reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

mlodam zapalam
[*] dla Twojego drugiego aniołka. Pierwszego straciłaś w tym samym czasie, co ja :-( Bardzo mi przykro.
Mnie też boli, jak myślę o moim maleństwie... już bylibyśmy prawie na mecie...
Nic już nigdy nie będzie tak samo, ale cóż, nie możemy się poddawać :tak:
 
reklama
Kasienka862 – no liczę, że więcej takich akrobacji wyczyniać nie będę, wystarczająco się strachu najadłam. :zawstydzona/y: Czy zrobisz betę czy nie i tak nie masz wpływu czy dzidzia jest czy nie ma, natomiast objawy, które opisujesz sugerują, że dzidzia jest i tego się trzymajmy, będzie wszystko dobrze :tak:
Ilonka26 – a nie możesz sama wykonać telefonu czy nie chcesz? :sorry2:
Aniunnia – oj teraz już uważam, nie brałam tego leku – nie pomogę, ale raczej tak :tak:
EdyśG – no to super, że do Polski przyjeżdżacie, u nas zapowiadają z powrotem upały, więc pogodę będziecie mieć jak w Hiszpanii, tylko troszkę gorzej się oddycha :-p, a domek budujecie w UK czy w Polsce?
Kobietka22 – będę mieć Córcię, nie będę się w szpitalu nudzić, chyba że na sam poród by mi to dał do roboty, by uwagę odwrócić od bóli. ;-) Co do Twojego problemu to nie wiem, ja mam szerokie biodra, a masz to tylko i wyłącznie w trakcie @? :sorry2: A i najważniejsze – jakie tym razem ciasto robiła ta Twoja Złota Rączka? :laugh2:
Młodam – tak mi przykro, przytulam mocno, ech życie potrafi być okrutne, chciałam Ci właśnie zasugerować badania genetyczne, ale widzę, że lekarz też, więc zróbcie je, nie zaszkodzą Wam, a będziecie mądrzejsi czy wszystko w porządku. Ja całym sercem zakładam, że był to tylko zbieg okoliczności i doczekacie swojego szczęścia, jak wszystkie które tu jesteśmy – po kolei :tak:
Kłaczek – najadłam się strachu za wszystkie czasy, wiem jak działają informacje od Was na mnie na forum, mam tak samo, niby się nie znamy, a jednak. ;-) Na szczęście na strachu się skończyło, bo inaczej to bym chyba sobie tego durnego upadku do końca życia nie wybaczyła. :wściekła/y: Mam takie samo podejście jak TY – nie dopuszczam do siebie myśli, że którejś z nas się nie uda, wierzę do końca w nasze możliwości, każda w swoim czasie, chyba nie ma nic innego w co wierzyłabym bardziej niż w to nowe pokolenie, o którym piszesz :tak:
As76 – no właśnie jak weszłam na forum i zobaczyłam Twój post o 2 w nocy to już Ci chciałam nawciskać, że o tej godzinie się śpi, ale w tych okolicznościach, zaciskam kciuki tak mocno jak się da, będzie dobrze, dzidzia sama Ciebie sobie wybrała, więc da radę :tak:

zadzwonię w tym tygodniu, bo męczy mnie już ta niewiedza

As cały czas trzymam kochanie za ciebie kciuki!!!

Mlodam łączę się z tobą w bólu i przytulam. Zostań z nami tu wszystkie się dobrze rozumiemy bo przeżyłyśmy to samo.
pozdrawiam wszystkich
 
Witam


As- mam nadzieję, że z Dzidzią wszystko ok



Obiecałam, że jak postawią pomniczek, to pokażę, oto on:Zobacz załącznik 269862



Jeszcze zamiast płotku będzie rabatka z tego samego kamienia co pomniczek odrobinkę powiększona za drzewko...
 
Wróciłam ze szpitala z Medicoveru.
Już po wszystkim...
Nie było szans.
Jest płyn poza macicą i zapalenie przydatków.
Organizm sam odrzucił....:-:)-:)-:)-(
 
młodam przykro mi , że Ciebie też to spotkało. Zapalam (*) dla Twojego Aniołka. JA też już po dwóch stratach jestem. Być może ten sam przypadek co Ty... Ostatnio w czerwcu. Jestem już po badaniach z krwi. I wyszło, że mam bardzo wysoką prolaktynę ... i to był powód ..podobno... Teraz biorę leki i zielone światełko mam po 3 cyklach jak Ty czyli we wrześniu. Rozmyślałam nad tym dużo i chyba mi sie nie spieszy już tak bardzo.. Może się boję... Nie chcę żeby znowu to się wydarzyło. A póki co, nie wierzę w dobry finał. Powiem więcej.. Nie wierzę w diagnozę.. Ciąglę myślę, że jest coś więcej dlaczego to mnie spotkało.. i ze jak trzeci raz zajdę z ciążę to pomimo mojego teraźniejszego leczenia znowu wydarzy się tragedia... Nie wiem już jak mam sobie z tym poradzić..
 
reklama
Do góry