "straszą" czymś i tak człowiek jakoś nie może znaleźć sobie miejsca. A co dopiero wspierać innych. Dziękuje Ci za pamięć raz jeszcze. Napisz proszę co u Ciebie, Jak się sprawy mają, Bo czytać stram się regularnie ale czasem mogę przeoczyć czyjś post.
Gosia Lew dziękuje za info o mnie, buziaczki dla Ciebie i lokatroka w brzuszku. Proszę pogłszcz brzunio doe mnie.
Zjola nie miałam okazji choć tak jak inne dziewczynki wypatrywałam posta od Ciebie po wizycie. Przykro mi że taka diagnozę usłyszałaś. Lecz dużo niestety lekarzy "straszy" że w tym wieku, że pewnie genetyka, bo sami nie wiedzą co i jak. Nie mają pojęcia. Bo jak może wiedzieć coś bez zrobienia badań? Jak można postawić diagnozę jeśli się nie ma przed sobą wyników? Bez sensu, Dlatego jak dla mnie jeśli masz siłę i ochotę porób badania, a jeśli nie to działaj i poszukaj ginka który mądrze i rozsądnie Cię poprowadzi w tej ciaży, Może faktycznie brakuje Ci jakiegoś leku który pomógłby Ci "donosić" ciąże? Mądry lekarz. Naprawdę to skarb.
Karolcia81 cieszę się że tak podchodzisz do tego, wiesz jak mocno Ci kibicuje, Czekam na Wasze szczęście.
Jak czekam na to by każda z nas doczekała się swojeg CUDU bo każda z nas na to zasługuje. I czasem trzeba poczekać tylko by ten cud dla nas się ziścił... jedne z nas czekają dłużej inne krócej ale najważniejsze to nie tracić nadzieji.
Całuje Was wszystkie, za starczki trzymam kciuki &&&&&, brzuchatki proszę pogłaskać brzuszki, mamuśki wycałować pociechy a Nowe Aniołkowe mamusie przytulam do serduszka i proszę byście zostały z Nami.. tutaj znajdziecie pocieszenie, wsparcie i to czego potrzebujecie.