reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

agas32 - bardzo mi przykro... nawet bardziej niż bardzo... JESTEŚ JEDYNĄ SZANSĄ DLA SWOJEGO DZIECKA ktore chce się urodzić, jak ciebie zabraknie, to jak ono przyjdzie na ten świat ? ...
 
reklama
Agas32 bardzo mi przykro! :( wiem,ze moje pytanie będzie nie na miejscu trochę w tej chwili ,ale ponieważ to bardzo późne straty to zastanawiam się co lekarze na to? jakie badania robiłaś po Julci i co teraz mówią ;(
 
Agas- przytulam i zapalam (*)(*), kochana dokładnie, gdzieś czeka na swoją kolej Twoje maleństwo i nie może Cie zabraknąć, ponawiam pytanie Oli robiłaś badanka ?chyba wczoraj pisałam ,że lepiej je zrobić dlatego dziewczyny apeluje jeśli macie możliwość zróbcie badania.

Isza- no to już pół sukcesu ,może pomału sobie rób badanka ,a nóż upust dadzą i wyjdzie taniej?;-)Wiesz jak będzie coś do leczenia to niewiadomo ile to potrwa ,a tak będziesz miała część za sobą i polecz ząbki :tak:.

Renia- pytałam już ,ale nie widziałam odpowiedzi może przegapiłam , czy ty sama sie oczyściłaś, czy był konieczny zabieg?Powodzenia na wizycie aby wszystko było ok trzymam kciuki.

Ja dziś jakiegoś nerwa mam nie wiem czemu.
 
Ola** po Julci zrobiłam cały pakiet cytomegalia kiedys przeszłam, toksoplazmoza, chlamedia,jakieś tam lipidowe już ich nawet nie pamietam bo ich tyle było, wszystkie wymazy z pochwy i szyjki i nic nie wyszło nawet bakteri w pochwie diagnoza...........niewydolna szyjka teraz jeszcze tych wszystkich badań nie moge zrobić bo miałam szew okrężny założyli go ale niestety stan zapalny już był no i znowu ....a pęchęrz płodowy był w pochwie bo ..........ciche skracanie szyjki. Ile teraz musze odczekać jak moja szyjka jest zbombardowana a i tak sie nie udało?
 
Agas to ten szew kiedy Ci założyli ?koło 17tyg już tak ? i z jakiego miasta jesteś?
mnie to najbardziej denerwuje to,że jak jest ok to jest .i każdy lekarz dobry.a jak się coś dzieje to zazwyczaj już Ci lekarze nic nie robią.chyba,ze przez przypadek zobaczą we właściwym momencie.taka jest przykra prawda:(i ja nie mam zaufania do lekarzy już
 
Witajcie Kobitki...
Chciałam tylko dać znać, że żyję :-p i miewam się...hmmm...nawet dobrze...leżenie plackiem daje wiele do myslenia! Odnalazłam w sobie na nowo wiarę i siłę...nie jest łatwo, ale wiem, że będzie dobrze, że tym razem wszystko zakończy się powodzeniem. Jestem wewnętrznie spokojna...i najważniejsze, że mam wokół siebie najbliższych, rodzina i przyjaciele na prawdę mi pomagają...bez nich byłoby ciężko...
Dziękuję Wam za wszystko...
A 8 października zobaczę mocno bijące serduszko swojego Kruszka!!!!!!!!
Pozdrawiam...
 
mnie mieli założyć szew w 17 tc to miała być środa a w sobotę miałam pęchęrz płodowy w pochwie który dotykałam podczas toalety później lekarz podczas badania . 2 dni leżałam z nogami w górze ale dawali 10% na zaszycie ale obudzono mnie z narkozy z informacją że sie udało ale .....po 2 dniach dostałam 40st gorączki zaczęły wody odchodzić i szybko go musieli przecinać do poronienia doszło po 3,5 godziny z bólami większymi niż podczas porodu z Julcią
 
reklama
Do góry