reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam wass dziewczyny :-)
Zjola GRATULACJE 3mam kciuki za was &&&&&& i tym razem na pewno wszystko sie uda ;-) 3mam mocno kciukasy &&& :-)
Kłaczku zdrowia dla Twoich futrzaczkow a Tobie lepszego nastroju i nastawienia zycze ;-)
Karolcia Twoje nastawienie jest niesamowite ;-) trzymaj tak dalej i sie nie poddawac :-D 3mam za was kciuki :-)
U mnie pogoda jest dobijajaca zimno,deszczowo :eek: ostatnio to taka senna jestem dzisiaj sie dobudzic nie moglam wstalam dopiero o 10 :szok: katar nadal mnie meczy ehhh moglby juz odpuscic noo :eek:
 
reklama
Karolciu super wiesci, a Twoje nastawienie mega pozytywne :) i to mnie cieszy

Zjola - rowniez gratuluje!!!! i czekamy na cud razem z Toba, bedzie dobrze :) czuje to :)

a mi za kilka dni zaczynaja sie plodne, mielismy sie starac od tego cyklu, ale jeszcze raz rozwazylam wszystkie za i przeciw i zdecydowalam, ze czekamy do nastepnego i wtedy to juz napewno bedziemy dzialac "pelna para" :)

Super my też zaczynamy od następnego cyklu-napewno nam się uda...
 
Ja byłam wczoraj u gin.-powiedział że wszystko jest w porządku-i mam się starac od następnego cyklu-ale super!!!!!!!! Nie dał mi skierowania na żadne badania-bo powiedział że w mojm przypadku to zbędne''Powiedział ze jedną ciąze donosiłam to na pewno następną też'' Tylko powiedziła że w przyszłym tygodniu mogę sobie zrobic B-HCG...Leków żadnych też nie chciał-mi dac "Powiedział że to jednak leki i jak coś się będzie dziac to dopiero- mam wzapasie Luteine" Jestem pełna optymizmu-i musi byc dobrze...
 
Maruszka to my prawie na tym samym etapie jesteśmy? Trzymam kciuki za Twoją wizytę &&&.

Karolcia ściskam Cię mocno, uszy do góry, jeszcze będzie dobrze! Mamy tu przecież takie przykłady :)
 
karolciu ciesze sie ze wszystko ok i zobaczysz ze tak jak i u mnie do 4 razy sztuka.......................&&&&&&&& za Was......dzielna kobietko :tak:;-)
zjola juz na wiesciach gratulowalam ale jeszcze raz nie zaszkodzi z tej radosci :-D:-D:-D
czarna zrob te badania w razie czego :sorry2: a noz widelec :-p;-)
dla wszytskich aniolkow swiatelko
[*]
dla mamusiek kciuki....nie traccie wiary moje drogie-ona czyni cuda :tak: wiadomo ze sa ciezkie momenty....ale nie po to tyle przeszlysmy zeby i tak nie spelnic marzen...ciagle to sobie powtarzam i dziala :tak:
kciuki za badanka,staranka i dzidziusie tez bedziemy z Kluskiem trzymac ;-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kochane...

ZJOLA, kochana Ty Moja!!!!!!!!!!!!! GRATULUJĘ, tośmy sie "prawie" umówiły :-D (chyba po ostatnich PW hihi), będzie dobrze, trzymam za WAS kciuczki &&&

Czarna
, dziękuję, Ty zawsze o mnie pamiętasz... :*



Pozdrawiam serdecznie, za każdą staraczke trzymam mocno kciuki!!!!!!!!
 
Ewelinko nie do pomyślenia co? My z naszymi problemami hi, hi ... Trzymam za nas kciuki, żeby na starcie już wszystko było ok! Życzę Tobie i sobie szczęśliwej, donoszonej ciąży! Buźka
 
Zjola, mnie do dziś ciężko uwierzyć i gdyby nie objawy...;-) ale było nieciekawie...teraz jest lepiej. Kochana będziemy razem wrzeszczały na porodówce bo ja też "majowa" :-D
 
reklama
Zjola! Ty zołzo cudna!! Normalnie... Normalnie zgłupiałam. A tak marudziłaś że kolejny miesiąc z głowy bo nie ma widoków... No i komu się tu jajka marnują? Komu? Bo mnie jeszcze jedno idzie na straty zanim się zabierzemy za dzieło twórcze. Będę w UK parę dni przed @, za późno na jakieś sensowne działanie. Trzymaj teraz nogi razem, najlepiej na krzyż i puść dopiero w maju.
Dziewczyny, dzięki. Kontrola Tyśka wypadła marnie, stan zapalny ma się całkiem dobrze. Dostałam antybiotyk na kolejne 12 dni, Tysław pojedzie chory. Na szczęście nie ma już zagrożenia zatkaniem, ale... Niefajnie. Koty są bardzo wrażliwe na stres a podróż i nowy dom to będzie jazda ekstremalna jeśli o stres chodzi, obawiam się żeby nie przeniosło się na fizyczne pogorszenie.
 
Do góry