reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

kłaczek niestety taka prawda.. zawsze bedziemy sie doliczac... niby test ma nam pomoc a on jeszcze zycie utrudnia bo jeden cos pokazuje a drugi nic wiec jak to mozliwe...?? do tego brak @ i zero sygnalow zeby miala przylezc....
 
reklama
Jankesowa - zaczekaj co będzie dalej. Jak dzidzia ma być, to będzie, nawet bez testu, bez bety i bez innych ceregieli! Nasze babki nawet o tych wszystkich farmazonach nie myślały a dzieci rodziły się pomimo to:tak:
Kłaczek ma rację. Do menopauzy to Ty masz jeszcze jak stąd do Warszawy !!! Spokojnie! Uda się za którymś razem. Zobacz, do czterdziestki masz jeszcze 20 lat! Czy ty wiesz jaka to kupa czasu! Jeszcze drużynę piłkarską zdążycie zmajstrować! Spokojna Twoja rozczochrana! Nie nerwowo, nie nerwowo!
 
zjola zycie potrafi rozne psikusy robic... niestety.... ojjj jakos mnie to nie pociesza...:-( nic nie zrobię ale na bete nie idę, nic mi to nie da a dzidzi sobie nie wyczaruję taka prawda... poczekam na @ a w przyszla srode mam wizyte u gina wiec by musiala juz przyjsc bo chyba mnie strzeli jak bede musiala ja odwolac a tyle czekalam...
 
No to na wizycie wszystkiego się dowiesz. Jak by co leki przepisze na wywołanie @. Ale myślę, że do tego czasu wszystko się samo wyjaśni.

Wiecie jednak, co zauważyłam? Mój M też liczy! Wczoraj wykombinował, że nie będziemy baraszkować, bo trzeba żołnierzyków na owulkę naprodukować!:szok::szok: I codziennie się pyta, czy już mnie kłuje czy nie! No po prostu zero luzu. A ja myślałam, ze faceci to olewają.
Myślę, ze będziemy musieli wziąć się w garść, bo to liczenie nam na dobre nie wyjdzie!
 
Jankesowa! Ty smarkula jesteś!No, to tym bardziej spokojnie, masz magazynek pełniutki, czasu kupę, tylko może by warto wyluzować - i to najtrudniejsze. Wiem, sama liczyłam dni do @, z każdą wizytą w WC wypatrywałam jej oznak, potem odliczałam każdą godzinę spóźnienia i szlag mnie trafiał jak jednak przychodziła. I dostałam skrzydeł kiedy pewnego razu nie przyszła... Ogromnych skrzydeł - mogłam frunąć, tańczyć na ulicach, "śmiać się do słońca i śpiewać do gwiazd"... Eh... Spoko - jeszcze nas to czeka. Jeszcze jesteśmy w grze, jeszcze się nie skończył czas, jeszcze tli się nadzieja. Będzie dobrze. Jeszcze przytulimy nasze dzieci, jeszcze ich płacz zabrzmi najpiękniej, jeszcze będziemy płakać ze szczęścia.
 
Jestem...

Czarna dwie dziewczynki to masz wesolutko:) teraz to jakiś synuś na deserek w sam raz faktycznie:)
Karolcia żyj normalnie....jak @ nie przyjdzie zrobisz test.testami nic nei zmienisz,a te wczesne to tylko rozczarowanie przynoszą ,a na dodatek nie zawsze słuszne! najważneisjzy jest spokój.ja kciuki trzymam cały czas
Wiola.L nei ma słów co ukoją twój ból więc przytulam po prostu...zostań tu z nami, a szybciej wrócisz do siebie.zobaczysz.co do samopoczucia to ja też byłam bardzo słaba dwa tyg bo dostałam silne antybiotyki. krwawi się też różnie . najważneijsza jest temperatura... jeśli masz tzn,że jest coś nei tak i trzeba sprawdzić
Jankkesowa albo beta albo wrzucić na luz i co ma być to będzie...a taki sam test robiłaś?
Słodziutka najważneijsze,ze do przodu mimo tylu przeciwności,bedzie dodbrze
Kobietka co u Ciebie?
Lina to Ty go nieźle karmisz! mam nadzieję,że dał się wykorzystać:) dziękuję za kciuki.pomogły!:)
Maruszka dzięki za kciuki:) dobre wieści już przekazuję:)


no więc...wszytsko ok:) szyjka w porządeczku.badania też.toxo nie mam. napięcia brzuszka mogą być oby nie za dużo ich było i nie za często oraz żeby nie nasilały się.Mojemu dzidziusiowi macanko nie bardzo podobało się:) jak zeszłam z fotela to dostałam kilka szturchańców,nie mam już wątpliwości,ze to mój niunio odzywa się do mamusi:)za tydz w pt usg.w kolejnym tyg wizyta bo gin na urlop potem idzie i woli zobaczyć mnie przed:) płakałam ze szczęścia wracając:)jak zazwyczaj:)dobrze,że samochodem przemeiszczam się
 
W mózgu tysiąc myśli i pytań się tli ale czekam.... może nie cierpliwie lecz z przytupem... ale będe czekac co bedzie to bedzie...

ola** to dobre wiesci bardzo się cieszę :tak:poczekam sobie co będzie to będzie... jak ma bya to bedzie a jak nie to przylezie @ i znowu bede musiala odwolac wizyte u gienia...

zjola ojj jak juz maż liczy to nie dobrze.... dla mojego to magia i może i dobrze.... choc dzis mi powiedzial ze popsuty test kupilam....
 
Ostatnia edycja:
Ola - super wieści!!!!!!!!!!! Oby tak do 40 tyg już było!!!
Jankesowa - głowa do góry!!! doczekasz się swojego bobaska!!!
Słodziutka - ogromnie się cieszę, że się odezwałaś:tak:Cały czas trzymam za Was kciuki; wierzę, że wszystko będzie dobrze i szczęśliwie dotrwacie do 40 tyg. Pogłaskaj brzusio od e-ciotki. Czy wiecie już, kto zamieszkał pod serduszkiem???

A ja dziś doznałam szoku. Wyobraźcie sobie, że idę z synem na zakupy i nagle podchodzi do mnie stara cyganka. Patrzy mi głęboko w oczy, aż mnie przeszyło; chwyta mnie za rękę i nagle pojawiają się w jej oczach łzy i mówi że mi współczuje straty dziecka. Wystraszyłam się nie na żarty. Na koniec dodała, że za rok spotkamy się w tym samym miejscu, tylko że ja będę pchała wózek. Tak bym chciała, zeby ona miała rację!!!
 
Ola - to dobrze, ze wszystko ok :tak:

Jankesowa - może rzeczywiście był zepsuty?:-D

Agamati - oj!!!! Może to prawda? Życzę spełnienia przepowiedni z całego serca!
 
reklama
Do góry