reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny jestem z Wami i trzymam kciuki:)
Sama jestem dowodem na to że nie trzeba długo czekać ALE nigdy bez badań...
Bo najgorsze co możemy zrobić to zaryzykować życie naszych dzieci wierząc lekarzom że "tak się czasem zdarza" -czasem ale nie zawsze -i żadna z nas nie chciałaby mieć świadomości ze mogła coś zrobić a nie zrobiła...
 
reklama
... boli ...
dziękuję za ciepłe słowa ... niestety wciąż płaczę ... mąż znowu patrzy na mnie z obawą ...

Isza trzeba bardzo dużo czasu żeby ból troche ustał,ja płakałam w dzień matki, w dzień dziecka mimo niunia w brzuszku. na cmentarzu płaczę zawsze razem z M.rocznica się zbliża wielkimi krokami i wiem,że będzie to bardzo ciężki dzień.niestety to nie minie i trzeba zdać sobie z tego sprawę:(patania dlaczego też zawsze już będą wracały,ale zobaczysz ,że nadejdzie ten lepszy dzień!!!!!!!!!główka do góry!
 
czesc wam wszystkim mam corke 3 lata i rok temu poronilam w 5 miesiacu ciaza obumarla odeszly wody rozwarcie i moje malutkie serduszko zmarlo teraz jestem po miesiaczce i z mezem bedziemy sie starac o nastepne malenstwo juz uplynelo troche czasu wiec rany w macicy zapewne sie zagoily.... i wspolczuje wam wszystkim z calego serca bo wiem co to znaczy stracic dziecko
 
Misiaa- światełko dla Twojego dzieciątka
[*].

a u mnie po 4 dniowym plamieniu ,w sumie to dwa dni plamienia jakby go nie było ( wkłdaki), potem dwa dni nic i wczoraj jak się zaczęło to jakoś bardzo dużo tego @ . czyli z pierwszego miesiąca staranek nici, może w tym się uda. Pozdrawiam.
 
Misiaa- przytulam i zapalam światełko (*), bardzo mi przykro, i trzymam kciuki za owocne staranka i aby tym razem było wszystko dobrze, robiłaś jakieś badania?

Ewelina- jak wizyta? , trzymam kciuki.
Karolcia- ...... szacun..... i kciuki&&&&&&&&&&&&jesteś wielka
As- trzymam kciuki aby było nie tylko "może" ale "napewno":-)

mnie coś głowa boli, ja byłam na weekend u cioci , która mieszka z synem i jego żoną oraz córka z mężem i razem jest tam 5 cioro dzieci:-) ja momentami wyglądałam tak::szok:, a momentami tak::-D, bo są powalający same chłopaki ja nie mam raczej zawiorwań na widok pań z brzuszkami czy maleństw , siostra ma niemowlaczka ma niecałe 3 tygodnie , i jak go wzięłam na rączki i trzymałam i jak mi spojrzał w oczy to powiedziałam M ,że jak tylko umowa będzie to robimy takiego śłodziaka,bo warto wszystko przejść aby taki skarb mieć, poprostu to jest tak cudowne uczucie ,że jak utule własne to sie porycze ze szczęścia, chłopaki dali mi popalić ,ale uwielbiam te chwile jak mi wszyscy po głowie "chodzą" najmłodszy ma 3 tygodnie niecałe, potem 1,5 roku, 2latka, 3 latka ,4 latka i ich bym pozjadała każdego tuliłam już po poronieniu jedynie mój chrześniak ten najstarszy był już na świecie jak byłam w ciąży, to wręcz odwrotnie było , przelałam miłość na niego , to moje oczko w głowie jest tym bardziej lgnęlam do malca .

Anka- nie łam się kolejne przyjemności Was czekają:)trzymam kciuki.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja poroniłam w 13tc i lekarz (rewelacyjny gin) mi powiedział, żeby nie płakać tylko za dwa miesiące mam znowu przyjść do niego w ciąży!Pytam jak to za dwa, to tak można?A on mi na to, że nawet trzeba!!!jeżeli kobieta jest dobrze wyczyszczona to nie ma przeciwwskazań, żeby zachodzić po pierwszym cyklu. W środę mam pierwszą wizytę kontrolną po zabiegu i jak wszystko będzie ok to czekamy na @ i zaczynamy pracować od nowa :)też jestem rocznik 81, mąż 2 lata starszy, więc trzeba się zabierać do pracy jak chcemy mieć trójkę dzieciaczków:)
Trzymam kciuki za starających się :))
 
Dziewczyny jestem z Wami i trzymam kciuki:)
Sama jestem dowodem na to że nie trzeba długo czekać ALE nigdy bez badań...
Bo najgorsze co możemy zrobić to zaryzykować życie naszych dzieci wierząc lekarzom że "tak się czasem zdarza" -czasem ale nie zawsze -i żadna z nas nie chciałaby mieć świadomości ze mogła coś zrobić a nie zrobiła...

Zgadzam sie z Tobą całkowicie.Wszyscy lekarze twierdzą że badania nalezy robić dopiero po 3 poronieniu,tak jakby to było "do 3 razy sztuka".Ja podjełam decyzje ze zrobie je juz teraz, po pierwszym poronieniu.Przeczytałam troche w internecie jakie badania powinnam zrobic, wypisałam je i po kolei bede je robiła.Jutro mam wizytę u gin i mam zamiar wydebić skierowania na te poszczególne badania,Poiwedziałam ze nie odpuszczę.Co prawda nie wiadomo co było u mnie przyczyną, może dowiem sie z tych badań a może nie,ale przynajmniej zrobie tyle i mogę aby wiecej nie przechodzic przez poronienie.
 
reklama
Do góry