reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Cześć dziewczyny.Proszę napiszcie coś pozytywnego i podnoszącego na duchu na temat możliwości zajścia w ciążę po poronieniu.Kilka dni temu straciłam moje dziecko w 9 tygodniu ciąży.od początku wiedziałam,że jest ona zagrożona, jednakże w 8 tygodniu lekarz dał nam nadzieję,że będzie dobrze i kazał odstawić duphoston oraz luteinę.Tydzień później poroniłam.obecnie jestem po łyżeczkowaniu macicy i kompletnie załamana.Mam jakieś czarne wizje,że juz nigdy nie zostanę mamą.Mam 33 lata i coraz mniej czasu...
 
Cześć dziewczyny.Proszę napiszcie coś pozytywnego i podnoszącego na duchu na temat możliwości zajścia w ciążę po poronieniu.Kilka dni temu straciłam moje dziecko w 9 tygodniu ciąży.od początku wiedziałam,że jest ona zagrożona, jednakże w 8 tygodniu lekarz dał nam nadzieję,że będzie dobrze i kazał odstawić duphoston oraz luteinę.Tydzień później poroniłam.obecnie jestem po łyżeczkowaniu macicy i kompletnie załamana.Mam jakieś czarne wizje,że juz nigdy nie zostanę mamą.Mam 33 lata i coraz mniej czasu...
jeszcze zostaniesz mama zapalam swiatelko[*] jestem z toba.... wiem co czujesz, te poczatki sa najgorsze, daj sobie czas , wyplacz sie to ci lepiej zrobi.. a my cie tu wesprzemy...
 
Kasienko 862.ja zrobiłam test w dniu spodziewanej miesiączki i był negatywny, ale bolał mnie brzuch i piersi więc po tygodniu zrobiłam jescze raz i ku mojej ogromnej radości był pozytywny.Byłam w ciąży!!!więc może powtórz test za kilka dni
 
queenie mam 34 lata i starciłam Dzwoneczka 6 lipca tydzien temu. Dzis byłam u lekarz,powiedział, ze po @ możemy się starać. Wiele dziewczyn po stracie ma dzieci, wiele jest w ciązy. Moja mama starciła dwójke moich braci a potem urodziłam sie ja. Jest dla nas nadzieje. Ja też się boję i martwię, ze nie zdążę bo czas mi ucieka. (*) dla twojego Aniołka i tulę mocno.
Elżbietka nie dostałam antybiotyku a 2 dziewczyny które miały zabieg tego dnia co ja też mają infekcje. Więc może to ze szpitala. Mojego gina tez nie było i dobrze, ze poszłam do innego. Może też się wybierz bo starch faktycznie. Ja miałam tylko ból jajnika i plamienia raczej w dziwnym kolorze. Bez temp.
 
reklama
Wszystko ulozy sie dobrze zobaczysz... tez sie zalamalam po moim poronieniu... ale po czasie stwierdzialam ze nie ma co zle muslec tylko pozytywne myslenie pomaga i probujemy dalej choc juz jakis czas minal od tego i nic jestesmy dobrej mysli nie zalamuj sie napewno sie uda wyluzuj odpocznij wyplacz sie a zobaczysz ze sie uda :) trzymam kciuki za ciebie jak i za inne staranka;)
 
Do góry