agamati1
Fanka BB :)
queenie dla Twojego Aniołka zapalam
[*]
A to dla Wszystkich staraczek
[*]
A to dla Wszystkich staraczek
reklama
Wisieńka
Fanka BB :)
wróciłam
mysza rozmawiałam dzis z moim Polem i myslimy bardzo powaznie o starankach zaraz po@, w poniedziałek zrobie te badania i będe niecierpliwie czekać
queenie kkrwiaki to częsta przypadłośc w ciązy, tez nie rozumię odstawienie duphastonu. Nie wiem tez czemu i skąd juz lekarz wie o ty, ze masz czekac kilka miesięcy i jakie hormony masz brac? Czy robiłas badania hormonlane i coś jest nie tak czy chce dac ci anty żebys nie zaszła w ciążę. A jaki konkretnie powod tych kilku miesięcy. Współczuję ci bidulko , tulam.
mysza rozmawiałam dzis z moim Polem i myslimy bardzo powaznie o starankach zaraz po@, w poniedziałek zrobie te badania i będe niecierpliwie czekać
queenie kkrwiaki to częsta przypadłośc w ciązy, tez nie rozumię odstawienie duphastonu. Nie wiem tez czemu i skąd juz lekarz wie o ty, ze masz czekac kilka miesięcy i jakie hormony masz brac? Czy robiłas badania hormonlane i coś jest nie tak czy chce dac ci anty żebys nie zaszła w ciążę. A jaki konkretnie powod tych kilku miesięcy. Współczuję ci bidulko , tulam.
qeenie ja jestem z warszawy
ściskam Cię bardzo mocno!zostań tu z nami,będzie łatwiej przez to przejścpytanie dlaczego niestety zawsze już będzie towarzyszć nam wszystkim.ale musimy dalej żyć.co do rzeczy pozytywnych popatrz po suwaczkachi tak jak Pati napisała wejdź na wątek z listą naszych skarbówi pisz pisz i jeszcze raz pisz!
Jujka co ma być to będzie.aż takeigo wpływu nie mamy na to,uda się tylko pamiętaj,że najważniejszy jest spokój!!!neich to nie będzie rozczarowaniem jak tym razem jeszcze nie wyjdzie lecz radością i niespodzianka jak się uda...kciuki oczywiście trzymam!!!a co do mnie...musi być do końca okdziękuję za kciuki!!!!
Kasieńka to co do Jujki w sumie nie ma @ jest nadzieja.kciuki trzymam mocno!!! ale narzeczonego pomęcz a co tam a co do mnie to musi zlecieć,z każdym tygodniem będzie łatwiej
Anulka i powyższe staraczki bo to wrzucenie na luz to niezawodna recepta! wszystkie to Ci mówimy... trzeba żyć normalnie a samo przyjdzie i dużo szybciej! spokojnie jak nie teraz to następnym razem,ja kciuki trzymam oczywiście!!!!!!!!
Wisienka kobieto ciesz się zielonym światełkiem jak tylko uporasz się z infekcją.kochana wcale nie jest za wcześnie skoro lekarz mówi,że ok.to nie była aż tak duża ciąża.mi kazano trzy cykle odczekać,bo miałam normalny poród.
Jankesowa odpocznij ,ale wracaj do nas szybko bo tu naprawdę jest prościej!
Zjola dziękuję no bryka niuniuś bryka,i już jestem spokojna bo wiem,że nie zawsze muszę go czuć skoro ruszał się a ja nie czułam
Agamati dzięki za kciukipomogły.mam nadzieję,że spięcie z M zażegnane,nad morzem odpoczniecie
Katkaa oj bardoz mi ulżyło!dzięki kochana dobrze ,że masz to usg w poniedziałek więcej będzi ejuż widać na pewnokciuki zaciśnięte!!!
ściskam Cię bardzo mocno!zostań tu z nami,będzie łatwiej przez to przejścpytanie dlaczego niestety zawsze już będzie towarzyszć nam wszystkim.ale musimy dalej żyć.co do rzeczy pozytywnych popatrz po suwaczkachi tak jak Pati napisała wejdź na wątek z listą naszych skarbówi pisz pisz i jeszcze raz pisz!Jujka co ma być to będzie.aż takeigo wpływu nie mamy na to,uda się tylko pamiętaj,że najważniejszy jest spokój!!!neich to nie będzie rozczarowaniem jak tym razem jeszcze nie wyjdzie lecz radością i niespodzianka jak się uda...kciuki oczywiście trzymam!!!a co do mnie...musi być do końca ok
dziękuję za kciuki!!!!Kasieńka to co do Jujki w sumie
nie ma @ jest nadzieja.kciuki trzymam mocno!!! ale narzeczonego pomęcz a co tam a co do mnie to musi zlecieć,z każdym tygodniem będzie łatwiejAnulka i powyższe staraczki
bo to wrzucenie na luz to niezawodna recepta! wszystkie to Ci mówimy... trzeba żyć normalnie a samo przyjdzie i dużo szybciej! spokojnie jak nie teraz to następnym razem,ja kciuki trzymam oczywiście!!!!!!!!Wisienka kobieto ciesz się zielonym światełkiem jak tylko uporasz się z infekcją.kochana wcale nie jest za wcześnie skoro lekarz mówi,że ok.to nie była aż tak duża ciąża.mi kazano trzy cykle odczekać,bo miałam normalny poród.
Jankesowa odpocznij ,ale wracaj do nas szybko bo tu naprawdę jest prościej!
Zjola dziękuję
no bryka niuniuś bryka,i już jestem spokojna bo wiem,że nie zawsze muszę go czuć skoro ruszał się a ja nie czułamAgamati dzięki za kciuki
pomogły.mam nadzieję,że spięcie z M zażegnane,nad morzem odpoczniecieKatkaa oj bardoz mi ulżyło!dzięki kochana
dobrze ,że masz to usg w poniedziałek więcej będzi ejuż widać na pewnokciuki zaciśnięte!!!
Ostatnia edycja:
Spać mi się nie chce jeszcze, choć już pora, to pomyślałam, że napiszę nieco na koniec dnia
Ola ja w sumie na luzaka traktuję boboseksy, dla przyjemności, jak będzie tym razem fasolka to będzie super, jeśli nie to będziemy dalej próbować, ja spokojna baba jestem i wiem, że nie myśląc najłatwiej będzie ujrzeć II na teściku
Zjola tak zauważyłam, że mniej więcej w tym samym czasie będziemy testować, ja gdzieś ok 28 powinnam dostać @ i oby jej nie było! Trzymam za Was kciukasy! i podsyłam bociany
lina82,Mysza84 dziękować za kciukasy
Pozdrawiam wszystkie niewymienione i ściskam serdecznie i dobrej nocki życzę!!
Ola ja w sumie na luzaka traktuję boboseksy, dla przyjemności, jak będzie tym razem fasolka to będzie super, jeśli nie to będziemy dalej próbować, ja spokojna baba jestem i wiem, że nie myśląc najłatwiej będzie ujrzeć II na teściku
Zjola tak zauważyłam, że mniej więcej w tym samym czasie będziemy testować, ja gdzieś ok 28 powinnam dostać @ i oby jej nie było! Trzymam za Was kciukasy! i podsyłam bociany
lina82,Mysza84 dziękować za kciukasy
Pozdrawiam wszystkie niewymienione i ściskam serdecznie i dobrej nocki życzę!!
Jujka i bardzo dobre podejście boboseksy są super!!! ja niedługo zapomnę co to jest seks m wyjechał i może lepiej,bo jak jesteśmy razem to seksu raczej nie ma,bo strach jest silniejszy,a ochota nasila się.już kiedyś pisałam,że za daleko zaszliśmy żeby to starcić po raz kolejny.więc seksu po prostu boimy się mimo iż wiemy,że można to robić.oj wiem,że to skomplikowaneale ciesz się seksem póki możesz bez oporów
boboseksy są super!!! ja niedługo zapomnę co to jest seks m wyjechał i może lepiej,bo jak jesteśmy razem to seksu raczej nie ma,bo strach jest silniejszy,a ochota nasila się.już kiedyś pisałam,że za daleko zaszliśmy żeby to starcić po raz kolejny.więc seksu po prostu boimy się mimo iż wiemy,że można to robić.oj wiem,że to skomplikowaneale ciesz się seksem póki możesz bez oporówOla mogę sobie wyobrazić co czujesz, ale i tak dzielna jesteś bardzo i podziwiam szczerze a co do seksu, to jeszcze będzie na to pora i wtedy bez obaw poszalejecie, aż się ziemia zatrzęsie
nie powiem, chciałabym już pod serduchem skarbka nosić, ale czekam cierpliwie, aż będzie chciał zagościć, ja mu tam pokoik przygotowałam i wiem, że w końcu nie będzie mógł się powstrzymać i wtedy tam zamieszka
a co do seksu, to jeszcze będzie na to pora i wtedy bez obaw poszalejecie, aż się ziemia zatrzęsie nie powiem, chciałabym już pod serduchem skarbka nosić, ale czekam cierpliwie, aż będzie chciał zagościć, ja mu tam pokoik przygotowałam
i wiem, że w końcu nie będzie mógł się powstrzymać i wtedy tam zamieszkaJujka troszke mam trudne tygodnie,ale niedługo miną i mam nadzieję,że będzie łatwiej.taka dzielna to raczej nie jestem,bo nerwy dają mi popalić ale staram się.w sumie teraz seks nie jest w moim przypadku najważniejszy tylko Julek
a Ty spokojnie kochana niedługo na pewno dzidziuś zagości u Ciebie,mój to chyba moje urodzinowe życzenie tak sobie osttanio pomyślałamwięc wiara jest najważniejsza
dobrej nocy
film się skończył więc uciekam
ale staram się.w sumie teraz seks nie jest w moim przypadku najważniejszy tylko Juleka Ty spokojnie kochana niedługo na pewno dzidziuś zagości u Ciebie,mój to chyba moje urodzinowe życzenie
tak sobie osttanio pomyślałamwięc wiara jest najważniejszadobrej nocy
film się skończył więc uciekam
Ostatnia edycja:
Doczytałam - Dziewczyny, nadążyć za Wami nie idzie!
Ola - za Julka żonglera co łapkami macha! Mało się nie poryczałam czytając Twój wpis. I bardzo, bardzo się cieszę że maleńtas ładnie rośnie i macha łapkami i w ogóle jest już kupa chłopa i będzie fantastycznym bobasem pewnie. Każda z nas, której się udaje, jest nadzieją dla tych które dopiero czekają lub starają się, więc pilnuj tej iskierki również dla nas. Szkoda nerwów - jest dobrze? To tak ma zostać.
Queenie - każda z nas pytała "dlaczego". Pytała lekarzy, samą siebie, w duszy krzyczała to pytanie na cały świat... I cisza. Jeśłi wystarcza nam pokory, możemy przyjąc że "tak miało być", jeśli nie, walimy głową w mur, dokąd nie uświadomimy sobie że on i tak będzie stał. Współczuję Ci z całego serca bo poniosłaś wielką stratę, a teraz Twój czas przejść całą drogę od żałoby do nadziei i - mam nadzieję - ogromnej radości. Wciąż jeszcze uważam że to niesprawiedliwe, podłe i okrutne, że życie nim powinno się kończyć nim się na dobre zacznie, chyba sama jeszcze w ten mur trochę łbem pykam, ale chwytajmy się nadziei bo kiedyś musi się udać i jeszcze będzie cudownie i jeszcze będziemy trzymać w ramionach nasze maleńkie dzieci. Dobrze że tu jesteś.
Ola - za Julka żonglera co łapkami macha! Mało się nie poryczałam czytając Twój wpis. I bardzo, bardzo się cieszę że maleńtas ładnie rośnie i macha łapkami i w ogóle jest już kupa chłopa i będzie fantastycznym bobasem pewnie. Każda z nas, której się udaje, jest nadzieją dla tych które dopiero czekają lub starają się, więc pilnuj tej iskierki również dla nas. Szkoda nerwów - jest dobrze? To tak ma zostać.
Queenie - każda z nas pytała "dlaczego". Pytała lekarzy, samą siebie, w duszy krzyczała to pytanie na cały świat... I cisza. Jeśłi wystarcza nam pokory, możemy przyjąc że "tak miało być", jeśli nie, walimy głową w mur, dokąd nie uświadomimy sobie że on i tak będzie stał. Współczuję Ci z całego serca bo poniosłaś wielką stratę, a teraz Twój czas przejść całą drogę od żałoby do nadziei i - mam nadzieję - ogromnej radości. Wciąż jeszcze uważam że to niesprawiedliwe, podłe i okrutne, że życie nim powinno się kończyć nim się na dobre zacznie, chyba sama jeszcze w ten mur trochę łbem pykam, ale chwytajmy się nadziei bo kiedyś musi się udać i jeszcze będzie cudownie i jeszcze będziemy trzymać w ramionach nasze maleńkie dzieci. Dobrze że tu jesteś.
Ostatnia edycja:
reklama
queenie
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2010
- Postów
- 126
Dziewczyny, dziękuję za słowa otuchy.Może to głupio brzmi, ale dobrze jest mieć świadomośc ,że nie jestem z tym sama i każda z Was też przez to przeszła i wie jak to strasznie boli.
OLU,gratuluję Ci Julka!Niech się dalej zdrowo rozwija w Twoim brzuszku.Również gratulacje dla Pati.b i Myszy 84!to cudowne ,że czekacie na swoje maleństwa.
Kłaczku bardzo Ci współczuję,a ten mur jest tak cholernie twardy i niestety pojawia się codziennie.
Wisienko nie mam pojęcia dlaczego ginekolog wspomniał o kilku m-cach czekania.Nie wiem tez jakie badania planuje,gdyż o tym mówił mi przed zabiegiem gdy stwierdził, że dziecko jest martwe,a do mnie niewiele docierało.Zgodnie z zaleceniami mam się do niego zgłosić za 3 tyg i wtedy zamierzam o wszystko go dopytać.
Olu,czy mogłabyś do mnie napisać na prywatnego maila( azdanuk!@wp.pl) Dziękuję!
OLU,gratuluję Ci Julka!Niech się dalej zdrowo rozwija w Twoim brzuszku.Również gratulacje dla Pati.b i Myszy 84!to cudowne ,że czekacie na swoje maleństwa.
Kłaczku bardzo Ci współczuję,a ten mur jest tak cholernie twardy i niestety pojawia się codziennie.
Wisienko nie mam pojęcia dlaczego ginekolog wspomniał o kilku m-cach czekania.Nie wiem tez jakie badania planuje,gdyż o tym mówił mi przed zabiegiem gdy stwierdził, że dziecko jest martwe,a do mnie niewiele docierało.Zgodnie z zaleceniami mam się do niego zgłosić za 3 tyg i wtedy zamierzam o wszystko go dopytać.
Olu,czy mogłabyś do mnie napisać na prywatnego maila( azdanuk!@wp.pl) Dziękuję!
