reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Zjola Kolejna wizyta po 3tyg chciała mnie widzieć ,ale że muszę wziąć zwolnienie z datą 6ty to nie umówiłyśmy się na tamten pt jak zazwyczaj i jak wypadało tylko kazała dzwonić w pon wt:)
Jankesowa moja też oddzwaniała czasem,ale teraz chyba juz sie o mnie nei martwi jakoś:)

właśnie dlatego,że ze mnie nic nie ma to mi głupio.chciałam Jej kupić jakis dobry długopis ,ale nic znaleźć nie mogłam co by mi się podobało i tak chodzę z gołą łąpą:(i tym bardziej głupio mi jej głowę zawracać.a z drugiej strony przeciez muszę do niej iść w tym tyg,a w pt wiem,że jej nie będzie.wiec zostaje wt ,śr i czwartek a nie wiem kiedy ona jest w szpitalu i znajdzie czas.oj skomplikowane to wiem
 
reklama
Olu - ja też jestem taki ciapek, że się krępuję, zastanawiam się, czy kogoś nie urażę, czy głowy przypadkiem nie zawracam. Są jednak osoby, które mają to gdzieś. Biorą od życia co im się należy i wcale nie rozmyślają, czy to wypada, czy nie wypada i zawsze dopną swego! Ja myślę tak: zamknij oczy, nie myśl za dużo i dzwoń, bo maluch jest najważniejszy!
 
wiesz Zjola i czasem zastanawiam sie czy ja na mamusię nadaje się w ogóle:( z tą moją postawą przepraszam,że żyję.bo nie raz mam takie akcje,że wstyd mi i głupio. Nie zawsze,bo w sytuacjach trudnych wręcz przeciwnie zauważyłam i wtedy nei boję odezwać się czy wypowiedzieć.może adrenalina robi swoje :) a w takich najprostszych mam takie dziwne jazdy. o 18tej jeszcze zadzwonię i najwyżej jutro rano.
 
Wiem jak to jest, bo zachowuję się podobnie, ale pomimo tego wychowałam syna, który w listopadzie skończy 18 lat. Bycie matką nie ma tu nic do rzeczy. Wystarczy, że kochasz swoje dziecko, a reszta potoczy się sama. Uwierz, że zawsze znajdziesz siłę i przełamiesz nieśmiałość. Mamusią na pewno będziesz najlepszą!
 
Ola, wiem o czym mówisz, ja też czasem tak się zachowuje, jakbym przepraszała za wszystko co robię.ale jak patrzę na zachowanie innych i ich bezpretensjonalną postawę roszczeniową to się w głowę stukam.a że teraz jeszcze chodzi o Twojego Dzieciaka to tym bardziej nie ma się czego wstydzić.skoro lekarz decyduje się zaopiekować się ciężarną, to ze wszelkimi konsekwencjami z tym związanymi.ja też nieraz korzystam z wizyt w szpitalu u mojej gin, bo skoro w pryw gabinecie przyjmuje raz w tyg, to nie koniecznie ja akurat tego dnia muszę potrzebować jej pomocy.za to czasem wpadam tak o to z kawałkiem ciasta, to crossainty do porannej kawy bo przechodziłam koło cukierni i pachniały i nie mogłam się powstrzymać;)spróbuj po 18 i jak się nie uda to jutro i tyle.a z drugiej str gdyby była ok, to by oddzwoniła.a i zgadzam sie z zjolą-myślę, że instynkt matki pokieruje Twoim podejściem do życia tak, że na pewno będziesz cudowną mamuśka.
Lilijannko, ze mnie to niestety żadna gospodyni domowa, w placki się nie bawię a i w przetwory też, bo mam stałe dostawy od teściowej,a my z mężem niewiele jemy i niestety sporo się psuje w piwnic, w której ciepło mamy bo rury z ciepłą wodą biegną:/a i skoro Twoje modlitwy mają taką moc i posłuchanie to ja faktycznie poproszę o patronat:)/a może być też w środę o 15:20?/.a jak Ci się w ogóle remontu chce KOchana.mi te upały dają tak w kość, że czuję się jak wieloryb na plaży.na słońce to w ogóle nie wyłażę a każde wyjście uzależniam od pogody.a jestem dopiero w 12 tyg.to co będzie w 35???zima na szczęście
 
Ostatnia edycja:
Uf:) udało się! środa ok 10tej i jak będę mam do niej dzwonić po prostu.
no to Julitka środa bedzie nasza:)

Zjola ja mam brata w wieku Twego syna tzn z rok starszy dosłownie i nei jest łatwo:)
 
Witam Was kochane babki ,
super wieści widze , Katkaa i Jankesowa - Gratuluje !
za Karolcie i Zjolę trzymam kciukaski , Kłaczka pocieszam , u mnie też od wczoraj grasuje @ wredota.
Asi coś nie ma , mam nadzieje że jeszcze jest w dwupaku , a może już nie , bo pisała ostatnio że brzuszek już ma niżej, pędze zaraz na wieści to może się czegoś dowiem.
Pozdrawiam was
a u mnie słońce świeci i leje deszcz , ale tęczy nie widze jeszcze.Narazie
 
maż wrócił zobaczył testa i co ? mówi : no kreska to jest ale ona nie jest różowa to sie chyba nie liczy bo tamta jest różowa" a potem : "wiesz co ja sie chyba na tym nie znam. pewnie za wczesnie zrobilas" to mnie chlop pocieszyl... czekalam jak na zbawienie losu a tu dooopa znowu nie pewnosc ehhh tragedia.... test mam ale chyba bede bala sie go zrobic jak znowu cień cienia wyjdzie ehhh....


Dziewczyny ja tez jak taki ciumok sie zachowuje.... juz adrenalina musi wziasc gore zebymn umiala sie odezwac bo tak to nici...:szok:zachowuje sie jakby mi sie nic od zycia nie nalezalo... a bo to boje sie kogos urazic albo co... ale rzecz w tym ze ten ktos nie patrzy czy mnie jakies jego slowa bola....:szok:


kłaczek oby tak tak było....
 
JANKESOWA skoro ją widział to jest!!! moja druga też nie miała koloru!!!! była takim cieniem jakimś,ale nei różowa.
to na bank fasolinek,ja bym powtórzyła test w środę na spokojnie

Czarna She coś nie ujawniła się po ślubie,na wieściach też nie
 
reklama
ola** okk poczekamy zobaczymy nie robię jutro testu będzie ciężko wytrzymać ale dam rade!! test w środę rano!! postanowione....:tak:
 
Do góry