Linnea, poszłabym do gina. Tak jak pisze Pati.b - albo Ci hormony wariują co by trzeba leczyć, albo (zrób sobie rachunek sumienia) zmajstrowaliście fasolkę, której by trzeba doglądać. Tak czy tak => gin.
Isza, waga to sobie może iść z racji bilansu energetycznego po prostu, na @ jeszcze może być czas. Ale jak boli... Chyba nie powinno. @ się kluje? Tego typu ból? Bo jak mi się pierwsza @ po zabiegu wykluła to chciałam jajko znieść - jak unikam środków przeciwbólowych, tak tym razem łykałam jak gęś.
Isza, waga to sobie może iść z racji bilansu energetycznego po prostu, na @ jeszcze może być czas. Ale jak boli... Chyba nie powinno. @ się kluje? Tego typu ból? Bo jak mi się pierwsza @ po zabiegu wykluła to chciałam jajko znieść - jak unikam środków przeciwbólowych, tak tym razem łykałam jak gęś.