reklama
Zjola - nie powtórna wymiana, tylko oni go nawet przez ten tydzień nie ruszyli. Po prostu nie dajcie się wkręcić, najwyżej zabierzecie samochód z tego warsztatu i dacie gdzie indziej w tym siarczyście waląc drzwiami. Dwa razy za to samo płacić??
Isza - dopóki byłaś w zespole to odzywali się "ludzkim głosem" a teraz już nie muszą. Luuuz... Kuruj się przede wszystkim, a głupkami się nie przejmuj. Przecież nie musisz tam zaglądać częściej, nie?
Aniunnia - przynajmniej pogoda... Ból minie pozostaną piękne, dobre wspomnienia.
Chucky - ufff... Dobrze że maleństwo ma się dobrze. Szczerze mówiąc ja też spanikowałam - włączył mi się własny film z faktycznie czarnym scenariuszem.
Isza - dopóki byłaś w zespole to odzywali się "ludzkim głosem" a teraz już nie muszą. Luuuz... Kuruj się przede wszystkim, a głupkami się nie przejmuj. Przecież nie musisz tam zaglądać częściej, nie?
Aniunnia - przynajmniej pogoda... Ból minie pozostaną piękne, dobre wspomnienia.
Chucky - ufff... Dobrze że maleństwo ma się dobrze. Szczerze mówiąc ja też spanikowałam - włączył mi się własny film z faktycznie czarnym scenariuszem.
agniesiar
Marzymy o II serduszku
chucky - bardzo sie cieszę, ze wsio ok. no i ze sie odezwałaś, bo troszkę nas tu nastraszyłaś, po czym milczałaś 1,5 doby. Oj nie ładnie 5tak nas zostawiać w stersie. Ale nie ważne, najważaniejsze, ze maleństwo jest całe i bezpieczne - i tak ma jeszcze pozostać przez kolejnych 8 miesięcy. Teraz odpoczywaj, nie przemęczaj sie i dbaj o siebie jak o jajeczko - no i ciesz sie babo macierzyństwem.
Kłaczek - tak właśnie działają autoryzowane serwisy, które nota bene przeprowadzają najpierw diagnostykę przed naprawą
Mój M jedzie tam dzisiaj, bo przez telefon, to nie jest gadka. Bierze jeszcze kolegę, który jest dobry w takich negocjacjach i ma nadzieję, że nie dadzą się zbić z tropu. A jak kupowaliśmy samochód, to myśleliśmy, że to taka solidna marka (SAAB) a tu takie schody!
Podjęliśmy jednak szaloną decyzję, że jak nie zdążymy się z tym uporać do soboty, bo przecież mamy jechać do Turynu, to wsiadamy w seicento i ciśniemy tym maluchem, po uprzednim wyjęciu tylnych siedzeń. Nad morze już nie raz zajechał, to i tam dojedzie
Nie odpuszczę sobie tego wyjazdu choćby się waliło i paliło i kropka!
Pozdrowionka

Podjęliśmy jednak szaloną decyzję, że jak nie zdążymy się z tym uporać do soboty, bo przecież mamy jechać do Turynu, to wsiadamy w seicento i ciśniemy tym maluchem, po uprzednim wyjęciu tylnych siedzeń. Nad morze już nie raz zajechał, to i tam dojedzie

Pozdrowionka
a_gala
Fanka BB :)
Witam sie w ten szary i deszczowy poranek...
Linnea czyli wszystko ok jak juz nawet @ przyszedl, brawo. widze, ze jestesmy prawie na tym samym "etapie". mi wlasnie dzisiaj mija 3 tyg od zabiegu....
wczoraj bylam u kolezanki w szpitalu, ktora 2 dni temu urodzila synusia. tak sie balam tam isc...balam sie, ze najzwyczajniej sie rozplacze...ale bylo zupelnie na odwrot, nic tak nie poprawia humoru jak pelne milosci oczy matki wpatrzone w dzidziusia. po tej wizycie jeszcze bardziej utwierdzilam sie w tym, ze potrzebuje i pragne tej malej kruszynki i zrobie wszystko abym mogla sie nia juz niedlugo cieszyc
aaaa i jeszcze cos....czy naprawde trzeba czekac te 3 miesiace, zeby zajsc w kolejna ciaze ? dodam tylko, ze juz wszystko wrocilo do normy, badania ok, samopoczucie rowniez
Linnea czyli wszystko ok jak juz nawet @ przyszedl, brawo. widze, ze jestesmy prawie na tym samym "etapie". mi wlasnie dzisiaj mija 3 tyg od zabiegu....
wczoraj bylam u kolezanki w szpitalu, ktora 2 dni temu urodzila synusia. tak sie balam tam isc...balam sie, ze najzwyczajniej sie rozplacze...ale bylo zupelnie na odwrot, nic tak nie poprawia humoru jak pelne milosci oczy matki wpatrzone w dzidziusia. po tej wizycie jeszcze bardziej utwierdzilam sie w tym, ze potrzebuje i pragne tej malej kruszynki i zrobie wszystko abym mogla sie nia juz niedlugo cieszyc
aaaa i jeszcze cos....czy naprawde trzeba czekac te 3 miesiace, zeby zajsc w kolejna ciaze ? dodam tylko, ze juz wszystko wrocilo do normy, badania ok, samopoczucie rowniez
Ostatnia edycja:
agniesiar
Marzymy o II serduszku
aaaa i jeszcze cos....czy naprawde trzeba czekac te 3 miesiace, zeby zajsc w kolejna ciaze ? dodam tylko, ze juz wszystko wrocilo do normy, badania ok, samopoczucie rowniez
Miałam podobne dylematy jak ty i poczytałam trochę no i bardzo sie zdziwiłam,bo wszystkie opinie zespołów ginekologicznych mówią, ze tak naprawdę nie ma przeciwwskazań medycznych by zacząć staranka juz w pierwszysm cyklu - a to dlatego, ze jeżeli organizm jest jeszcze nie gotowy (za małe endometrium itp. ) to po prostu sie nie zaskoczy. My nie odczelakiśmy nawet do pierwszej @ i zaczeliśmy walczyć na nowo. Teraz już mam 3@, bo niestety nic nie wychodzi, ale u mnie to normalne, na poprzednia ciażę czekałam 3 lata, wiec teraz też pewnie nie pójdzie tak hop siup, ale nie chce marnować czasu, próbuję, to daje mi poczucie, ze coś robię, że mam nadzieję itp. Np. myszka zaskoczyła nie odczekując do pierwszej @ i teraz jest już przy końcówce. Wszystko tak naprawde moim zdaniem zależy od psychiki!
a_gala
Fanka BB :)
sama juz nie wiem...moja gin powiedziala tylko, zeby odczekac te 3 miesiace, zeby dac organizmowi odpoczac i tyle...ja jestem juz barzo gotowa i o niczym innym nie mysle, szkoda mi czasu na tak "bezczynne" czekanie i najchetniej tez zaczela bym juz. gorzej chyba tylko z moim mezem bedzie zeby go przekonac, bo on sie uparl na te 3 miesiace i koniec...juz mu nawet powiedzialam, ze lekarz mowil o 2 , 3 miesiacach...a z drugiej strony to racja jak fizycznie nie jestem gotowa to nie zajde
aniawos
Fanka BB :)
Cześc dziewczyny..
dlugo mnie nie byloa, ale najpierw urlop..a potem jakoś się nie mogłam zebrać..chyba dopada mnie jakaś chandra jesienna..brzydko, szaro, pada..
Ja 5 tyg po "samooczyszczeniu" się zadzwoniłam do swojego gina czy mam dalej czekać na @ czy wziąć coś na wywołanie? i dostalam duphaston. I zaraz po 7 dniach brania na 8 dostałam @..ja chyba nigdy normalnie nie dostanę @..ale taki juz mój urok.
agniesiar my też już w pierwszym cyklu normalnie się kochaliśmy..ale nie zaskoczylo..teraz jakoś przetałam o tym myśleć, bedzie to bedzie..nie myslę obsesyjnie, a może tym razem..zobaczymy..
linnea82 ja dzisiaj na nk zobaczyłam, ze znajoma urodziła..i tak jakoś lekko ścisnęło..a gdzieś jak czytam ze termin na luty, to myślę "tak jak ja"...bym rodziła.
dlugo mnie nie byloa, ale najpierw urlop..a potem jakoś się nie mogłam zebrać..chyba dopada mnie jakaś chandra jesienna..brzydko, szaro, pada..
Ja 5 tyg po "samooczyszczeniu" się zadzwoniłam do swojego gina czy mam dalej czekać na @ czy wziąć coś na wywołanie? i dostalam duphaston. I zaraz po 7 dniach brania na 8 dostałam @..ja chyba nigdy normalnie nie dostanę @..ale taki juz mój urok.
agniesiar my też już w pierwszym cyklu normalnie się kochaliśmy..ale nie zaskoczylo..teraz jakoś przetałam o tym myśleć, bedzie to bedzie..nie myslę obsesyjnie, a może tym razem..zobaczymy..
linnea82 ja dzisiaj na nk zobaczyłam, ze znajoma urodziła..i tak jakoś lekko ścisnęło..a gdzieś jak czytam ze termin na luty, to myślę "tak jak ja"...bym rodziła.
reklama
lena_83
Zaciekawiona BB
Dziewczyny udalo sie! Jestem w ciazy, zasadniczo pierwszy pozytywny test zobaczylam juz tydzien temu, ale chcialam poczekac zeby sie upewnic. Tym razem musi byc dobrze!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 51
- Wyświetleń
- 66 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 23 tys
Podziel się: