reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cholercia, szukałam czy gdzieś na forum zjola nie zostawila numeru tel. Nie ma. Z drugiej strony, jeśli nie wchodzi na forum, to może chce byc sama, potrzebuje spokoju.... Nie wiem... Spekuluję tylko. Martwię się, ale w końcu jesteśmy tylko wirtualnymi znajomymi, swego rodzaju grupą wsparcia, a czasem człowiekowi potrzeba czegoś więcej. Albo tylko 4 ścian. Cholera, martwię się, wyobraźnia zaczyna mi pisac czarne scenariusze... Ludzie często sie odpinają kiedy czują sie wyjątkowo skopani... Cóż - martwi sie to nasze prawo, a prawo zjoli do odpięcia się swoją drogą. Pozostaje czekac.
 
reklama
ja też nie mam nr do Zjoli, pozostaje nam trzymać kciuki bo przecież mogli ją np skierować do szpitala ,ale nie koniecznie od razu musi to oznaczać tragedie, ja staram sie być dobrej myśli.

Ola**- oj to znając moje zdolności to też będe wymyślała cudynki np do @ już mi sie wydawało ,że może tego 17dnia cyklu zaskoczyłam , potem przyszła @ brałam nospe więc brzuch nie bolał tylko ,że ta moja @ zwykle trwa 6 dni ,a tym razem 4 dnia znaczy wczoraj tylko lekkie brudzenie miałam i już dziś koniec , nie ma, ogólnie mało obfita i taka bardziej brązowa , teraz czekam na owu czy będzie boleć bo jak będzie znaczy ,że wszystko idzie zwykłym cyklem.Już sobie coś wymyślam no ,a jeszcze sie nie staramy.

Maruszka- dziękuje kochana.

Lina- trzymaj sie kochana wszystko sie ułoży , nadzieja umiera ostatnia i częśto jest tak ,że niby żołnieżyki słabe , a jednak trafia ten silny:tak:
Młodam- super bardzo sie cieszę:tak:
Karollcia ,Aga trzymam kciukiasy:tak:

Motyl13 gratulacje !!!!!! kochana spokojnej i nuudnej ciąży życzę:tak:

Zjola jak tylko będziesz mogła daj znać.
 
kurcze weszłam z duszą na ramieniu bo myślałam, ze Zjola już cosik naskrobała, a tu nic :(
Zjola
daj znać bo się martwimy :(

maruszka
dzięki za kciukaski :) miejmy nadzieję, ze pod koniec roku będę się cieszyć :)

magnusik tego leku jeszcze nie próbowałam :) na razie migreny od 2 miesięcy się zmniejszyły więc nie musiałam sięgać po ketonal

lina ja jestem dobrej myśli, bo jak byłaś już w ciaży to wszystko przed wami, mam znajomą której parę lat wmawiali, ze mąż nie jest płodny i nie ma szans na spłodzenie dzidzia, teraz jest w 2 miesiącu ciąży :)

motyl gratuluję kochana!!! twój strach jest normalny w naszym przypadku, ale musisz myśleć pozytywnie, bo to na prawdę działa cuda!! Ja tym razem przyjmuję opcję, ze jak brzuch w ciąży będzie bolał, to znaczy ze jest ok i tego się będę trzymać

mlodam
no i takie wiadomości lubię, cieszę się że genetyka oki, oj pamiętam jakiego ja miałam stresa jak musiałam na te wyniki czekać
 
Witam babeczki!

Sorki, że przesyłam wiadomość tą samą co na wieściach ale jest ona po prostu wyczerpująca i długa. Myślę, że wybaczycie.

Bardzo Was przepraszam za milczenie. Było ono spowodowane tym, że nie chciałam, żeby mój syn zerknął mi nieopacznie wczoraj przez ramię o tym co do Was piszę. Jest to spowodowane jego złym stanem zdrowia i sama nie wiem jeszcze jak z tego wszystkiego wybrnąć.
Moja wczorajsza wizyta równała się z usłyszeniem wyroku: puste jajo płodowe.
Koniec 9-tego tygodnia a na usg widnieje wielka, czarna dziura. Lekarz powiedział, że zarodek obumarł prawdopodobnie w bardzo wczesnym stadium, kiedy jeszcze nie widać go na monitorze. Dzisiaj miałam zrobić betę, we wtorek wynik, w środę zabieg.
Gin powiedział, że prawdopodobnie wchodzi w grę jakaś wada genetyczna u jednego z nas lub u obojga albo jest to spowodowane moim wiekiem. Powiedział, że możemy udać się do kliniki leczenia niepłodności i zbadać nasze genotypy. Powiedział też, że nawet jak się okaże, że coś jest nie w porządku, to niewiele można w tej sprawie zrobić. Podobno możemy się dalej starać i może nic z tego nie wyjść, albo za którymś razem, nawet 5-tym, czy 6-tym ciąża może być udana. Może się też tak zdarzyć, że będzie się rozwijać a na którymś, późniejszym etapie okaże się, ze jest ciężka wada rozwojowa.
Podjęliśmy z M decyzję, że będziemy się dalej starać i będzie co ma być.
Stratę tą przyjęliśmy łatwiej niż poprzednią, bo byliśmy na nią przygotowani. Trzeba dalej żyć i kochać tych, których mamy przy sobie.

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za pamięć i troskę i trzymam za Was kciuki i za wasze kruszynki, żeby rosły zdrowo! Buźka
 
Ilonko on nam tej nadziei nie odebrał. Zasugerował raczej, że szkoda wydawać pieniędzy na badania genetyczne, bo one i tak niczego nie zmienią. Radził próbować i nie jest wykluczone, że za którymś razem się uda. Pozdrowionka
 
oj ja też oczywiście w to wierzę, ale warto je zrobić, bo niezależnie od tego co wyjdzie wszystko jest możliwe, moja pani genetyk zanim otrzymała nasze wyniki pocieszyła mnie, ze nawet jakby coś wyszło nie po naszej myśli, to mamy się starać, bo w końcu kiedyś musi zaskoczyć i tego się trzymam
życzę ci słonko z całego serca, żeby szybciutko wam się udało
 
Zjola... Cholernie mi przykro. Kurcze... Nic mądrego nie przychodzi mi do głowy. Jedynie że cieszę się że nie rezygnujecie. Ale... Badania genetyczne może warto zrobic, co? Wiadomo wtedy na czym stoicie.
Bedziemy walczyc - my, stare rury nie poddajemy się tak łatwo!
O, i manifeścik mi wyszedł przyokazyjnie.
 
reklama
czasami zaglądam tu do was chociaz bardzo rzadko....bo chyba nie tu moje miejsce tylko na jakimś forum o depresji....
zjola to przykre, ale może jest jeszcze jakas nadzieja ....u mojej bratowej jak była w ciązy tez na poczatku stwierdzili puste jajo plodowe miala miec juz zabieg, ale nie chciala sie zgodzic i poczekala jeszcze pare dni i okazalo sie ze jest dobrze i dziecko zyje.....mam nadzieje ze u ciebie bedzie tez tak.....dlaczego wynik bety dopiero we wtorek? my u mnie w pracy nastawiamy odrazu bo wiadomo jakie to wazne....
trzymaj sie.....
 
Do góry