reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Cześć kochane...

As - kochanie...to nie tak miało byc....przytulam z całego serduszka...i wiesz...może jeszcze sie mały zsunie niżej....i wszystko dobrze sie zakończy....przytulam mooooocno.
 
Cześć dziewczyny,
pordrawiam wszystkie ciężarówki i mocno przytulam te z Nas, którym sie jeszcze nie udało...:-(
Kochane mam na szybko pytanie: dzisiaj mija 14 dzień od łyżeczkowania i idę na wizyte o mojej ginki. Jeszcze u niej nie byłam po szpitalu...no i do jutra mam ważne zwolnienie ciążowe...Powiedzcie mi co teraz? Mam do niej isć z wszystkimi dokumentami ze szpitala? Co ze zwolnieniem? Nie wyobrażam sobię,że każe mi isć do pracy w czwartek...Jakie badania powina mi zlecić?
Bardzo Was prosze o jakaś podpowiedź bo szczerze mówiąc to sie strasznie denerwuję
 
As do cholery dlaczego znowu mamy pod górę! Wiem co czujesz, ja też przeżywam to samo!

Ja dzisiaj odbieram wyniki bety. Już mi nogi miękną a w piątek idę na kolejne usg i wtedy to chyba mnie tam wniosą!
Wpatruję się w to zdjęcie z usg i łudzę się, że może jednak jest tam słaby cień mojego maluszka i że może w piątek już będzie widoczny ale nie mogę jakoś w to uwierzyć. Cały czas myślę o tym, że skoro test ciążowy wyszedł pozytywnie w dniu spodziewanej miesiączki, to jajeczkowanie nie mogło być później i podejrzewam, że ciąża po prostu przestała się rozwijać w 6 tygodniu! No chyba, ze stanie się cud!

Pozdrowionka dla wszystkich!
Trzymajcie się babki
 
As- Kochana, u mnie także było podejrzenie ciąży pozamacicznej teraz w tej ciąży...
Leżałam w szpitalu przez 5 dni...
Wiem co czujesz, bo ja sama jak się o tym dowiedziałam nie mogłam uwierzyć i nerwy mną nosiły całą noc, bo dlaczego znowu ja?
Czułam się tak samo jak w noc po stracie Maciusia:-(
Więc Kochana, mam nadzieję, że i u Ciebie tylko się skończy na podejrzeniu.
Przytulam mocno



Wczoraj potwierdziła się moja intuicja...
Maciusia nie ma z nami przez lekarza:wściekła/y::wściekła/y::-:)-:)-(
Zostały już mu przedstawione zarzuty...
 
Ostatnia edycja:
As - kurtka tak mi przykor... :-( no masakra... może faktycznie tak jak u Ewci będzię. Nie ma się co spieszyć.

Zjola - jak beta? Masz już wynik?

Karolcia81 - witaj kochana, co słychać?

Wszystkie serdecznie pozdrawiam. A ta moja ciąża też nie należy do najłatwiejszych, plamienia opanowane, ale stres jest niezły. Tydzień wyjęty z życiorysu :zawstydzona/y::-( Płakać mi się chce. As trzymaj się dzielnie (łatwo powiedzieć) ***** mać. :zawstydzona/y: Sorry.
 
Rozmawiałam z As....potwierdzili ciaże pozamaciczną....leży w klinice i czeka na decyzje czy uda sie coś zrobic lekami, czy laparoskopowo, czy niestety....operacja....ma dobrą opiekę i jest pogodna....
musi być silna....będziemy walczyć....jeszcze będziemy mamami....
 
reklama
As przykro mi bardzo......trzymaj sie kochana.....kiedys sie na pewno uda......i jeszcze bedziemy wszystkie z gromadka dzieciaczkow.........
A ja dzisiaj ide do przychodni jakis czas temu zrobila mi sie na stopie kuzaja :-( uciazliwe to jest boli jak chodze ehhh i w dodatku sie przemiescilo to dziadostwo na idnego palucha i dzisiaj mam kuracje zamrazania :tak: ciekawe ile takich zabiegow bede musiala robic zeby sie tego pozbyc.....mowia ze ze 3-4 :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry