kaska0201
najważniejsza jest Wercia
ISZA kochanie ja mialam podobnie po pierwszej stracie mimo że mam córkę to bardzo tęskniłam ża Aniołkiem krzywdziłam siebie i innych spasłam się nie miałam ochoty nawet na prysznic wtedy doszłam do wniosku ze sama sobie nie poradzę poszłam do psychiatry
tam sie wygadałam wypłakałam i dostałam leki
psychiatra wytłumaczył mi że to jest nic innego jak żałoba i każdy ma prawo ją przeżyć jednak czasami trzeba pozwolić pomóc sobie a przede wszystkim chcieć tej pomocy
kochana moja pomysl o tym wiem jak Ci ciężko sama przeżylam to dwa razy
Ty wiesz że masz problem bo o tym piszesz
niestety dopóki nie uporasz się ze swym stanem nie ma mowy o starankach
ja brałam leki dwa miesiące potem odstawiłam i pomyślałam sobie tak " guuuuupia babo co ty wyprawiasz , jesteś żoną jesteś matką chcesz urodzić kolejne dziecko to weź się w garść wstan rano i pomyśl ze za kilka chwil pod twoim sercem urośnie kolejny piekny cud potem u bólach wydasz ten cud na świat a potem nie bedzie się liczyć nic więcej"
i to mi pomogło
budziłam się rano było mi smutno ale usmiechałam się na siłe parzyłam sobie kawę i siedałam do kompa wchodziłam na forum a tu kolejne fasolki się pojawiały i wiedziałam że za jakiś czas to ja będę tu krzyczała II KRESKI
kosztowalo mnie to wiele ale dziewczyny były cudowne i cierpliwe
w kwietniu stracilam Aniołka w listopadzie krzyczałam na forum wklejałam zdjecia testu cieszyłam się moim synkiem 29 tyg. niestety synek odszedł i znów było mi ciężko ale tym razem od razu wiedziałam że sytuacja z kwietnia się nie powtórzy oczywiście cierpiałam ale już inaczej byly łzy nieprzespane noce pytanie dlaczego
teraz jestem na etapie badan i oczekiwań na zielone światełko
i wiem że BEDĘ MIEĆ KOLEJNE DZIECKO a moja corcia rodzeństwo
nie wyżywaj się na mężu bo on ci nic nie zawinił nie odpychaj go ja nie umiałam rozmawiać z R więc napisałam długi list w którym zawarłam wszystko co chciałam by wiedział każde moje uczucie może napisz list
ja wierzę że za chwilkę bedziemy słyszeć jak krzyczysz będziesz wklejać zdjęcia ale proszę wybierz się do specjalisty napisz list do męża napisz list do Aniołka napisz jak bardzo go kochasz jak tęsknisz i może jeśli masz możliwość zakop go i posadź na tym miejscu drzewko
wierzę w ciebie i trzymam kciuki
tam sie wygadałam wypłakałam i dostałam leki
psychiatra wytłumaczył mi że to jest nic innego jak żałoba i każdy ma prawo ją przeżyć jednak czasami trzeba pozwolić pomóc sobie a przede wszystkim chcieć tej pomocy
kochana moja pomysl o tym wiem jak Ci ciężko sama przeżylam to dwa razy
Ty wiesz że masz problem bo o tym piszesz
niestety dopóki nie uporasz się ze swym stanem nie ma mowy o starankach
ja brałam leki dwa miesiące potem odstawiłam i pomyślałam sobie tak " guuuuupia babo co ty wyprawiasz , jesteś żoną jesteś matką chcesz urodzić kolejne dziecko to weź się w garść wstan rano i pomyśl ze za kilka chwil pod twoim sercem urośnie kolejny piekny cud potem u bólach wydasz ten cud na świat a potem nie bedzie się liczyć nic więcej"
i to mi pomogło
budziłam się rano było mi smutno ale usmiechałam się na siłe parzyłam sobie kawę i siedałam do kompa wchodziłam na forum a tu kolejne fasolki się pojawiały i wiedziałam że za jakiś czas to ja będę tu krzyczała II KRESKI
kosztowalo mnie to wiele ale dziewczyny były cudowne i cierpliwe
w kwietniu stracilam Aniołka w listopadzie krzyczałam na forum wklejałam zdjecia testu cieszyłam się moim synkiem 29 tyg. niestety synek odszedł i znów było mi ciężko ale tym razem od razu wiedziałam że sytuacja z kwietnia się nie powtórzy oczywiście cierpiałam ale już inaczej byly łzy nieprzespane noce pytanie dlaczego
teraz jestem na etapie badan i oczekiwań na zielone światełko
i wiem że BEDĘ MIEĆ KOLEJNE DZIECKO a moja corcia rodzeństwo
nie wyżywaj się na mężu bo on ci nic nie zawinił nie odpychaj go ja nie umiałam rozmawiać z R więc napisałam długi list w którym zawarłam wszystko co chciałam by wiedział każde moje uczucie może napisz list
ja wierzę że za chwilkę bedziemy słyszeć jak krzyczysz będziesz wklejać zdjęcia ale proszę wybierz się do specjalisty napisz list do męża napisz list do Aniołka napisz jak bardzo go kochasz jak tęsknisz i może jeśli masz możliwość zakop go i posadź na tym miejscu drzewko
wierzę w ciebie i trzymam kciuki
Ostatnia edycja: